Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

27 grudnia 2007 r.
17:12
Edytuj ten wpis

Dzień dobry, ma pani niesamowitą okazję

0 5 A A

Pan Tomasz poszukuje pracy. Szuka ogłoszeń, rozsyła cv, listy motywacyjne i czeka
na odpowiedź. Czeka tydzień, dwa. Cisza.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Znowu sięga po gazetę i sprawdza nowe oferty. W oczy rzucają się ogłoszenia ekspresowe: obsługa klienta, pomocnik fakturzysty, pracownik magazynu... Duży wybór.


Pan Tomasz dzwoni pod podany telefon stacjonarny; lubelski. Odbiera miła pani. Pyta o wiek, dyspozycyjność, doświadczenie zawodowe. O zarobkach nic, ale chce umówić na spotkanie. Tomasz się zgadza. Nie ma nic do stracenia, a zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną, to zawsze jakaś nadzieja.

Lider każe wsiadać

Na spotkanie przychodzi około trzydziestu osób. Garnitury, białe koszule, krawaty. Człowiek, który prowadzi spotkanie z kandydatami, robi wrażenie inteligentnego menedżera. Mówi o niezależności finansowej, o tym, jak stać się bogatym, i że od życia trzeba wymagać czegoś więcej. Prosi o wyjście z sali tych, którzy nie chcą dużo zarabiać. Nikt nie wychodzi.

Po spotkaniu, lider umawia zainteresowanych na dzień próbny. Nadal nie ma mowy o zarobkach, rodzaju pracy i o formie zatrudnienia. Wszystkiego mieli dowiedzieć się podczas dnia próbnego. Nie mając wyjścia i nic do stracenia, zapisują się wszyscy.

Następny dzień, godz. 9. W umówionym miejscu czekają trzy inne osoby. Podjeżdża czerwony polonez. Lider każe wsiadać. Jadą w nieznanym kierunku, poza Lublin. Dokąd? Po co? Jadą do klienta i ta informacja ma wystarczyć.

To jest akwizycja

Kawałek za Lublinem auto się zatrzymuje. Przysłowiowa wieś zabita dechami. Lider parkuje poloneza przed pierwszym domem. Z bagażnika wyjmuje torbę z towarem. Prosi Tomasza, by z nim poszedł. Dzwonek do drzwi. - Dzień dobry, ma pani dziś niesamowitą okazję...

To jest akwizycja. Tomasz chce wrócić do domu, ale nie ma jak. Poza Lublinem, na wsi, skazany jest na łaskę konsultanta kierującego akcją. Przez bite pięć godzin musi przypatrywać się, jak trener próbuje wcisnąć ubogim ludziom nikomu nieznane kosmetyki. Dowiaduje się, że to niepowtarzalna okazja, bo te same artykuły za miesiąc pojawią się w drogich salonach po kilkakrotnie wyższej cenie.
Po powrocie z akcji sprzedażowej pan Tomasz idzie do właściciela firmy.

Zmarznięty, zły, oszukany. Dlaczego nie powiedział pan, że chodzi o akwizycję? Dlaczego kłamie pan w ogłoszeniach o pracę?

Właściciel tłumaczy, że ludzie mają zły obraz pracy akwizycyjnej, dlatego w ogłoszeniach o pracę podaje zawody zbliżone to tego, jaki faktycznie się wykonuje. Zbliżone? Pomocnik fakturzysty? Praca w obsłudze klienta? Pracownik magazynu? Tomasz rzuca parę brzydkich słów swojemu niedoszłemu pracodawcy i wychodzi trzasnąwszy za sobą drzwiami.

Drugie podejście

Tydzień później znajduje w prasie ciekawą ofertę. Dzwoni. Tym razem prosi o podanie nazwy firmy. Sprawdza ją w Internecie. Jest dobrze. Profesjonalna strona przedstawia firmę w bardzo dobrym świetle. Tym razem to nie może być akwizycja.

Poważna spółka zajmująca się kompleksowym marketingiem dużych instytucji i organizacji, mająca kilkunastoletnie doświadczenie.

Tomasz stawia się na rozmowę kwalifikacyjną z dyrektorem firmy. Wypełnia ankietę personalną, czeka. Praca miała być związana z obsługą techniczną klientów telewizyjnej platformy cyfrowej. Tomasz ma duże doświadczenie, więc da sobie radę.

Dyrektor prosi na rozmowę. Jest miły i serdeczny. Nie mówi zbyt dużo o formie zatrudnienia. Pyta, za to, czy Tomasz jest zainteresowany większą karierą. Szkolenia menedżerskie, wysokie zarobki... kto by nie był?

Żeby aż tak?!

Tomasz zostaje umówiony na dzień próbny.

Musi trochę poczekać, bo szef prowadzi jakieś szkolenie. Drzwi do sali szkoleniowej lekko uchylone. Tomasz się przysłuchuje: "To media psują obraz naszej pracy. Ale my się tym przejmować nie będziemy. Pamiętajcie, nasz produkt jest wyjątkowy, a klient jest niezwykle szczęśliwy i doceniony, że nie musi po tak wspaniały produkt wychodzić z domu, bo my przyniesiemy mu go na tacy, po dużo mniejszej cenie.”

Przemowa dyrektora, co chwilę przerywana jest gromkimi brawami. Później wspólnie odśpiewana piosenka, tupanie nogami i krótki bojowy okrzyk kończy ten dziwny rytuał.

Tomasz nie ma już wątpliwości. Słyszał kiedyś o stosowaniu praktyk sekciarskich w tego typu firmach, ale żeby aż tak?

Drzwi się otwierają, wychodzi dyrektor i konsultanci. Dziwnie podnieceni, pełni uniesienia, niczym świadkowie Jehowy pójdą teraz na front walczyć i... sprzedawać. Od mieszkania do mieszkania. Od chałupy do chałupy. Po promocyjnej cenie.

Akwizytorom dziękujemy

Dwie firmy, z którymi zetknął się pan Tomasz, to twory związane z MLM (Multi Level Marketing), czyli marketingiem wielopoziomowym. W odróżnieniu od tzw. piramid finansowych nie są niczym nielegalnym. Jednak praca w takich instytucjach, to zwykła akwizycja, a sposób werbowania nowych pracowników zupełnie uczciwy nie jest.

Właściciele takich firm tłumaczą swoje kłamstwa w procesie rekrutacyjnym tym, że Polacy mają zafałszowany obraz pracy akwizytora i już od dawna ogłoszenia zawierające słowo "akwizycja” prawie w ogóle nie są brane pod uwagę.
Bo taki komiwojażer zazwyczaj przychodzi do nas w najmniej odpowiednim momencie, wciska przysłowiowe "siki Weroniki” i wpiera na dodatek, że tego właśnie teraz potrzebujemy. Albo zaczepiają na ulicy, bo "ankietę” robią.

Miliony milionerów

Na jednej ze stron pan Tomasz znalazł taką informację: "Spośród 500 tys. amerykańskich milionerów, 100 tys. dorobiło się na MLM. 45 ludzi dziennie staje się milionerami dzięki MLM” Dołącz do nich!”.

Pan Tomasz jednak nie dołączył.

Marek Karoń

Marketing wielopoziomowy (sieciowy).

Polega na tym, że w drzewie sprzedaży węzeł wyższego poziomu otrzymuje profity ze sprzedaży z drzewa znajdującego się poniżej. Marketing wielopoziomowy mylony jest często z konstrukcją znaną jako piramida finansowa. Różnica polega na tym, że w marketingu wielopoziomowym każdy węzeł drzewa sprzedaży może mieć własnych klientów, którym dostarcza towary.
(Wikipedia)

Pozostałe informacje

Imieniny u biskupa. Z życzeniami może przyjść każdy

Imieniny u biskupa. Z życzeniami może przyjść każdy

Biskup Marian Rojek, ordynariusz diecezji zamojsko-lubaczowskiej obchodzi w przyszłym tygodniu swoje imieniny. Okazuje się, że solenizanta może wtedy z życzeniami odwiedzić właściwie każdy.

Pracowali nielegalnie. Gdy przyszła kontrola, schowali się w... pojemnikach na mięso

Pracowali nielegalnie. Gdy przyszła kontrola, schowali się w... pojemnikach na mięso

Czwórkę cudzoziemców ukrytych w pojemnikach na mięso znaleźli strażnicy graniczni, którzy prowadzili kontrole legalności zatrudnienia w jednym z powiatów na południu Polski.

MKS FunFloor podejmie w hali Globus MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski

MKS FunFloor podejmie w hali Globus MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski

Po porażce z Zagłębiem Lubin lubelskie szczypiornistki skupiają się na obronie drugiego miejsca w tabeli

Cztery dni egzaminów. Trzeba zdać i można być radcą prawnym
ZDJĘCIA
galeria

Cztery dni egzaminów. Trzeba zdać i można być radcą prawnym

80 osób w Lublinie zasiadło we wtorek do komputerów i przystąpiło do egzaminu na radcę prawnego. Przyszłych adeptów w zawodzie czekają zagadnienia z wybranych dziedzin prawa oraz etyki zawodowej.

Miliony już na koncie miasta. Za rok mieszkańców wozić będą elektryki

Miliony już na koncie miasta. Za rok mieszkańców wozić będą elektryki

Wyniki konkursu już były, teraz wielka kasa jest już na koncie miasta. W planach są nie tylko zakupy autobusów elektrycznych.

Nagroda w konkursie IKEA? Lepiej uważać. Bo to oszustwo

Nagroda w konkursie IKEA? Lepiej uważać. Bo to oszustwo

Miała wygrać, a straciła. 52-latka padła ofiarą oszustów działających metodą "na nagrodę w konkursie Ikea".

Zmarł Bogusław Smolik. "Włodawa straciła jednego ze swoich najznakomitszych obywateli"

Zmarł Bogusław Smolik. "Włodawa straciła jednego ze swoich najznakomitszych obywateli"

Nie żyje Bogusław Smolik, były dyrektor, a także pracownik Włodawskiego Domu Kultury i miejscowego muzeum.

Górnik Łęczna zaprasza na dni otwarte swojej Szkoły Mistrzostwa Sportowego

Górnik Łęczna zaprasza na dni otwarte swojej Szkoły Mistrzostwa Sportowego

Datę dziewiątego maja powinni zapisać w swoich kalendarzach wszyscy, którzy kochają grać w piłkę i marzą o karierze sportowej. Właśnie tego dnia Górnik Łęczna organizuje dni otwarte w swoim Liceum

Przez wieś, jak po wyścigowym torze. Motocyklista "zarobił" mandat i punkty karne

Przez wieś, jak po wyścigowym torze. Motocyklista "zarobił" mandat i punkty karne

W jednej wiosce natknął się na oznakowany radiowóz, ale minął go i pojechał dalej. W drugiej namierzyli go policjanci z wideorejestratorem. A że jechał zdecydowanie za szybko, to nie uszło mu to na sucho.

Srebro dla lubelskich terytorialsów

Srebro dla lubelskich terytorialsów

Reprezentacja z 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej została wicemistrzem w biegu na orientację. Mundurowi musieli wykazać się w sprincie, sztafecie czy w odczytywaniu mapy.

Ostatnia chwila na skorzystanie z oferty Restaurant Week
NASZ PATRONAT

Ostatnia chwila na skorzystanie z oferty Restaurant Week

Jeszcze tylko do środy potrwa festiwal Restaurant Week. W tym wydarzeniu na Lubelszczyźnie udział bierze 20 restauracji.

Jerzy Żytkowski (organizator rozgrywek Pod koszami Dziennika Wschodniego): Medal jest najmniej ważny

Jerzy Żytkowski (organizator rozgrywek Pod koszami Dziennika Wschodniego): Medal jest najmniej ważny

Rozmowa z Jerzym Żytkowskim, organizatorem rozgrywek Pod koszami Dziennika Wschodniego im. Andrzeja Wawrzyckiego

Ekologiczne meble z palet na Politechnice Lubelskiej

Ekologiczne meble z palet na Politechnice Lubelskiej

Studenci wydziału Budownictwa i Architektury Politechniki Lubelskiej z okazji Dnia Ziemi budowali ekologiczne ławeczki z palet. Posłużą im one w trakcie przerw.

Umowa podpisana ponad rok temu, a remontu dworca PKP nie widać

Umowa podpisana ponad rok temu, a remontu dworca PKP nie widać

Ponad rok temu Łuków zawarł umowę z kolejową spółką na remont nieczynnego dworca PKP. Od tego czasu nic się nie dzieje. Ale kolej ma już pewien konkret.

Wyprzedzał na przejściu dla pieszych. Był nietrzeźwy
film

Wyprzedzał na przejściu dla pieszych. Był nietrzeźwy

Radzyńska policja zatrzymała nietrzeźwego kierowcę Opla, który wyprzedzał inny pojazd tuż przed przejściem. Oprócz wysokiego mandatu, może długo posiedzieć za kratkami.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium