Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

18 grudnia 2009 r.
16:33
Edytuj ten wpis

O. Robert Głubisz, przeor, który niczego się nie boi

0 2 A A

Dwa razy wyrzucano go z ministrantów: – Raz wyleciałem za to, że grałem w pinponga podczas mszy. Drugi raz za to, że bawiliśmy się z kolegą w „nowe niedeptane” – opowiada o. Robert Głubisz, przeor Dominikanów w Lublinie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Pochodzi z Jarosławia. Matka księgowa, ojciec miał zakład stolarski. Dom babci stał trzysta metrów o majątku hrabiego Fredry. Wyprawy do babci zostaną mu w pamięci na zawsze.

– Izba, kuchnia, sień, spiżarka. Chałupa była połączona z oborą. Zaliczyłem wykopki, żniwa, zabawy. To był czas szczęśliwego dzieciństwa – mówi o. Robert Głubisz, przeor Dominikanów w Lublinie. – Na święta zjeżdżała się cała rodzina z okolicy. Kolędnicy porywali moje młode ciotki dla okupu. Kolędy śpiewało się przy kaflowym piecu. Pod choinkę dostałem czarny radiomagnetofon Grundig. To był szok.

Do podstawówki poszedł w Jarosławiu, do ogólniaka też. Po szkole zaczęła się przygoda z dominikanami.

Szkolna miłość

Skąd pomysł na życie w zakonie? –Miałem może cztery latka, kiedy poszedłem z ojcem do bazyliki dominikańskiej, żeby robić ławki. Zobaczył mnie jeden z braci, dał komeżkę i zacząłem służyć do mszy – opowiada o. Robert.

Dwa razy wyrzucano go z ministrantów. – Raz wyleciałem za to, że grałem w pinponga podczas mszy św. Drugi raz za to, że bawiliśmy się z kolegą w „nowe niedeptane”. W czasie mszy wypatrzyliśmy, że kolega przyszedł w nowych butach. Podeptaliśmy, zrobiło się poruszenie, wyleciałem na miesiąc z ministrantury.
Mówi, że dorastał do powołania. Po szkole średniej wybrał zakon.

• Miał ojciec dziewczynę?

– Zależy, o której mówimy. Ja bardzo wcześnie się zakochałem. W drugiej klasie podstawówki. Monika miała cudowną sukienkę do Pierwszej Komunii. Jako mały kajtek za nią biegałem, mówiąc, że będziemy razem. Chodziłem za nią po mieście. W zakazane rejony starówki. A na poważnie, to miałem licealną miłość. Skończyła się, zanim wstąpiłem do klasztoru.

Decyzja

O powołaniu mówić nie chce, bo to intymna sprawa. Powołanie rosło. O zakonie myślał już w drugiej klasie ogólniaka. Wtedy trafiła mu się okazja i pojechał do Ziemi Świętej.

– Myślałem, że się utwierdzę w moim zamiarze, ale przyszedł bunt, że nie, że tyle jest rzeczy na świecie, które zostawię za drzwiami klasztoru...

Ostateczną decyzję podjął w ciągu jednego dnia. – Byłem sam w domu. To była szczera rozmowa z Panem Bogiem. Tłumaczyłem mu, że zakon to nie jest dla mnie dobry pomysł. I wtedy usłyszałem: Nie bój się, wystarczy ci mojej łaski. Odpowiedziałem: To, tak! Skończyła się dyskusja.

Pojechał do Poznania, złożył papiery, został na rok nowicjatu. Potem były dwa lata studiowania filozofii w Warszawie, cztery lata teologii w Krakowie. W czasie nauki nie miał większych kryzysów. Aż do momentu ślubów wieczystych, podczas których ślubował Bogu wierność. Aż do śmierci. – Do czasu święceń to był okres walki i oczyszczania swojej motywacji – mówi cicho.

Na święcenia czekał rok. Przyjął je w 2000 roku.

Jak on tam nie zwariuje

Po święceniach pracował przez dwa lata w warszawskim klasztorze. – To był piękny okres wrastania w Kościół. Spotkałem fantastycznych ludzi, młodzież akademicką z którą robiłem przeróżne spotkania i rozkoszowałem się kapłaństwem.

W 2002 roku dostał asygnatę do Lublina. Zobaczył zrujnowany klasztor, w którym był kiedyś dom dziecka. – Najbardziej przeraziło mnie to, że prowincjał powiedział mi: Jedziesz do Lublina. Zapomnij o duszpasterstwie. Masz zająć się remontami – wspomina o. Głubisz.

Do klasztoru przywiózł go ojciec. Weszli na krużganki. Wnieśli rzeczy po rozpadającej się klatce schodowej. Zobaczyli ciemny, zagracony korytarz oświetlony żarówką wiszącą na drucie. Weszli do celi. Zapytał ojca, czy chce herbaty. Machnął ręką i powiedział, że pojedzie. – Potem opowiedziała mi mama, że przyjechał do domu, usiadł przy stole, zapalił papierosa i przerażony powiedział: Wiesz Mania. Jak on tam nie zwariuje, to będzie cud!

Cud

Zajął się remontem. Potem bracia wybrali go na Przeora. Remont klasztoru ruszył z kopyta. Dziś mówi, że miał szczęście do ludzi i do wzniecania entuzjazmu. Zaczynał duży remont, choć nie miał pieniędzy na koncie. Wierzył, że skoro Bóg upodobał sobie klasztor od 700 lat, to w remoncie pomoże.

– Przez rok w klasztorze pracowało non stop czterdziestu robotników. Siedzieliśmy w kurzu, jedliśmy w kurzu, spaliśmy w kurzu. Bracia zaciskali zęby – opowiada o. Robert Głubisz.

Kiedy pojechał do ojca Jana Góry po pomoc, powiedział mu: Nie czekaj, aż wyremontujesz. Te zniszczone mury są piękne. Muszą zacząć grać. Musi się wiele w klasztorze zacząć dziać.

Tak zrobił. Zaczęły się koncerty, spotkania, wykłady, spektakle. Na zniszczonym dziedzińcu pojawiły się festiwale. Co się udało zrobić? Wymieniony dach nad bazyliką, remont kopuły nad kaplicą Matki Bożej Opieki, wymiana wszystkich okien, remont głównego sklepienia nad bazyliką, naprawa organów, konserwacja obrazów, nowe oświetlenie bazyliki, trzy sale pod bazyliką, remont cel w klasztorze, odnowione krużganki, sala Unii, aula, nowa kuchnia, nowa jadalnia, nowe pomieszczenia pod bibliotekę klasztorną, nowe sale pod galerię „Złota 9”, wyremontowane podziemia.

Jutro może nas nie być

W czerwcu skończyła się jego pierwsza kadencja. Bracia przedłużyli mu angaż na kolejne 3 lata. – Jak szczęście dopisze, za 2,5 roku zobaczymy nowy wymiar tego klasztoru – mówi o. Głubisz. – Kolejne wyremontowane skrzydła. Zrobioną urbanistykę koło klasztoru. Taras widokowy koło Teatru Andersena, na którym będą mogły odbywać się spotkania i przedstawienie. Oraz dziedziniec. Z nową nawierzchnią i elewacją. Powstaną sale muzealne.

Skąd u przeora tyle siły?

– Z przeżycia każdego dnia tak, jakby to był dzień ostatni. Jutro może nas już tu nie być. Serce, wylew, nagle mogę być roślinką. Muszę wykorzystać dzień. Rzetelnie. Próbuję doskoczyć do poziomu, który pokazał mi Chrystus.

Pozostałe informacje

Zmiany w Radzie Społecznej Wyszyńskiego

Zmiany w Radzie Społecznej Wyszyńskiego

Konrad Sawicki nie tylko nie będzie w najbliższej kadencji ponownie zasiadał w Sejmiku Województwa Lubelskiego, ale także w Radzie Społecznej Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego SPZOZ w Lublinie.

Usłysz wiosnę! Koncert z balladami w Domu Kultury LSM
23 kwietnia 2024, 18:00

Usłysz wiosnę! Koncert z balladami w Domu Kultury LSM

Dom Kultury LSM oraz Szkoła Muzyczna Rytm i Melodia zapraszają na koncert "Wiosenne ballady", który odbędzie się w najbliższy wtorek 23 kwietnia o godzinie 18.00. Wstęp wolny!

VI kadencja Sejmiku dobiegła końca. Była zdecydowanie inna niż poprzednie
Zdjęcia
galeria

VI kadencja Sejmiku dobiegła końca. Była zdecydowanie inna niż poprzednie

57 sesji, w tym także prowadzone w okresie pandemii sesje zdalne, 836 podjętych uchwał, 15 stanowisk i apeli, 365 posiedzeń komisji oraz 787 opinii i wniosków. Dobiegła końca VI kadencja Sejmiku Województwa Lubelskiego.

Alergia. Jak wykryć i jak leczyć

Alergia. Jak wykryć i jak leczyć

Sezon alergiczny w pełni. Jak powinniśmy postępować i jakie są metody leczenia alergii, rozmawiamy z dr n. med. Markiem Michnarem z Oddziału Pneumonologii, Onkologii i Alergologii SPSK nr 4 w Lublinie.

Bogdanka LUK Lublin pożegnała się z halą Globus w wielkim stylu [zdjęcia kibiców]
DUŻO ZDJĘĆ
galeria

Bogdanka LUK Lublin pożegnała się z halą Globus w wielkim stylu [zdjęcia kibiców]

W czwartek kibice Bogdanki LUK mieli ostatnią okazję, żeby w tym sezonie obejrzeć swoich pupili w Lublinie. Drużyna Massimio Bottiego pożegnała się z fanami w bardzo dobrym stylu, bo w pierwszym meczu o piąte miejsce pokonała Trefla Gdańsk 3:0.

W tych trzech gminach mieszkańcy ponownie pójdą do urn

W tych trzech gminach mieszkańcy ponownie pójdą do urn

W powiecie opolskim wyborcza rozgrywka dalej się toczy. Już 21 kwietnia mieszkańcy trzech gmin będą musieli ponownie zadecydować o tym, kogo widzą na stanowisku wójta lub burmistrza.

Rosyjski szpieg żył obok

Rosyjski szpieg żył obok

Paweł K. podejrzany o pomoc w planowaniu zamachu na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, został zatrzymany na terenie województwa lubelskiego - podała dzisiaj, 19 kwietnia w komunikacie Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego

Wisła Grupa Azoty Puławy jedzie na mecz z drużyną swojego byłego trenera

Wisła Grupa Azoty Puławy jedzie na mecz z drużyną swojego byłego trenera

Po porażce z Kotwicą Kołobrzeg Wisła Grupa Azoty Puławy zagra kolejny bardzo ważny mecz w kontekście walki o utrzymanie. W sobotę o godzinie 12.30 podopieczni trenera Mikołaja Raczyńskiego zmierzą się na wyjeździe z Olimpią Grudziądz

Pustki w banku krwi. Pilnie potrzebne te trzy grupy

Pustki w banku krwi. Pilnie potrzebne te trzy grupy

Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa nie przestaje jeździć po województwie w poszukiwaniu dawców. Tym razem, nieocenioną pomocą byłoby podzielenie się krwią z grup A RhD -, B RhD – i 0 RhD-.

Darmowe badanie piersi. Gdzie zaparkuje mammobus?

Darmowe badanie piersi. Gdzie zaparkuje mammobus?

Postawienie szybkiej diagnozy to lepsze rokowania i większa skuteczność leczenia, dlatego tak ważna jest profilaktyka. Mobilne punkty badań znów przejadą przez region i zbadają kobiety pod kątem raka piersi.

Dogrywka w gminach powiatu lubartowskiego. Nie zapomnij o głosowaniu
wybory 2024

Dogrywka w gminach powiatu lubartowskiego. Nie zapomnij o głosowaniu

Już w najbliższą niedzielę 21 kwietnia zdecydujemy w drugiej turze wyborów, o tym kto będzie rządził w naszych małych ojczyznach. W jakich gminach powiatu lubartowskiego tak będzie?

Gdzie mieszkańców powiatu chełmskiego czeka wyborcza dogrywka

Gdzie mieszkańców powiatu chełmskiego czeka wyborcza dogrywka

Część z gmin już wybrała swoich wójtów i burmistrzów. Jednak nie wszyscy mieszkańcy są przekonani, który z kandydatów najlepiej zadba o ich małą ojczyznę. Już 21 kwietnia lokale wyborcze zostaną ponownie otwarte.

Profesor Piotrowski liderem  Konfederacji do Europarlamentu

Profesor Piotrowski liderem Konfederacji do Europarlamentu

- Unia do remontu, von der Leyen do więzienia – takie główne swoje hasło przyjął prof. Mirosław Piotrowski, oznajmiając na konferencji w Lublinie, że Konfederacja wskazała go jako kandydata otwierającego listę do Parlamentu Europejskiego na Lubelszczyźnie

Prezydent Białej Podlaskiej popiera kandydata na wójta. Chwali go za "tradycyjne wartości"
wybory 2024

Prezydent Białej Podlaskiej popiera kandydata na wójta. Chwali go za "tradycyjne wartości"

W gminie Biała Podlaska wyborcza dogrywka. Krzysztof Radzikowski zmierzy się z Konradem Gąsiorowskim. Jednego z kandydatów na wójta poparł właśnie prezydent Białej Podlaskiej.

Święta wojna może przybliżyć MKS FunFloor do srebra. "Stać nas na to, żeby pokazać się z dobrej strony"

Święta wojna może przybliżyć MKS FunFloor do srebra. "Stać nas na to, żeby pokazać się z dobrej strony"

MKS FunFloor w niedzielę o godz. 15 podejmie w hali Globus KGHM MKS Zagłębie Lubin.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium