Te forty budował jeszcze car. Mają być atrakcją turystyczną

Zespół fortyfikacji został zbudowany na początku XX wieku przez Imperium Rosyjskie w ramach tzw. Twierdzy Brzeskiej. Forty miały trzymać w ryzach podbitą Polskę. Te w Małaszewiczach były zapleczem głównej twierdzy w Brześciu. Ulokowano tu m.in. prochownie i magazyny gospodarcze.

– Forty nadal są w dobrej formie, chociaż nie były wykorzystywane przez 100 lat – mówi Krzysztof Iwaniuk, wójt gminy Terespol. – Budował je car, dobrze płacił za to miejscowym, rublami w złocie – dodaje Iwaniuk.

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu forty były zagospodarowane przez gminne spółdzielnie, ale od pewnego czasu stoją puste. Gmina chce to zmienić. Właśnie dostała ponad 700 tys. zł z RPO woj. lubelskiego na remont budynków.

– Chcemy doprowadzić tu podstawowe media, wodę i energię. Fort będzie służył jako element domu kultury – zapowiada wójt.

Prace remontowo-budowlane obejmą też wymianę stolarki, wyrównanie posadzek i ścian. Gminie zależy aby forty stały się atrakcją turystyczną. – Miejsce jest dobre, bo forty znajdują sie tuż przy drodze krajowej nr 2 – podkreśla Iwaniuk.

Na tym nie koniec, gmina planuje modernizację kolejnych fortów. Tym razem środki mają pochodzić z programów transgranicznych.

Całkowity koszt remontu fortów w Małaszewiczach oszacowano na ponad 930 tys. zł.