Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kiedy już pokonamy wszystkie formalności dotyczące uzyskania pozwolenia na budowę, a co więcej – mamy gotówkę na jej rozpoczęcie – należy się zastanowić, jak urządzić plac budowy. Nawet jeśli nie dla nas samych, to dla ekipy, która dom będzie budować.
Prąd
Najprościej pozyskamy go prowadząc linię z posesji sąsiada (oczywiście za jego zgodą). Wtedy konieczne będzie zainstalowanie tzw. podlicznika.
Innym sposobem jest kupno agregatu prądotwórczego odpowiedniej mocy. Przyda się także po zakończeniu budowy. Będzie stanowił dodatkowe lub zapasowe źródło energii. Jeśli przewiduje-my, że agregat w przyszłości nie będzie potrzebny taniej wyjdzie wypożyczenie go.
Można także wykonać przyłącze do istniejącej sieci energetycznej. I to wyjście wydaje się naj-bardziej racjonalne. Procedura nie jest zawiła. Należy zgłosić się do zakładu energetycznego, na terenie którego znajduje się działka budowlana. W formularzu, który tam wypełnimy zaznaczyć trzeba, ze staramy się o przydział mocy na cele budowlane, a także jaka moc przyłączeniowa będzie nam potrzebna. Na budowę domu jednorodzinnego zwykle potrzeba 5 kW. Po zakończe-niu budowy taryfę należy zmienić z budowlanej na mieszkaniowa – jest tańsza.
Woda
Aby nie powtarzać kilka razy tych samych czynności warto od razu wystarać się o przyłączenie placu budowy do lokalnej sieci wodociągowej (jeśli taka oczywiście istnieje). Najpierw trzeba się zgłosić do zakładu wodociągowego, aby uzyskać warunki techniczne wykonania przyłącza. Inwe-stor musi przedstawić pisemne pozwolenie na budowę domu i przyłącza oraz zlecić zaprojekto-wanie takiego przyłącza. Jeśli przyłącze trzeba będzie prowadzić przez teren różnych instytucji (np. zarządu dróg, gminy, leśnictwa) potrzebna będzie również ich zgoda na poprowadzenie wodociągu. Wstawienie trójnika do istniejącej sieci to obowiązek zakładu wodociągowego. Insta-lacja przyłącza i wodomierza leżą w gestii inwestora. Jednak całość musi być zatwierdzona i sprawdzona przez inspektora zakładu wodociągowego. Protokół sporządzony przy tej okazji jest podstawa do zawarcia umowy z zakładem wodociągowym.
Telefon
Jeśli nie możemy przez cały czas trwania budowy nadzorować budowy, a tak zazwyczaj bywa warto również uzbroić działkę w telefon. Operatorzy sieci kablowych zainstalują stację i przy-dzielą nam numer w każdym miejscu, w którym jest to możliwe. A jeśli nie ...pozostaje telefon komórkowy.
Dach nad głową
Nawet, jeśli ekipa budująca dom nie będzie potrzebowała stałego mieszkania, to na pewno przyda się jej zamknięte lokum, gdzie zostawić będzie mogła odzież roboczą i drobne narzędzia. Łatwo wybrnąć z tego stawiając na działce przyczepę kempingową lub barakowóz. Gdy ekipa jest liczna możemy pokusić się o postawienie drewnianego domku, który w przyszłości może przydać się na ogrodową altanę...
Wygódka
W miejscu, gdzie pracownicy przebywać będą przez cały dzień nie obędzie się bez sławojki. Wykonać można ją tradycyjnie z drewna (dół na nieczystości zabezpieczyć wtedy trzeba folią, betonem lub pojemnikiem z tworzywa –sztucznego). Jeśli takie wyjście nie odpowiada nam można skorzystać z usług firmy, która toaletę przywiezie, a potem zabierze. Do zapłacenia zosta-wi nam natomiast rachunek. Dla małej ilości pracowników wystarczająca może się okazać prze-nośna toaleta turystyczna. (E)
![Bogdanka LUK Lublin pożegnała się z halą Globus w wielkim stylu [zdjęcia kibiców]](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2024/2024-04/ca274eab9c627c1c9e9a5998326626fc_std_crd_292.jpg)
