Północna obwodnica Chełma już pewna? "Pani premier zapewniła"

Krzysztof Grabczuk, wicemarszałek województwa dodał mieszkańcom otuchy. Jego zdaniem oczekiwana od lat budowa obwodnicy to już pewnik.

- Pani premier zapewniła mnie, że budowa tzw. północnej obwodnicy Chełma jest przesądzona - mówi wicemarszałek. - Równolegle może ruszyć przebudowa krajowej "12” na odcinku od Chełma do Piask.

Z uwagi na natężenie ruchu w kierunku międzynarodowego przejścia granicznego w Dorohusku budowa północnej obwodnicy jest koniecznością. Inwestycja znalazła się co prawda na pierwszym miejscu, ale listy rezerwowej, przyjętego przez rząd Programu Budowy Dróg Krajowych i Autostrad na lata 2014-2020.

- Trzymamy panią premier za słowo - zapowiada pan Janusz, który jest taksówkarzem. - Zniszczoną ul. Rejowiecką niemal nie da się już jeździć. Nie mogę się doczekać, kiedy TIR-y zaczną omijać miasto.

Obecnie droga S12 przebiega przez Chełm ulicami: Podgórze, Rejowiecka, al. Przyjaźni i Rampa Brzeska. TIR-y rozjeżdżają asfalt, utrudniają ruch w mieście i uprzykrzają życie mieszkańcom budynków stojący w pobliżu ich trasy. Jednocześnie miasta nie stać na bieżące utrzymanie tej arterii, a tym bardziej na jej gruntowny remont.

Obwodnica marzy się też kierowcom ciężarówek. Zwłaszcza, że chełmscy radni swoją uchwałą zmusili ich do korzystania na ul. Rejowieckiej z najbardziej zniszczonych prawych pasów.

- Obwodnica będzie biegła poza granicami Chełma, a więc jej inwestorem nie może być miasto, ale Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad - mówi Roland Kurczewicz, pełnomocnik prezydenta Chełma. - Niemniej jednak prezydent Agata Fisz od lat zabiegała o tą obwodnicę na różnych poziomach władzy. Wielokrotnie też spotykała się w tej sprawie z naszymi parlamentarzystami. Efektem były ich sejmowe interpelacje.