Autobusy PKS Biała Podlaska zniknęły z przystanków

Chciałbym aby radni, radni wojewódzcy,radni powiatowi prezydent i posłowie no może poza Abramowiczem który realnie i do końca walczył o utrzymanie PKS, wytłumaczyli to za dzieciom, osobom starszym , pacjentom, osobom mniej zamożnym nie posiadającym samochodu że stali się społeczeństwem wykluczonym. Kto rządzi w sejmiku? Ano PO i PSL to tak ma wyglądać ich Polska w budowie ja myślę, że to Polska w rozbiórce. Jeszcze raz dziękuję Panu Adamowi Abramowiczowi za obronę miejsc pracy, wygody ludzi w 21wieku, za powstrzymanie zmarginalizowania PolskiC a przede wszystkim za obronę etosu osoby publicznej. Pozdrawiam i spotkamy się na wyborach, może wy koalicjanci bez diet zaczniecie jeździć busami Garden.

apolinary napisał:

Chciałbym aby radni, radni wojewódzcy,radni powiatowi prezydent i posłowie no może poza Abramowiczem który realnie i do końca walczył o utrzymanie PKS, wytłumaczyli to za dzieciom, osobom starszym , pacjentom, osobom mniej zamożnym nie posiadającym samochodu że stali się społeczeństwem wykluczonym. Kto rządzi w sejmiku? Ano PO i PSL to tak ma wyglądać ich Polska w budowie ja myślę, że to Polska w rozbiórce. Jeszcze raz dziękuję Panu Adamowi Abramowiczowi za obronę miejsc pracy, wygody ludzi w 21wieku, za powstrzymanie zmarginalizowania PolskiC a przede wszystkim za obronę etosu osoby publicznej. Pozdrawiam i spotkamy się na wyborach, może wy koalicjanci bez diet zaczniecie jeździć busami Garden.

bzdury piszesz, gdyby pks był dobrze zarządzany to byłoby ok, czy się mylę? dlaczego nie upadają prywatni? bo są lepiej zorganizowani? czy jak sądzę po wpisie pisowiec chciałby, żeby pompowano tam spore pieniądze które mogłyby zostać zwyczajnie utopione, bo ktoś, kto tym zarządza się na tym nie zna? nie tylko garden jeździ wokół białej podlaskiej. Człowieku, głosisz populizm i tyle, rynek nie lubi pustki i myślę, że ktoś to wykorzysta, czy to garden czy nie. wiesz, czemu upadł pks? bo ludzie (wcale nie politycy, urzednicy itd) wybrali do jazdy przedsiębiorców prywatnych i teraz sami są sobie winni, tak? gdyby jeździli pksem, ten by miał kasę z biletów i MOŻE byłaby szansa, żeby nie upadł.

Powiat przestraszył się, bo Łuków przejął PKS i w ciągu roku liczba pasażerów spadła bodajże o 30%. Dlatego boją się umoczyć kasę. Potem co powiedzą ludziom? Nie będzie drogi bo kupiliśmy PKS i trzeba na paliwo do tych gratów?

aron napisał:

Powiat przestraszył się, bo Łuków przejął PKS i w ciągu roku liczba pasażerów spadła bodajże o 30%. Dlatego boją się umoczyć kasę. Potem co powiedzą ludziom? Nie będzie drogi bo kupiliśmy PKS i trzeba na paliwo do tych gratów?

Pytam poważnie- po co nam ten PKS? Śmierdzące , stare autobusy, chamscy kierowcy... Po co nam? Związkowcy, którzy na etatach związkowych zarabiali jak prezes...po co oni sa nam potrzebni? Mnie interesuje sprawny, tani i niezawodny dojazd. Bez różnicy, kto mnie wozi. Trzeba było zredukować kadrę, związkowców, i byłaby wygrana, Dlaczego tego nie widzicie?

Tylko że ten twój sprawny,tani i niezawodny dojazd po zadupiach nie będzie jeździł. A tak po za tym to nigdy się ze smrodem w autobusach ani z chamskim kierowcą

nie spotkałem*

Oczywiście że po zadupiach nie będzie jeździł, ale bez przesady. Przecież nie każda wieś musi mieć komunikację. Natomiast do 80% mieszkańców Garden dotrze - czyli zdecydowana większość mieszkańców powiatu będzie miała zapewniony transport. Zresztą czy ktoś z Witoroży nie może kupić busa za kilkanaście tysięcy zł i wozić nim ludzi do Białej? Nie. Bo się nie opłaca. Witoroż generuje zbyt mały ruch. PKS się na tym przejechał, jeździł przez lata do takich wiosek i zbankrutował.

Przetarg na dworzec był ,czy POcichutku ?.Zapach POsnuje się .

Gość napisał:

Pytam poważnie- po co nam ten PKS? Śmierdzące , stare autobusy, chamscy kierowcy... Po co nam? Związkowcy, którzy na etatach związkowych zarabiali jak prezes...po co oni sa nam potrzebni? Mnie interesuje sprawny, tani i niezawodny dojazd. Bez różnicy, kto mnie wozi. Trzeba było zredukować kadrę, związkowców, i byłaby wygrana, Dlaczego tego nie widzicie?

Ja też pytam poważnie... o czym Ty Gościu piszesz??? O jakich związkowcach i ich prezesowskich poborach? Coś o stoczni słyszałeś albo o kopalni, to fakt.A na tym forum to raczej pracownicy PKS nie płaczą, oni jakoś dadzą sobie radę. Gorzej jest z ludźmi a zwłaszcza z młodzieżą szkolną która ma szczęście mieszkać daleko od głównej szosy.Nie wiem gdzie mieszkasz ale 10 km. do przystanku na piechotę zwłaszcza zimą, działa na wyobraźnię. A w tedy już jest różnica kto Ciebie wozi.A Twój ulubiony przewoźnik... popatrz czasami w miejsce gdzie się łączy kabina kierowcy z kabiną pasażerską i czy tam czasami asfaltu nie widać? No cóż ale dzień jutrzejszy będzie dniem prawdy dla nowego głównego przewożnika.

Ale te 10 km do przystanku na piechotę to będzie miało max 10-20% ludności powiatu, tak że nie wmawiaj ludziom że czeka nas jakaś katastrofa. Zdecydowana większość mieszkańców dojedzie czy to Gardenem czy BP Tour czy w ostateczności PKS Międzyrzec czy PKS Wschód oddz. Włodawa.

W PKSie ludzi denerwował też styl jazdy tzn. wrzucanie na luz nie było gazu non-stop jak w Gardenie. Oczywiście to było spowodowane tym że autosan dużo pali i kierowcy byli karani za przepały.

Pan Sobczak -członek zarządu Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie, kuzyn firmy "Garden" ze Swidnika, która przejęła kursy po zlikwidowanym PKS Biała Podlaska powinien dopłacać do stancji tym uczniom, którzy nie mogą dojechać do szkoły w Białej Podlaskiej. Koszt dopłaty nie będzie większy niż dopłaty do nierentownych oddziałów PKS Wschód w Lublinie,Chełmie, Zamościu, Włodawie

Ktoś z państwatu napisał, że kierowcy PKS-u byli chamscy. Ja tego nie zauważyłem. Słyszałem natomiast niecenzuralne słowa w rodzaju k.... mać, czy też wyp... skur.... z ust kierowców Gardenu. To po pierwsze. Po drugie- Czy ktoś z państwa wie, kto przejął budynek dworca PKS? Tak, tak- oczywiście Garden, a któż by inny! I po trzecie, to nie wiem, czy ktoś z państwa wie, ale Garden i PKS w pewnym okresie czasu na trasie Biała- Terespol miały zmowę cenową, oczywiście na korzyść gardenu (przez pewien czas bilet na bus PKS z Terespola do Białej był o 50gr. tańszy, ale sytuacja uległa natychmiastowej zmianie, gdy prezesem PKS-u został znajomek szefa Gardenu)

Acha, ktoś tu napisał, że Garden Ma konkurencję. Na trasie Biała- Terespol jeździły kiedyś trzy firmy- PKS, ,,szwagry" (miały bardzo miłych kierowców), no i Garden. A teraz Garden ,,wykosił" wszystkich i zobaczycie państwo jak to teraz będzie ,,cudownie"!

aron napisał:

W PKSie ludzi denerwował też styl jazdy tzn. wrzucanie na luz nie było gazu non-stop jak w Gardenie. Oczywiście to było spowodowane tym że autosan dużo pali i kierowcy byli karani za przepały.

A ja czekam ,że w końcu ciebie ktoś ukarze za brak mózgu.

aron napisał:

Oczywiście że po zadupiach nie będzie jeździł, ale bez przesady. Przecież nie każda wieś musi mieć komunikację. Natomiast do 80% mieszkańców Garden dotrze - czyli zdecydowana większość mieszkańców powiatu będzie miała zapewniony transport. Zresztą czy ktoś z Witoroży nie może kupić busa za kilkanaście tysięcy zł i wozić nim ludzi do Białej? Nie. Bo się nie opłaca. Witoroż generuje zbyt mały ruch. PKS się na tym przejechał, jeździł przez lata do takich wiosek i zbankrutował.

Za kilkanaście tysięcy to można sobie kupić starego grata, który co drugi tydzień będzie stał w warsztacie, a nie dobrego busa!

Gość napisał:

Pytam poważnie- po co nam ten PKS? Śmierdzące , stare autobusy, chamscy kierowcy... Po co nam? Związkowcy, którzy na etatach związkowych zarabiali jak prezes...po co oni sa nam potrzebni? Mnie interesuje sprawny, tani i niezawodny dojazd. Bez różnicy, kto mnie wozi. Trzeba było zredukować kadrę, związkowców, i byłaby wygrana, Dlaczego tego nie widzicie?

A kto kto będzie woził starszych, schorowanych ludzi z wiosek chociażby do szpitala? O tym się nie pomyślało,prawda? No tylko mi nie pisz, że Garden, bo się uśmieję.

Ludzie piszecie jakieś bzdury o których nie macie pojęcia. Dlaczego pks upadł? ano dlatego że oprócz normalnych tras jakie robią prywatni przewoźnicy PKS jeździ w niedziele i święta pomimo tego że to się nie opłaca, bo jedzie tylko kilka osób, ale te kilka osób w święto mogło pksem dojechać. To teraz ci którzy tak obstawali za prywatnymi przewozami w święto z buta będą latać bo prywatny przewoźnik ma gdzieś to że kilka osób chce gdzieś jechać bo jemu się to nie opłaca i wcale w trasę nie wyjedzie. Co do autobusów, tabor pomimo tego że nie najnowszy nie z tego powodu straszy. Czyżby komuś przeszkadzały podrapane szyby i pocięte siedzenia w autobusach? A kto to niby robi? Kierowcy z nudów niszczą autobusy? na to pytanie sami niech sobie odpowiedzą ci którzy marudzą na zaniedbane autobusy. Co do wyrzucania na luz itp to istnieje coś takiego jak rozkład jazdy którego kierowcy powinni się trzymać. Poza tym firmy typu pks mają większe koszty związane z prowadzeniem swojej działalności, co wynika z wielu rzeczy. Np tego że kierowcy są zatrudniani legalnie a nie na czarno albo na jakieś szemrane umowy gdzie w razie wypadku okazuje się że taki człowiek wcale busem nie jechał bo nie jest zatrudniony i nikt za wypadek nie odpowiada. Po drugie prowadzenie tego typu działalności wymaga szeregu pozwoleń a to kosztuje. Pewnie mało kto z piszących wie że za możliwość zatrzymania się na przystanku przewoźnicy muszą wnosić opłatę, za wyjątkiem części busów które jeżdżą na "farta". Poza tym dochodzi koszt tachografów, ich kupno, montaż, okresowe przeglądy. w małych firmach prywatnych różnie bywa z tymi wszystkimi wymogami bo ich właściciele są nastawieni na zysk. Niech ktoś mądry z tych obstających za busami policzy o ilu wypadkach w pksie słyszał a o ilu wypadkach busów w tym samym okresie czasu. Jakaś przyczyna tego jest. Jak komuś źle się jedzie 40km/h to niech jedzie busem 120. Tylko dopiero na drzewie ktoś się zastanowi o ile mniej ofiar by było przy mniejszej szybkości. Ci kierowcy wożą ludzi. Was, wasze żony, dzieci, rodziny i znajomych. ale kilkakrotnie zdarzyło mi się widzieć busy osobowe, w których kierowcom ludzie mylili się z ziemniakami, bo niektórych manewrów nie odważył bym się zrobić autem osobowym. Oczywiście nie twierdzę że wszyscy kierowcy tak jeżdżą, ale stare poczciwe autosany miały to do siebie że ich budowa ograniczała pole do popisu kierowcom co uważam za dobre. Poza tym akurat nie wiem jak jest ostatnio, ale swojego czasu pks woził bezpłatnie niektórych ludzi (mam tu na myśli osoby w podeszłym wieku) jak również taniej wychodziło jeżdżenie osobom niepełnosprawnym z opiekunami. A jak jest u prywatnych przewoźników? Jest głowa to musi być opłata... ciekawe co na stare lata powiedzą ci którym teraz pks przeszkadza. że z emerytury na bilet na busa brakuje żeby do lekarza pojechać? Sam jestem niejako "związany" z firmą podobną do pksu i rzygać mi się czasem chce jak słyszę wypowiedzi typu "... a w niedzielę to mi zostaje tylko ten durny...bo busy nie jeżdżą..." Jak durny to po co nim jechać? Siedzieć na tyłkach w domu a nie jeździć w niedzielę, na busa sobie można poczekać do poniedziałku. Ale w niedzielę podjechać trzeba... a takie są prawa rynku że firma nierentowna musi upaść i zakończyć swoją działalność. Tyle że pks to nie sklep jakich wiele czy knajpa, a firma świadcząca codziennie tysiącom osób usługi aby mogli dojechać do pracy, szkoły czy lekarza. Ale ponieważ na tygodniu lepsze są busy a pks jest dobry jak busa zabraknie, to zgodnie z prawami rynku, nie będzie problemu z durnym pksem, zostaną busy od poniedziałku do piątku, wedle kaprysu przewoźnika nastawionego tylko na zysk, bo jeśli trasa będzie nie opłacalna to przewoźnik taki zrobi wszystko byle tylko na niej nie jeździć i nie dokładać, a taki pks jako że durny to jeździł i dokładał. Za pewne wiele osób poczuje się urażonych moją wypowiedzią, ale skoro tak to znaczy że tak miało być. Osoby które widzą coś więcej poza "aktualną chwilą" i tak mają podobne zdanie na ten temat. Ponad to oczywiście nie uogólniam wszystkich prywatnych przewoźników, że obchodzą przepisy lub ich nie stosują ale wszyscy wiemy że jest taka liczna ich grupa, która ponad to że każdego dnia przewozi ogromną wartość jaką są istnienia ludzkie, stawia zysk i głupie oszczędności szukane na wszystkim dla zaspokojenia własnej chciwości,a ten biedny pasażer jest dla nich tylko tak naprawdę złem koniecznym, które najlepiej by było żeby zapłaciło za przejazd i zostało na przystanku, bo kierowcy się spieszy (co widać na naszych drogach krajowych dosyć często)

gość napisał:

Ludzie piszecie jakieś bzdury o których nie macie pojęcia. Dlaczego pks upadł? ano dlatego że oprócz normalnych tras jakie robią prywatni przewoźnicy PKS jeździ w niedziele i święta pomimo tego że to się nie opłaca, bo jedzie tylko kilka osób, ale te kilka osób w święto mogło pksem dojechać. To teraz ci którzy tak obstawali za prywatnymi przewozami w święto z buta będą latać bo prywatny przewoźnik ma gdzieś to że kilka osób chce gdzieś jechać bo jemu się to nie opłaca i wcale w trasę nie wyjedzie. Co do autobusów, tabor pomimo tego że nie najnowszy nie z tego powodu straszy. Czyżby komuś przeszkadzały podrapane szyby i pocięte siedzenia w autobusach? A kto to niby robi? Kierowcy z nudów niszczą autobusy? na to pytanie sami niech sobie odpowiedzą ci którzy marudzą na zaniedbane autobusy. Co do wyrzucania na luz itp to istnieje coś takiego jak rozkład jazdy którego kierowcy powinni się trzymać. Poza tym firmy typu pks mają większe koszty związane z prowadzeniem swojej działalności, co wynika z wielu rzeczy. Np tego że kierowcy są zatrudniani legalnie a nie na czarno albo na jakieś szemrane umowy gdzie w razie wypadku okazuje się że taki człowiek wcale busem nie jechał bo nie jest zatrudniony i nikt za wypadek nie odpowiada. Po drugie prowadzenie tego typu działalności wymaga szeregu pozwoleń a to kosztuje. Pewnie mało kto z piszących wie że za możliwość zatrzymania się na przystanku przewoźnicy muszą wnosić opłatę, za wyjątkiem części busów które jeżdżą na "farta". Poza tym dochodzi koszt tachografów, ich kupno, montaż, okresowe przeglądy. w małych firmach prywatnych różnie bywa z tymi wszystkimi wymogami bo ich właściciele są nastawieni na zysk. Niech ktoś mądry z tych obstających za busami policzy o ilu wypadkach w pksie słyszał a o ilu wypadkach busów w tym samym okresie czasu. Jakaś przyczyna tego jest. Jak komuś źle się jedzie 40km/h to niech jedzie busem 120. Tylko dopiero na drzewie ktoś się zastanowi o ile mniej ofiar by było przy mniejszej szybkości. Ci kierowcy wożą ludzi. Was, wasze żony, dzieci, rodziny i znajomych. ale kilkakrotnie zdarzyło mi się widzieć busy osobowe, w których kierowcom ludzie mylili się z ziemniakami, bo niektórych manewrów nie odważył bym się zrobić autem osobowym. Oczywiście nie twierdzę że wszyscy kierowcy tak jeżdżą, ale stare poczciwe autosany miały to do siebie że ich budowa ograniczała pole do popisu kierowcom co uważam za dobre. Poza tym akurat nie wiem jak jest ostatnio, ale swojego czasu pks woził bezpłatnie niektórych ludzi (mam tu na myśli osoby w podeszłym wieku) jak również taniej wychodziło jeżdżenie osobom niepełnosprawnym z opiekunami. A jak jest u prywatnych przewoźników? Jest głowa to musi być opłata... ciekawe co na stare lata powiedzą ci którym teraz pks przeszkadza. że z emerytury na bilet na busa brakuje żeby do lekarza pojechać? Sam jestem niejako "związany" z firmą podobną do pksu i rzygać mi się czasem chce jak słyszę wypowiedzi typu "... a w niedzielę to mi zostaje tylko ten durny...bo busy nie jeżdżą..." Jak durny to po co nim jechać? Siedzieć na tyłkach w domu a nie jeździć w niedzielę, na busa sobie można poczekać do poniedziałku. Ale w niedzielę podjechać trzeba... a takie są prawa rynku że firma nierentowna musi upaść i zakończyć swoją działalność. Tyle że pks to nie sklep jakich wiele czy knajpa, a firma świadcząca codziennie tysiącom osób usługi aby mogli dojechać do pracy, szkoły czy lekarza. Ale ponieważ na tygodniu lepsze są busy a pks jest dobry jak busa zabraknie, to zgodnie z prawami rynku, nie będzie problemu z durnym pksem, zostaną busy od poniedziałku do piątku, wedle kaprysu przewoźnika nastawionego tylko na zysk, bo jeśli trasa będzie nie opłacalna to przewoźnik taki zrobi wszystko byle tylko na niej nie jeździć i nie dokładać, a taki pks jako że durny to jeździł i dokładał. Za pewne wiele osób poczuje się urażonych moją wypowiedzią, ale skoro tak to znaczy że tak miało być. Osoby które widzą coś więcej poza "aktualną chwilą" i tak mają podobne zdanie na ten temat. Ponad to oczywiście nie uogólniam wszystkich prywatnych przewoźników, że obchodzą przepisy lub ich nie stosują ale wszyscy wiemy że jest taka liczna ich grupa, która ponad to że każdego dnia przewozi ogromną wartość jaką są istnienia ludzkie, stawia zysk i głupie oszczędności szukane na wszystkim dla zaspokojenia własnej chciwości,a ten biedny pasażer jest dla nich tylko tak naprawdę złem koniecznym, które najlepiej by było żeby zapłaciło za przejazd i zostało na przystanku, bo kierowcy się spieszy (co widać na naszych drogach krajowych dosyć często)

No tak...bardzo ciekawe to co napisałeś....Nie znasz zasad konkurencji i wolnego rynku? Przez 20 ostatnich lat nie korzystam z usług pks , bo i po co? mam samochód tak jak 80 % mieszkańców powiatu. A co sie zmieniło na lepsze,żeby korzystac z ich usług? Nic.Ilu było kierowców? Ilu urzędników? Ilu związkowców na etatach? Ile starych autosanów? Dlaczego nie wprowadZono małych i ekonomicznych busów? Któs, kto chce jechac w wielkanoc autobusem, niech moze najpierw pomysli...Dla dwóch osob kurs uruchamiać? Taxi zamów, albo w święta to swiętuj w domu!Nawet na wsi, w każdym domu jest samochód, bo dziisaj to smieszna cena kupić sobie cos do jeżdżenia...za 500 zł mozna kupic samochód na chodzie. W głowach wam sie poprzewracało... koniec komuny, każdy płaci za to z czego korzysta. Ogarnijcie się więc, a ci co tu narzekają- to kierowcy czy związkowcy pks? Bo naprawdę dzieci do szkoły to daja sobie rade z dojazdami..

A Garden nie jeździ w niedziele i święta??? BPTour też nie???