Placówka do kasacji

Pływalnia wraz z terenami przyległymi ma być oddana w użyczenie jednej z jednostek oświatowych (po wynegocjowaniu warunków). W uzasadnieniu projektu uchwały bialski prezydent Andrzej Czapski stwierdził, iż istniejący od ponad 20 lat MOSiR w minimalnym stopniu spełnia rolę organizatora imprez sportowych i sportowo-rekreacyjnych dla społeczności miejskiej. Przygotowują je bowiem stowarzyszenia kultury fizycznej, kluby sportowe i uczniowskie. MOSiR nie wypracowuje dochodów, które zmniejszyłyby dofinansowanie z budżetu miasta na utrzymanie obiektów. Uzyskuje niewielkie wpływy z hotelu, wynajmu lokali biurowych, kortów, siłowni, pływalni, sklepu i transportu. Zadłużenie placówki wzrosło do ok. 200 tys. zł w 2001 roku. Zdaniem A. Czapskiego, likwidacja ośrodka umożliwi zmniejszenie kosztów utrzymania obiektów sportowych, ponieważ AZS-Podlasie ma zadbać o lepsze wykorzystywanie boisk.
- Dotychczas finansowaliśmy AZS i MOSiR. Dochodziło nawet do dublowania pewnych funkcji i wzajemnych płatności. Uważamy, że potrzebne jest uproszczenie struktury i polepszenie sprawności zarządzania. Społeczny nadzór nad klubem pozwoli lepiej wykorzystać istniejący majątek. Myślimy o powrocie do nazwy "Podlasie”, w skład którego zaproponujemy wejście innym miejscowym klubom. Zaoferujemy "Podlasiu” zlecenia m.in. na szkolenie juniorów - mówi Andrzej Czapski. Wcześniej trzy komisje samorządowe odrzuciły propozycję przekazania obiektów MOSiR-u firmie "ELPOM” oraz Klubowi Sportowemu AZS "Podlasie”. Obie jednostki wystąpiły bowiem z propozycją wspólnego przedsięwzięcia, którego celem miała być poprawa infrastruktury sportowej i rozwój bialskiej piłki nożnej. Oczekiwały, że miasto wniesie aportem mienie MOSiR.