Białka: W jeziorze utonął 21-latek

Nieraz wypadek,niefortunny sko na trzeźwo,albo i nie...Szok ile ludzi pije piwko na 30stopniach na plaży a potem skacze,albo po prostu idzie popływać,nie myśląc...myślenie nie boli pamiętajcie!!

Widziałem jak go reanimowali w karetce... Podłączyli kroplówkę i odjechali na sygnale. Miałem nadzieję że go uratują... Niestety... [*]

To i tak dobrze, że dopiero jeden się utopił. W Białce piwo pije się wszędzie. Na molo i na plażach. Pełno jest pijanych. Z rodziną i dziećmi nie ma tam po co jechać, chyba że komuś nie przeszkadza, że dzieci muszą sluchać przekleństw i patrzeć na pijaków. Krata piwa na molo, nie stanowi problemu. Czy tam ktoś to kontroluje? Bo chyba takie picie na plaży czy molo to chyba nie jest dozwolone? A może się mylę i w Bialce jest inne prawo? Ratownik reanimował tego topielca? A to ciekawe, bo ja tam jeszcze żadnego ratownika w tym roku nie widizałem. Mola się rozpadają, wszędzie śmieci i obskurne budy, czyli bary. Ech, szkoda gadać, Białka stajec się coraz mniej atrakcyjna.

Brałem udział w poszukiwaniach tego chłopaka gdy był pod wodą. Zastanawiam się kto za to wszystko odpowiada?? Kilkaset ludzi w wodzie i tylko jeden ratownik, który na dodatek nie miał podstawowego wyposażenia? Topielec pluł krwią, a ratownik musiał mu robić "usta-usta" bez żadnego zabezpieczenia.

as napisał:

Brałem udział w poszukiwaniach tego chłopaka gdy był pod wodą. Zastanawiam się kto za to wszystko odpowiada?? Kilkaset ludzi w wodzie i tylko jeden ratownik, który na dodatek nie miał podstawowego wyposażenia? Topielec pluł krwią, a ratownik musiał mu robić "usta-usta" bez żadnego zabezpieczenia.

A kogo to obchodzi? Ważne, że interes piwny się kręci a gmina Dębowa Kłoda zarabia na dzierżawie. Po co ratownicy których trzeba opłacać?

Byłem w Białce w sobotę i faktycznie to szok, ile tam jest pijanych, nie widać żeby się zataczali, ale rodzice z małymi dziećmi potrafią cały dzień na słońcu pić piwo!!! Jak człowiek na to popatrzy to zaczyna wszystkich dzieciaków pilnować bo nie wie czy ich rodzice nie są zbyt pijani żeby zrobić to samodzielnie. O przekleństwach i motocyklach na deptaku już nie wspomnę.

W niedzielę wieczorem pojechaliśmy ze znajomymi i dziećmi przejść sie po Białce.......ale niestety nie dało się....po deptaku jeżdziło z 6 kolesi na wypożyczonych rowerkach (kłady na pedały) oczywiście wszyscy po wpływem alkoholu........rozpęd od słupków i ostre hamowanie z obraceniem się...ze spaceru nici..dzieci trzeba było trzymać na rękach i najlepiej iść plażą, żeby rajdowcom nie wejść pod koła..... policji ani widu ani słychu...

A ja byłem w szoku jak zobaczyłem jaki naród jest ciekawski Żeby udzielić pomocy to nie, ale żeby się poprzyglądać to pół plaży poleciało, nawet rodzice z małymi dziećmi... Jest ciche przyzwolenie na picie na plaży, zeresztą tak samo jak na grilowanie (mimo wyraźnego zakazu). Dziękować bogu, że była tylko jedna ofiara, bo mogło ich być znacznie więcej.

O właśnie wszechobecne pijaki i grille to powód, żeby Białkę sobie ospuścić jako miejsce na wekendowy wypad z rodziną. Może ktoś kompetentny się wypowie, dlaczego w Białce nie ma ratowników, policja tylko przejeżdża w tą i z powrotem i nie widzi picia na plaży (w tym rodziny z małymi dziećmi) i molo. Droga z Parczewa do Białki kiedyś często pilnowanoa przez drogówkę, obecnie w tym roku suszarki jeszcze nie widizałem w weekend ani razu. Do tego dochodzi brud, śmieci, nawet zeszłoroczne jeszcze niedawno widziałem. No i te obskurne bary i sklepy jak z nietych czasów. Trójkołowce prowadzone często przez pijanych, również nie zachęcają do spacerowania. Ale przede wszystkim, to masa pijaków i przekleństwa, na ktore są narażone dzieci. To nie miejsce na pobyt z rodziną.

Wie ktoś może jak nazywał się ten chłopak?

chłopak nazywał sie przemek korszeń

to fakt ze nie ma wystarczajaco ratownikow ale przemek taki nie byl nie pil, nie palil, nie awanturowal sie, spokojniejszego chlopaka nie znalem wiec wypraszam sobie poruwnywanie plepsu spolecznego do niego bo go nie znaliscie...

nie jeden juz sie tam utopil powinni cos z tym zrobic;(

Czytam to i oczy przecieram jak głupie wypowiedzi tu padają! Zakaz picia na plaży? I co to zmieni? Co za różnica czy upiję się w domku letniskowym i pójdę na plażę, czy wypiję piwo na plaży? To tak samo jak wszechobecny zakaz picia w miejscach publicznych. Co za różnica czy upiję się na ławce pod blokiem, czy w barze w centrum Lublina i wracając do domu po pijaku będę zaczepiał ludzi? Aaaa... no tak. W barze piwo droższe i większy zysk dla lobby właścicieli barów.

Gość napisał:

Czytam to i oczy przecieram jak głupie wypowiedzi tu padają! Zakaz picia na plaży? I co to zmieni? Co za różnica czy upiję się w domku letniskowym i pójdę na plażę, czy wypiję piwo na plaży? To tak samo jak wszechobecny zakaz picia w miejscach publicznych. Co za różnica czy upiję się na ławce pod blokiem, czy w barze w centrum Lublina i wracając do domu po pijaku będę zaczepiał ludzi? Aaaa... no tak. W barze piwo droższe i większy zysk dla lobby właścicieli barów.

Głupia wypowiedź, to jest Twoja. Nie rozumiesz problemu, bo widocznie jesteś jesteś za młody. Chodzi o to, że jak jadę z dzieciakami nad wodę, to nie chcę, aby dzieci patrzyły na picie, pijanych przekleństw. Podobnie nie chcę wąchać smrodu z gilla i papierosów. W wodzie przed molo powinno być miejsce dla dzieciaków a nie dla pijanych dresów, którzy mają skrzynkę piwa na molo. Klną i skaczą prawie dzieciom na glowy. Jest prawo w Polsce i powinno obowiązywać wszędzie i wszystkich. Policja ma obowiązek tego pilnować.

Zgodzę się z ernim. Z tym że nie tylko ze względu na dzieci, ja sama też nie mam ochoty słuchać na plaży głośnych krzyków pijanych (celowo nie piszę pijaczków), omijać walających się butelek po piwie i słuchać przekleństw. Nawet jeżeli w tym wszystkim nie ma awantur. Szkoda mi chłopaka, szkoda że nie żyje. Współczuję jego rodzinie i przyjaciołom. I niech inni odważni inaczej potraktują tę śmierć jako przestrogę. Czytałam pod innym podobnym artykułem wiele komentarzy typu: "to mogło się przytrafić kazdemu, to Twój brat mógł po pijaku pójść pływać" i mimo szacunku do zmarłego i jego najblizszych z tym się nie zgodzę. Większość ludzi po pijaku z daleka omija zbiorniki wodne i nie bez powodu jak niestety widać.

Przy tak strasznej informacji nie tylko dla rodziny czy bliskich znajomych o śmierci młodego chłopaka który miał tak wiele jeszcze do przeżycia nie należy oceniać czy spekulować dlaczego zginą powinnyśmy uszanować Przemka, a tego typu sprawy można załatwiać na forum pt. " Białka"

TO JEST TO PAŃSTWO PRAWA DONALDA TUSKA I JEGO POPLECZNIKÓW O TYCH,, INNYCH WYSOKICH STANDARDACH'' JAK NIEJEDNOKROTNIE KITOWAŁ OGŁUPIONYM POLAKOM W TYM PAŃSTWIE NIE MA ŻADNEGO PORZĄDKU NIKT NIE WIE CO DO NIEGO NALEŻY( CHOCIAZBY PRZYKŁAD POLICJI ) KTÓRA NIE NADZORUJE TAK JAK POWINNA TAKICH MIEJSC JEST WOLNOAMERYKANKA,DOMINUJE SWOŁOCZ,BARACHŁO,PIJAŃSTWO,ZŁODZIEJSTWO,BANDYTYZM I INNE RZECZY.NIGDY DO BIŁKI CZY OKUNIONKI A JUŻ SZCZEGÓLNIE Z MAŁYMIO DZIECMI BO TO MIEJSCE NIEGODNE AŻEBY NAZYWAĆ JE OŚRODKIEM WCZASOWYM DLATEGO JUŻ DAWNO TEMU SPRZEDAŁEM TAM WŁASNY DOMEK WYPOCZYNKOWY TAM NIE DA SIĘ WYPOCZYWAĆ !!!!!!

wyrazy wspulczucia dla rodzenstwa i rodzicow