Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Recenzje książek

26 grudnia 2015 r.
19:29

Jean Hatzfeld, „Englebert z rwandyjskich wzgórz”

0 1 A A

Co czuje człowiek ocalały z ludobójstwa, któremu zdarza się spotykać na ulicy swoich oprawców? Morderców, którzy zabili całą jego rodzinę.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Nie było regularnego wojska, ostrzeliwania czy bomb. Wszyscy ginęli z rąk swoich sąsiadów. Ludzi, którzy 6 kwietnia 1994 roku sięgnęli po maczety. Wcześniej w rozgłośni radiowej usłyszeli, że doszło do zamachu na prezydenta i teraz mają mordować ludzi rzekomo za to odpowiedzialnych. I przez miesiąc zamiast chodzić w pole, chodzili na bagna, na wzgórza w poszukiwaniu swoich ofiar. A kiedy je znajdywali, cięli jak chwasty. W ten sposób mieszkańcy Rwandy z plemienia Hutu zamordowali według różnych szacunków nawet milion mieszkańców Rwandy z plemienia Tutsi.

W Nyamata, miasteczku w którym po czterech tygodniach krwawej rzezi zginęło 52 tys. ludzi francuski reporter Jean Hatzfeld rozmawia z Englebertem. To człowiek, który 20 lat temu przeżył masakrę. „Piję co wpadnie mi pod rękę, oszukuję samotność. Właśnie tak mogę opowiedzieć o swoim życiu” – mówi.

Problemy etniczne w Rwandzie ciągnęły się już od dawna. Pierwszy raz Hutu chcieli zabić Engleberta już w 1963 r. Był wówczas uczniem, a inni uczniowie gonili jego i innych Tutsi z nożami i maczetami. Wtedy pomógł im dyrektor szkoły. Wtedy też, jak mówi Englebert, zrozumiał że Tutsi i Hutu nie mogą się już porozumieć i darzyć zaufaniem.

Po trzyletnich studiach w Kamerunie miał dostać posadę szefa działu w rwandyjskim Ministerstwie Gospodarki, ale okazało się, że sam minister był jedną z osób, które kilka lat wcześniej ścigały go z maczetami. Kiedy minister dowiedział się, że Englebert został zatrudniony w jego resorcie, listownie wysłał mu wypowiedzenie. Englebert opróżnił swoje szuflady w ministerstwie, kupił bilet na autobus i wrócił do pracy w polu na rodzinnej parceli.

Ale od wspomnianego wcześniej braku zaufania przecież daleko do masowych mordów. „To nasi sąsiedzi zaczęli nas gonić. Nie bandyci, czy Interahamwe (bojówki Hutu – red.)” – potwierdza Englebert. Dlaczego więc jeszcze tydzień wcześniej potrafili spotykać się nawzajem przy butelce piwa? „Chcieli się zemścić za długie lata panowania Tutsi. To ich dręczyło.” – wyjaśnia Englebert.

Rzeź  trwała każdego dnia – w godzinach od 8 do 15. W odróżnieniu od zwykłego tygodnia pracy, mordercy nie robili sobie przerw w niedzielę. Pozostałe godziny doby były chwilami oddechu dla uciekających. Około godz. 16 mogli wyjść z ukrycia i spróbować się posilić lub przespać. Żeby mieć siłę na ucieczkę następnego dnia.

Jean Hatzfeld w swojej najnowszej, wydanej w tym roku książce, wraca do Rwandy kolejny raz, tym razem z większej perspektywy czasu. Wcześniej napisał trzy książki o wydarzeniach 1994 roku: „Nagość życia. Opowieści z bagien Rwandy”, „Sezon maczet” i „Strategię antylop”. Ta ostatnia to próba odpowiedzi na pytanie – jak żyć po tak traumatycznych przeżyciach. Okazuje się, że pragnienie zemsty czy też odwrotnie – przebaczenia, może zastąpić obojętność, przynajmniej okazywana na zewnątrz. „Wybaczyć im? Nie chcę o nich słyszeć” – mówi Englebert. „ O zemście mogłem myśleć, gdy wychodziłem z bagien. Ale teraz nie chcę komplikować sobie życia takimi rzeczami” – dodaje.

Pozostałe informacje

"Nyje, drzuźni, tornieje". Szef oddziału rehabilitacji o tym, co robi z nami ból
Dzień Wschodzi
film

"Nyje, drzuźni, tornieje". Szef oddziału rehabilitacji o tym, co robi z nami ból

O bólu i zdrowym starzeniu się w dzisiejszej porannej rozmowie Dzień Wschodzi, Krzysztof Kot rozmawia z prof. Tomaszem Blicharskim — szefem Kliniki Rehabilitacji i Ortopedii Szpitala Klinicznego nr 4 w Lublinie.

W Parczewie odbędzie się kolejna edycja maratonu kolarskiego Piękny Wschód

W Parczewie odbędzie się kolejna edycja maratonu kolarskiego Piękny Wschód

Piękny Wschód to prawdziwy symbol parczewskiego kolarstwa i jedna z najważniejszych imprez dla miłośników rowerów. Od poprzedniego roku ma jednak  dodatkowe znaczenie. Ten ultramaraton jest połączony z Dniem Sportu i Zdrowego Trybu Życia w Wojsku Polskim, stąd jednym z partnerów jest Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Polskiego.

Ten system ma rozładować kolejki do przejść granicznych

Ten system ma rozładować kolejki do przejść granicznych

Elektroniczny system na granicy ma rozładować kolejki TIR-ów. Taki plan ma lubelski urząd wojewódzki.

Politechnika Lubelska na krajowym podium. A jak wypadła w skali świata?

Politechnika Lubelska na krajowym podium. A jak wypadła w skali świata?

553 uczelni technicznych z 50 krajów. W III edycji rankingu Research.com, Politechnika Lubelska zajęła 3. miejsce w Polsce i 262. na świecie w dziedzinie inżynierii mechanicznej i lotniczej.

Motor gra dzisiaj z Chrobrym Głogów. „Musimy pokazać, że w Legnicy to był wypadek przy pracy”

Motor gra dzisiaj z Chrobrym Głogów. „Musimy pokazać, że w Legnicy to był wypadek przy pracy”

Na finiszu sezonu każdy punkt może się okazać bezcenny. Dlatego w czwartek wszyscy liczą na zwycięstwo z niżej notowanym rywalem. Motor zmierzy się na Arenie Lublin z Chrobrym Głogów. Goście też mają jednak o co grać, bo ich przewaga nad strefą spadkową jest niewielka. Początek spotkania zaplanowano na godz. 18. Transmisja na kanale Polsat Sport Premium 1.

Przez lata miała piekło w domu. Kobieta w końcu pękła

Przez lata miała piekło w domu. Kobieta w końcu pękła

33-latek był w domu tyranem. Znęcał się nad żoną, groził nożem. Kobieta w końcu pękła.

Kapral Robert i sierżant Mateusz zginęli na poligonie. Prokuratura ma wyniki sekcji zwłok

Kapral Robert i sierżant Mateusz zginęli na poligonie. Prokuratura ma wyniki sekcji zwłok

Prokuratura wojskowa ma już wyniki sekcji zwłok żołnierzy, którzy w marcu zginęli na poligonie w Drawsku Pomorskim. Robert i Mateusz pochodzili z województwa lubelskiego.

Nowatorskie leczenie migotania przedsionków. Lubelscy lekarze pionierami w kraju
Foto/Wideo
galeria
film

Nowatorskie leczenie migotania przedsionków. Lubelscy lekarze pionierami w kraju

Kardiolodzy ze szpitala przy ul. Jaczewskiego przeprowadzili małoinwazyjną ablację techniką PFA. To pierwsze takie zabiegi w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej.

MKS FunFloor Lublin uciekł spod topora podczas meczu z Piotrcovią [zdjęcia]
galeria

MKS FunFloor Lublin uciekł spod topora podczas meczu z Piotrcovią [zdjęcia]

MKS FunFloor Lublin pokonał MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 30:27 po bardzo zaciętym spotkaniu.

Bulla papieska z XVIII wieku i prawosławna ikona znalezione na Lubelszczyźnie
galeria

Bulla papieska z XVIII wieku i prawosławna ikona znalezione na Lubelszczyźnie

Wojewódzki konserwator zabytków pochwalił się kolejnymi cennymi znaleziskami z terenów naszego województwa . Jedno z nich należało do papieża, a drugie reprezentuje prawosławnych staroobrzędowców.

1,5 promila i parkowanie na przejściu. Wszystko w drodze na komendę

1,5 promila i parkowanie na przejściu. Wszystko w drodze na komendę

Pod komendę policji w Krasnymstawie przyjechał 49-latek, na którego był nałożony dozór policyjny. Zaparkował na wprost komendy. Na przejściu dla pieszych. Nie był trzeźwy.

Skrzydłowy Motoru wraca do gry

Skrzydłowy Motoru wraca do gry

Jacques Ndiaye będzie mógł pojawić się już na boisku podczas czwartkowego meczu Motoru Lublin z Chrobrym Głogów (godz. 18, na Arenie Lublin). Skrzydłowy z Senegalu, z powodu kontuzji pauzował od ponad miesiąca.

Agresja wśród młodzieży. Jak reagować i jak przeciwdziałać?

Agresja wśród młodzieży. Jak reagować i jak przeciwdziałać?

Stop agresji wśród młodzieży – to temat konferencji poświęconej sposobom zapobiegania sytuacjom konfliktowym w środowisku młodych osób. Spotkanie w piątek, 26 kwietnia, o godzinie 9 w siedzibie Urzędu Miasta Lublin przy ul. Spokojnej 2.

CSK zaprasza na spektakl „Z kapelusza”
28 kwietnia 2024, 18:00

CSK zaprasza na spektakl „Z kapelusza”

W najbliższą niedzielę na scenie Sali Operowej w lubelskim CSK z okazji Międzynarodowego Dnia Tańca odbędzie się przedstawienie „Z kapelusza”.

Gabinety historii naturalnej Lublina. Nowa wystawa w Muzeum Józefa Czechowicza
25 kwietnia 2024, 18:00

Gabinety historii naturalnej Lublina. Nowa wystawa w Muzeum Józefa Czechowicza

Gabinety historii naturalnej Lublina to tytuł wystawy nawiązuje do ducha oświeceniowych gabinetów historii naturalnej i osobliwości przyrody. Otwarcie wystawy odbędzie się 25 kwietnia o godzinie 18 w lubelskim Muzeum Józefa Czechowicza.

Kalendarz
kwiecień 2024
P W Ś C Pt S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
Co Gdzie Kiedy - aplikacja mobilna