Biała Podlaska: Kto zrobił interes na upadku PKS

elektoracie, do urn i nie biadolić - przecież o to chodziło

W "szwagrach" bilet kosztuje 2x mniej i im to się opłaca a garden zdziera skąd tylko się da 2 lata temu płaciłem w PKSie za bilet 1.5 zł a teraz w gardenie 5 zł. Brawo nasza kochana władzo !!

widzę, że Pan JP kręci wałki gdzie się da, to Biała, To Świdnik, to Lublin...

Skoro tak dobrze idzie PKS-owi Wschód i pani Prezes mianowana przez PO i PSL tak chwali przejmowanie linii po PKS Biała Podlaska to dlaczego PKS Wschód nie wchłonął PKS BP jak planowano kiedy województwo przejmowało firmę od państwa, wtedy nie trzeba by było przejmować tras a ludzie mogliby się normalnie przemieszczać. Poseł Abramowicz skierował sprawę do NiK-u i Prokuratury może się kiedyś dowiemy jakie kulisy i interesy stały za likwidacja PKS.

A chcieliście kapitalizmu... to go macie, i co najlepsze (zima) to dopiero przed wami. Jak już wspominałem, komunikacja publiczna musi być obsługiwana kompleksowo. Na danym kierunku przewoźnik bierze kursy do wszystkich miejscowości a nie tylko te najbardziej opłacalne. Potencjalni pasażerowie a nawet całe miejscowe społeczeństwo musi się o to u swoich władz upomnieć. Inaczej panie Janku nie ma się o co szarpać, najlepsze kursy obstawione, śmietana wypita. Tylko silna władza lokalna może postawić dla Gardena warunek... jeździsz do Janowa to i do Romanowa i do Gnojna też... albo wcale i wtedy zobaczą jaki to biznes.

Nie tylko prywatni windują ceny. PKS z Międzyrzeca, chociaż podjął kurs przez Witoroż do Białej praktycznie od połowy września, ale bilety trzeba było wykupić za cały miesiąc, czyli wstecz od 1 IX. We IX bilet z Witoroża kosztował 130zł, a w X już 139 zł(uczniowski). Ciekawe, ile będzie kosztował w XII?

Tak tak oczywiście. A istnieje choć jeden kraj na świecie, gdzie komunikacja publiczna dociera do każdej wichury? Oczywiście że nie. Czy to kraj socjalistyczny ( Kuba) czy kapitalistyczny ( USA) zawsze istnieje ileśtam miejscowości bez komunikacji. W krajach kapitalistycznych to mniejszy problem, bo więcej ludzi ma samochody niż w krajach socjalistycznych. Nikt nie ma prawa stawiać Gardenowi warunków i zmuszać go do wożenia powietrza do Gnojna. Jeżeli mieszkańcy Gnojna chca mieć dojazd do Białej to albo niech się zrzucą na busa, albo niech jeden z nich kupi busa i jeździ. Tyle że nikt nie kupi busa i nikt nie będize jeździł, bo jest to najzwyczajniej w świecie nieopłacalne.

PKS Wschód ma problemy z obsłużeniem "swoich" linii a co dopiero przejmowaniu Białej. Zresztą teraz idą wybory kto tam ma głowę do jakiegoś PKSu.

aron napisał:

Tak tak oczywiście. A istnieje choć jeden kraj na świecie, gdzie komunikacja publiczna dociera do każdej wichury? Oczywiście że nie. Czy to kraj socjalistyczny ( Kuba) czy kapitalistyczny ( USA) zawsze istnieje ileśtam miejscowości bez komunikacji. W krajach kapitalistycznych to mniejszy problem, bo więcej ludzi ma samochody niż w krajach socjalistycznych. Nikt nie ma prawa stawiać Gardenowi warunków i zmuszać go do wożenia powietrza do Gnojna. Jeżeli mieszkańcy Gnojna chca mieć dojazd do Białej to albo niech się zrzucą na busa, albo niech jeden z nich kupi busa i jeździ. Tyle że nikt nie kupi busa i nikt nie będize jeździł, bo jest to najzwyczajniej w świecie nieopłacalne.

Panie rzeczniku znanej firmy... oczywiście że nikt nie ma prawa kogoś do czegoś zmuszać. Niemniej jednak zajrzyj pan do ustawy transportowej bo tam jest wiele ciekawych rzeczy napisane, m.in. kto i jak ma organizować transport na terenie gminy, powiatu, województwa. Od Kuby to my za wiele nie odskoczyliśmy ale jakby nie patrzeć flaga z gwiazdkami jest. A Unia Europejska to nie tylko dumnie brzmi, to mimo wszystko do czegoś zobowiązuje.

Ale w Unii Europejskiej jest masę wsi bez komunikacji publicznej - np. Szwecja, Finlandia, Norwegia, Litwa, Łotwa, Estonia generalnie kraje o rzadkim zaludnieniu. Zreszą - za socjalizmu do wielu wsi nie było nawet asfaltowej drogi, a co mówić o autobusie. A czasami był autobus i co z tego jak nie dało się do niego wsiąść chyba że na dach.

aron napisał:

Ale w Unii Europejskiej jest masę wsi bez komunikacji publicznej - np. Szwecja, Finlandia, Norwegia, Litwa, Łotwa, Estonia generalnie kraje o rzadkim zaludnieniu. Zreszą - za socjalizmu do wielu wsi nie było nawet asfaltowej drogi, a co mówić o autobusie. A czasami był autobus i co z tego jak nie dało się do niego wsiąść chyba że na dach.

Teraz jest podobnie bo do waszego autobusu też się nie da wejść chyba ,że na dach...

A za PKSu się dało i dlatego zbankrutował bo woził pustki

Norwegia nie jest krajem członkowskim Unii Europejskiej

Kto jest niby skazany na transport publiczny? W Szwecji tez nie każdy uczeń liceum posiada samochód.

Myślisz? Pamiętasz?