Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

6 listopada 2009 r.
20:40
Edytuj ten wpis

Krwawa historia lubelskiej Platformy

Autor: Zdjęcie autora Rafał Panas
0 7 A A

Dariusz Piątek był niegdyś wiernym i sprawnym żołnierzem Janusza Palikota. Teraz sam położył głowę pod topór. W lubelskiej Platformie Obywatelskiej sprawdza się słynne powiedzenie: Rewolucja pożera własne dzieci.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
O żarłocznej rewolucji mówił jeden z jej synów: Georges Danton, przywódca krwawej rewolucji francuskiej. W 1794 roku po sporze z Maksymilianem Robespierrem został stracony. Kilka miesięcy później sam Robespierre stanął na szafocie.

W Lublinie krew nie płynęła po schodach siedziby Platformy Obywatelskiej. Ale i tutaj mamy ambicje, żądzę władzy i bezwzględną walkę między niedawnymi sojusznikami.

Odejście ojców założycieli

Platformę na Lubelszczyźnie zakładał mecenas Włodzimierz Wysocki (teraz zastępca prezydenta miasta). Wśród 50 ojców założycieli znaleźli się znani ludzie lubelskiej kultury m. in. Janusz Opryński, Grzegorz Linkowski czy Jan Kondrak. Jednak ich ówczesna przygoda z polityką szybko się skończyła.

Wysockiego na pełnomocnika lubelskiej Platformy wskazał Maciej Płażyński. Prawybory na lidera listy PO do Sejmu wygrał Bogusław Surmacz, właściciel hurtowni alkoholi. Liderzy partii zaniepokojeni napływającymi donosami o Surmaczu postanowili sami wskazać "jedynkę”. Wybrali Zytę Gilowską. Wysocki odebrał to jak policzek.

Gilowska otoczyła się własnymi ludźmi, szefem swojej kampanii zrobiła syna Pawła. Ojcowie założyciele zostali odsunięci. Gilowska z dobrym wynikiem dostała się do Sejmu, a Wysocki z kolegami przez kilka kolejnych lat oglądali politykę tylko w telewizorze.

Dożynanie ludzi Gilowskiej

Gwiazda Gilowskiej błyszczała do kolejnych wyborów parlamentarnych Noże znów poszły w ruch, kiedy przyszło do układania list do Sejmu. Na jedynkę miał trafić Paweł Gilowski. Wybuchła afera. – To pachnie nepotyzmem – grzmiał Dariusz Piątek, radny miejski z Lublina. Piątek nie dostał się na listę i jako jedyny otwarcie krytykował szefową.

Na tym nie koniec. Dziennikarze opisali, że Gilowska zatrudniła w swoim biurze synową oraz płaciła synowi jako ekspertowi z pieniędzy na obsługę biura. Gilowska broniła się: zatrudniłam ją jeszcze zanim poznała Pawła, a dzięki korzystaniu z usług syna ekspertyzy były tańsze. Twierdziła, że o wszystkim wiedzieli szefowie partii. Ostatecznie Gilowska odeszła z partii w 2005 r.

Nowym szefem lubelskiej Platformy został biznesmen Janusz Palikot. W PO rozgorzała wojna. Piątek był wtedy żołnierzem Palikota. – Byliśmy zdziwieni, że Darek, który jako radny miejski miał kłopot z podporządkowaniem się partyjnym władzom, gra z Palikotem. Krążyły żarty, że zapuścił włosy, żeby się upodobnić do swojego idola – opowiada nam jeden z byłych działaczy Platformy.

Bomba

Głównymi przeciwnikami Palikota okazali się Dariusz Jedlina i Ireneusz Bryzek, obaj uchodzący za ludzi Gilowskiej. Awantura wybuchła na całego, kiedy Piątek zażądał usunięcia Bryzka z partii za krytykowanie liderów. Platforma została w Lublinie rozwiązana na początku 2006 roku.

Po utworzeniu nowych struktur przeciwnicy Palikota poszli w odstawkę. Bomba wybuchła, kiedy Palikot oskarżył Jedlinę i Bryzka o wręczenie dziennikarzom nagrania, z którego miało wynikać, że chciał wykończyć Zytę Gilowską esbeckimi papierami. Jedlina został usunięty z zarządu regionu PO (oficjalnie z powodu "utraty zaufania”) i sam odszedł z partii. Pociągnął za sobą kilkudziesięciu działaczy.

Wydawało się, że po wyczyszczeniu partii ze "starych” platformersów, zapanuje pokój. Rewolucja była jednak wciąż nienasycona.

Na szafocie

– Mogę stwierdzić: A nie mówiłem? Palikota ostrzegałem, że Piątek to rozrabiaka, a Piątkowi mówiłem: Zobaczysz, jakim człowiekiem jest Palikot. Teraz to słowa przez łzy, bo mi Platforma nadal leży na sercu – mówi nam Dariusz Jedlina.

Lubelska Platforma znów podzieliła się przed wyborami; tym razem parlamentarnymi w 2007 roku. Broń wymierzyli w siebie niedawni sojusznicy: przewodniczący partii Janusz Palikot i wiceprzewodniczący Dariusz Piątek.

Piątek utrzymuje, że poseł wziął go na cel jako potencjalnego konkurenta. Oficjalnie powodem do wyrzucenia Piątka były informacje, że jego synowie mają dostać stypendium z miejskiej kasy i to wyższe, niż przysługiwało młodym sportowcom.

Do sądu partyjnego poszedł wniosek o wyrzucenie radnego. Ludzie Piątka odpłacili wnioskiem o wyrzucenia Palikota. Obaj zostali w PO, ale broni nie zakopali.
Choć większość partyjnych armat miał po swojej stronie poseł, to radnego wspierał jego stary kolega wicemarszałek województwa Jacek Sobczak, szef partii w Lublinie. – Dzięki temu centrala oszczędzała Piątka – tłumaczy nam jeden z działaczy Platformy.

Nagranie

Piątka zaślepiła niechęć do Palikota. W kwietniu tego roku tygodnik "Gazeta Polska” ujawniła zapis nagranej potajemnie rozmowy z dziennikarzem, w której Piątek – nie przebierając w słowach – atakował partyjnego szefa.

Zarzucał mu m. in. nielegalne finansowanie kampanii wyborczej w 2005 roku. Jak ujawniliśmy, pieniądze przez podstawione osoby wpłacał Krzysztof Łątka, bliski asystent Palikota (ważnymi świadkami w śledztwie byli ludzie związani z Piątkiem).

Palikot wytoczył proces Piątkowi, ale ostatecznie wycofał akt oskarżenia. Za to do władz krajowych partii trafił wniosek w sprawie usunięcia radnego z partii podpisany przez Palikota i – co wielu zaskoczyło – przez Sobczaka. Donald Tusk i reszta ścisłego kierownictwa PO nie miała wątpliwości – tydzień temu Piątek spadł z Platformy.

Idą wybory będzie walka

– Żałuję, że współpracowałem z Palikotem. Zobaczyłem jego prawdziwą twarz i wnętrze. Palikot idzie po trupach, jak ktoś ma własne zdanie, to go wykańcza. Dla niego liczy się tylko Tusk i może Komorowski. To polityczny barbarzyńca – mówi teraz Dariusz Piątek. Zapewnia, że nie ma już ochoty na polityczną działalność.

Piątek ocenia: Teraz w lubelskiej Platformie nie ma nikogo, kto mógłby postawić się Palikotowi. Za to w przyszłym roku są wybory i będzie ostra walka, np. między wicewojewodą Henryką Strojnowską a prezydentem Adamem Wasilewskim o to, kogo PO wystawi na wybory na prezydenta Lublina.

Pozostałe informacje

Bogdanka LUK Lublin bliżej piątego miejsca [zdjęcia]

Bogdanka LUK Lublin bliżej piątego miejsca [zdjęcia]

W pierwszym meczu o piąte miejsce siatkarze Bogdanki LUK Lublin pokonali Trefla Gdańsk w trzech setach i przybliżyli się do tej lokaty.

Poszukiwani fotografowie na letnie festiwale kulturalne

Poszukiwani fotografowie na letnie festiwale kulturalne

Warsztaty Kultury poszukują wolontariuszy medialnych. To dobra okazja do zdobycia doświadczenia w mediach społecznościowych i sprawdzeniu się w roli fotografa i fotografki.

Polski Cukier Start dobrze zaczął mecz w Ostrowie, ale przegrał ze Stalą

Polski Cukier Start dobrze zaczął mecz w Ostrowie, ale przegrał ze Stalą

Koszykarze z Lublina nie zapewnili sobie w czwartek awansu do fazy play-off. Polski Cukier Start musiał uznać wyższość Stali Ostrów, z którą przegrał 93:96. Goście w pierwszej kwarcie prowadzili, w drugiej przegrywali już kilkunastoma punktami, ale w czwartej wrócili do meczu. Napędzili jeszcze gospodarzom stracha jednak musieli się pogodzić z trzynastą porażką w sezonie. Przy korzystnych wynikach innych spotkań mogą jednak na dniach wywalczyć awans do ósemki.

Bez prawa jazdy, za to z promilami

Bez prawa jazdy, za to z promilami

49-latek zatrzymany wczoraj około godziny 10.00 miał niemal 3 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo okazało się, że prowadził bez prawa jazdy.

"Kolorowy zawrót głowy"
ZDJĘCIA
galeria

"Kolorowy zawrót głowy"

W czwartek w Zespole Szkół Odzieżowo- Włókienniczych w Lubinie, odbyła się XIII edycja konkursu fryzjerskiego "Najlepszy uczeń w zawodzie fryzjer" pt. "Kolorowy zawrót głowy". Najlepszy fryzjer został wyłoniony spośród piętnastu uczniów, kształcących się w zawodach fryzjerskich w ośmiu placówkach.

Majówka w Zamościu pod znakiem jazzu i bluesa
3 maja 2024, 19:00

Majówka w Zamościu pod znakiem jazzu i bluesa

Jeśli nie macie planów na majowy weekend, to Miasto Zamość zaprasza na Zamojskie Dni Jazzu i Bluesa, które odbędą się w dniach 3-5 maja. Wystąpią artyści związani z Zamościem.

Dzień otwarty w XXVII Liceum Ogólnokształcącym w Lublinie
ZDJĘCIA
galeria

Dzień otwarty w XXVII Liceum Ogólnokształcącym w Lublinie

Przysposobienie wojskowe, bezpieczeństwo wewnętrzne, podstawy kryminalistyki i kryminologii, podstawy ratownictwa i psychologii to tylko niektóre propozycje klas XXVII Liceum Ogólnokształcącego im. Zesłańców Sybiru w Lublinie, na nadchodzący rok szkolny 2024/2025. Klasy mundurowe cieszą się dużą popularnością wśród młodzieży, która coraz częściej swoja przyszłość wiąże z wojskiem.

31-latek z Lublina z zarzutami za włamania

31-latek z Lublina z zarzutami za włamania

Dwa włamania i straty na ponad 10 tys. zł. To bilans działalności 31-latka z Lublina. Mężczyzna usłyszał zarzuty.

Kiedyś salon fryzjerski, dziś punkt interwencji kryzysowej

Kiedyś salon fryzjerski, dziś punkt interwencji kryzysowej

Na poddaszu budynku przy ulicy Janowskiej 27 powstała już jednostka Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. W ubiegłym roku z lokalu musiał się wynieść salon fryzjerski.

17 lat na karku i 2000 zł mandatu na koncie

17 lat na karku i 2000 zł mandatu na koncie

Zatrzymany do kontroli przez opolskich policjantów 17-latek przewoził 15-letniego pasażera bez kasku ochronnego, wyprzedzał inny pojazd na przejściu dla pieszych oraz nie stosował się do polecenia zatrzymania pojazdu wydanego przez policjanta. Ponadto nie posiadał uprawnień do kierowania motorowerem.

Czy w Lublinie będzie bezpieczniej?

Czy w Lublinie będzie bezpieczniej?

Miasto przejmie z rąk wojewody budynek przy ulicy Spokojnej 3-5. Ma tam powstać nowoczesne Centrum Monitoringu i Zarządzania Kryzysowego.

Bogdanka LUK Lublin gra dzisiaj o piąte miejsce. Kto będzie mocniejszy psychicznie?

Bogdanka LUK Lublin gra dzisiaj o piąte miejsce. Kto będzie mocniejszy psychicznie?

W spotkaniu o piąte miejsce Bogdanka LUK Lublin zmierzy się z Treflem Gdańsk. Początek zawodów w hali Globus w czwartek o godzinie 20.30.

Druga tura w Biłgoraju. Historia lubi się powtarzać?
Wybory 2024

Druga tura w Biłgoraju. Historia lubi się powtarzać?

Janusz Rosłan i Wojciech Gleń zmierzą się w drugiej turze wyborów samorządowych w Biłgoraju. Czy wygra urzędujący burmistrz czy jego konkurent, zresztą ten sam, co w wyborach 2018 roku?

Poszukiwany listem gończym za oszustwo wpadł w powiecie wołomińskim

Poszukiwany listem gończym za oszustwo wpadł w powiecie wołomińskim

Bialscy kryminalni zatrzymali poszukiwanego listem gończym od lutego ubiegłego roku 48-latka. Mężczyzna aby uniknąć kary zmienił miejsce zamieszkania i zerwał kontakty.

Uniwersytet Medyczny wybrał rektora

Uniwersytet Medyczny wybrał rektora

Profesor Wojciech Załuska został wybrany na rektora Uniwersytetu Medycznego w Lublinie na kadencję 2024-28.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Nieruchomości -> Sprzedam -> Działki

Sprzedam pole gm. Niemce

Pryszczowa Góra

83 000,00 zł

Różne -> Sprzedam

słupki ogrodzeniowe

Włodawa

30,00 zł

Nieruchomości -> Sprzedam -> Działki

działka budowlana

Włodawa

30,00 zł

Różne -> Sprzedam

hydrau

Zamość

99,00 zł

Maszyny i narzędzia -> Sprzedam

palnik

Zamość

499,00 zł

Maszyny i narzędzia -> Sprzedam

stojak

Zamość

235,00 zł

Komunikaty