Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Podstrefa gospodarcza, budowanie akademickości miasta oraz rozwój bazy rekreacyjno-sportowej. To główne punkty programu kandydata na prezydenta Białej Podlaskiej Adama Chodzińskiego.
Chodziński, kanclerz Państwowej Szkoły Wyższej, startuje z KWW Lepsza Biała Podlaska Adama Chodzińskiego. To aktualnie lider rankingu prawyborów Dziennika Wschodniego. W 2010 roku ubiegał się o fotel prezydenta miasta z ramienia Platformy Obywatelskiej i uzyskał trzeci wynik z 27 proc. głosów wyborców. Bezrobocie, to jego zdaniem największy problem miasta. Kandydat ma na to sposób.
- Stworzenie podstrefy gospodarczej to konieczność. Mamy tereny inwestycyjne, ale trzeba nam inwestorów. A oni muszą mieć preferencyjne warunki do inwestowania - przekonuje. - Obecnie nie mam takiego inwestora, ale zrobię wszystko, by w ciągu roku takiego znaleźć - zapewnia Chodziński.
W swoim programie wspomina też o budowie portu lotniczego oraz centrum logistycznego na terenie bialskiego lotniska. - Naszym obowiązkiem jest wykorzystanie położenia miasta. Obok nas biegną ważne europejskie szlaki komunikacyjne - zaznacza.
- Stworzenie podstrefy gospodarczej to konieczność. Mamy tereny inwestycyjne, ale trzeba nam inwestorów. A oni muszą mieć preferencyjne warunki do inwestowania - przekonuje. - Obecnie nie mam takiego inwestora, ale zrobię wszystko, by w ciągu roku takiego znaleźć - zapewnia Chodziński.
W swoim programie wspomina też o budowie portu lotniczego oraz centrum logistycznego na terenie bialskiego lotniska. - Naszym obowiązkiem jest wykorzystanie położenia miasta. Obok nas biegną ważne europejskie szlaki komunikacyjne - zaznacza.
Kandydat kładzie też nacisk na akademickość. - Chodzi o aktywny udział władz miasta w budowaniu akademickości. Studenci dwóch bialskich uczelni zostawiają w mieście 36 mln zł rocznie - precyzuje. Chodziński proponuje też stworzenie jednej prężnie działającej uczelni - Akademii Bialskiej.
Bialskie Termy to kolejny sposób na rozwój gospodarczy miasta. - Na głębokości 800 metrów mamy źródła geotermalne z temperaturą wody powyżej 40 stopni - przekonuje. - Warto pomyśleć o budowie kompleksu wód termalnych, odkrytej pływalni, może też ośrodka SPA - wymienia Chodziński.
Kandydat bierze też pod uwagę produkcję wody mineralnej, np. o nazwie "Bialczanka”. - Ta woda jest bogata w minerały. Jej produkcja to dobry pomysł dla bialskich przedsiębiorców. Miasto też mogłoby uczestniczyć w takiej spółce - uważa. Jego zdaniem, pomysł jest realny, a pieniądze na realizację pochodziłyby m.in. z Unii Europejskiej.
Bialskie Termy to kolejny sposób na rozwój gospodarczy miasta. - Na głębokości 800 metrów mamy źródła geotermalne z temperaturą wody powyżej 40 stopni - przekonuje. - Warto pomyśleć o budowie kompleksu wód termalnych, odkrytej pływalni, może też ośrodka SPA - wymienia Chodziński.
Kandydat bierze też pod uwagę produkcję wody mineralnej, np. o nazwie "Bialczanka”. - Ta woda jest bogata w minerały. Jej produkcja to dobry pomysł dla bialskich przedsiębiorców. Miasto też mogłoby uczestniczyć w takiej spółce - uważa. Jego zdaniem, pomysł jest realny, a pieniądze na realizację pochodziłyby m.in. z Unii Europejskiej.
