Co można odpisać

Przymierzając się do odpisania sobie od podatku części poniesionych wydatków remontowych, warto wiedzieć, że nie wszystkie z nich możemy odliczyć.
W zeznaniu podatkowym można bowiem uwzględnić tylko koszty remontu lub wymiany ele-mentów stanowiących trwałe wyposażenie mieszkania lub domu.
* Odliczamy materiały (farby, lakiery, panele podłogowe, płyty kartonowo - gipsowe, itp.), ale nie narzędzia i akcesoria (np. poziomnica, szlifierka, pędzel, wałek do malowania, papier ścier-ny,itp.).
* Na pewno nie możemy odpisać kosztów zakupu mebli, czy dywanów. Wyjątkiem może być szafa wnękowa lub pawlacz (warto więc o nich jeszcze pomyśleć), będące elementem trwałej zabudowy. Musi to jednak być na pewno szafa wbudowana na stałe. Samo wstawienie we wnękę kupionej gotowej szafy nie daje podstawy do odpisania poniesionego wydatku.
Podobny wyjątek stanowi wykładzina – przyklejona na stałe do podłoża i zamocowana listwa-mi.
* Natychmiast można zacząć remontować nowo wybudowany dom, o ile został on już prawnie oddany do użytkowania. W nowym domu na pewno niewiele jest jeszcze do remontowania, można jednak przestawić ścianki działowe, ułożyć glazurę czy panele. Ulga remontowa obejmuje bowiem również modernizację, a przepisy nie określają proporcji między remontem a moderniza-cją.
* Odliczający od podatku wydatki remontowe muszą pamiętać, żeby dotyczyły one tylko głównej bryły domu mieszkalnego. Jeżeli garaż jest budynkiem wolnostojącym nie mamy prawa odpisywać od podatku poniesionych na jego remont wydatków. Co innego, jeżeli garaż znajduje się w budynku mieszkalnym, na przykład w jego piwnicy.
* Częstym błędem popełnianym przez składających zeznania podatkowe jest wliczanie do kosztów remontu całej zabudowy kuchennej. Tymczasem kwalifikują się do tego tylko elementy stanowiące zakres standardowego wyposażenia kuchni, jak obudowa zlewozmywaka, czy wycią-gu. (e)

Szanowny Czytelniku!

Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).

Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.

Kliknij tutaj, aby zaakceptować