Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W poniedziałek, 24 marca, o 19 w Centrum Kultury macie niepowtarzalną okazję, żeby zobaczyć głośne przedstawienie Janusza Opyńskiego „Lód.
Akcja spektaklu rozgrywa się w 1924 roku. W wyniku wybuchu meteorytu tunguskiego świat zamarza. Powstają dziwne formacje lodowe: Lute.
- Oto główny bohater Benedykt Gierosławski, nieudany filozof, logik, matematyk, nałogowy hazardzista, zostaje najęty przez Ministerjum Zimy, by pojechać na Syberię z misją odszukania swojego ojca, który został tam zesłany. Mają wspólnie odmrozić świat. Pojedziemy z bohaterem Koleją Transsyberyjską, po drodze wspólnie przeżywając wiele niebezpiecznych przygód - tłumaczy Janusz Opryński, reżyser spektaklu.
„Lód” to jeden z najważniejszych spektakli polskiego teatru w ostatnich latach. Reżyser przedziera się przez ponad 1000 stron prozy Jacka Dukaja, żeby stworzyć spektakl na podobieństwo „Czarodziejskiej Góry” Tomasza Manna. I zaproponować nam wyprawę do wnętrza siebie. Od serca do serca, często skutego lodem.
To fascynujący spektakl, który zmusza widzów zmusza do sekundowania Januszowi Opryńskiemu w fascynacji prozą Dukaja.
Bilety: 30-50 zł, kasa czynna od 10 do 19, informacja: 81 466 61 40.
