Lepiej po kolei

Bialski starosta Tadeusz Łazowski m.in. o tym rozmawiał z Adamem Strózikiem, marszałkiem województwa mazowieckiego. - Zainteresowała mnie możliwość wydłużenia trasy szynobusów do Terespola, które na razie docierają z Warszawy do Siedlec. Zastąpiłyby kursy klasycznych pociągów, z których rentownością są problemy. Szynobusy mogłyby też połączyć Brześć z Terespolem. Wykorzystanie tych pojazdów znacznie zmniejszyłoby koszty transportu - mówi Tadeusz Łazowski.
Łazowski chce się teraz spotkać z Edwardem Wojtasem, marszałkiem województwa lubelskiego, żeby rozmawiać z nim o zakupie autobusów na szynach. Starosta zaproponuje zawarcie porozumienia pomiędzy marszałkami województw lubelskiego i mazowieckiego w sprawie komunikacji.
A jest się dla kogo starać, bo tysiące osób z powiatów bialskiego i łukowskiego studiują w Warszawie. Tymczasem z roku na rok są mniejsze możliwości dojazdu pociągiem do stolicy. Najgorzej było pod koniec minionego roku, gdy zlikwidowano popołudniowe pociągi pośpieszne. Dzięki interwencjom bialskiego starostwa PKP nieco poprawiły rozkład jazdy.
Jan Konon, dyrektor Wydziału Transportu Starostwa Powiatowego w Białej Podlaskiej, przyznaje, iż po interwencjach starosty Lubelski Zakład Przewozów Regionalnych dostosował połączenia do potrzeb uczniów dojeżdżających z Terespola do Białej Podlaskiej. Miasto nad Krzną zyskało nieco lepsze połączenie ze stolicą. Uruchomiony też został pociąg do Krakowa. Ale to wszystko kropla w morzu potrzeb. - Często jeżdżę z Białej Podlaskiej do Warszawy. Wybieram tańsze i szybkie busy. Nic dziwnego, skoro w pociągu pospiesznym bilet kosztuje dwa razy tyle.