Nie zmarnować lata

Obecnie każdy wie, jak wielką wagę w życiu odgrywa znajomość języków obcymi. W okresie letniej kanikuły można podszkolić ich pisownię i wymowę.

Ostatnio bardzo popularna jest metoda Callana. Polega ona na reakcji słuchacza na język, potok słów, zaś gramatyka jest nauczana w późniejszej fazie. W jednej z bialskich szkół zajęcia z zastosowaniem tej metody odbywają się dwa razy w tygodniu po dwie godziny. Języka nauczyć się można już w dwa i pół roku i podejść do egzaminu Cambridge First Certificate. Za godzinę zajęć zapłacimy 10 zł.
- Stosujemy mieszane, małe grupy, zróżnicowane wiekowo. Uczymy młodzież od 14. roku życia, choć obecnie takich uczniów mamy niewielu - mówi Medard Orlik z Centrum Języka Angielskiego "Prime” w Białej Podlaskiej.
Zapisy na wakacyjne kursy trwają również w Zespole Usług Oświatowych "Edukacja”. Największą popularnością cieszy się angielski. - Na francuski nie mamy jeszcze chętnych, pięć osób zapisało się na niemiecki na sierpień. Są to młodzi ludzie - dowiedzieliśmy się w "Edukacji”. Zajęcia odbywają się od poniedziałku do piątku po cztery godziny dziennie. W trzy tygodnie można "zaliczyć” roczny kurs. Całość kosztuje 350 zł.

- Na naukę języków w wakacje raczej nie mam ochoty, jak się już uczyć to tańca, najchętniej dyskotekowego - stwierdza Monika, 13-letnia uczennica gimnazjum.
Zajęcia taneczne prowadzi Osiedlowy Dom Kultury przy ulicy Zygmunta Augusta. W każdy wtorek od godziny 11 para taneczna z Klubu Tańca Towarzyskiego "Aida” udziela chętnym wskazówek jak tańczyć rocka czy disco.
- Najchętniej przychodzą dzieci w wieku od 9 do 12 lat. Samych kursów jako takich nie prowadzimy - mówi Maria Konieczna-Mikołajczuk.

W okresie roku szkolnego często brakuje czasu na przeczytanie książki. Młodzież raczej niechętnie podchodzi do pozycji obowiązkowych, choć część nadrabia zaległości i czyta lektury w wakacje.
Miejska Biblioteka Publiczna w Białej Podlaskiej nie narzeka na brak czytelników w letnich miesiącach.
- Od początku wakacji obserwujemy wzmożony ruch. Jest spore zainteresowanie w oddziale dla dzieci - mówi Jerzy Flisiński, dyrektor biblioteki. Najchętniej młodzi sięgają po literaturę piękną i to nie tylko po Harry Pottera czy Tolkiena.
Biblioteka udostępniła, chcącym doskonalić swoją wiedzę, komputery i elektroniczne wersje encyklopedii.