Błędy w oznaczeniu testów gimnazjalnych

Bardzo dobrze uczący się uczeń otrzymuje 45pkt? To chyba bardziej niż przeciętny uczeń?

45 na 50! Więc to chyba raczej bardzo dobry uczeń. W artykule jest mowa tylko o części matematyczno-przyrodniczej.

Tego egzaminu po prostu nie zdała komisja! Za takie błędy sankcje dla komisji, a nie stres dla ucznia! Do czego to dochodzi, żeby to rodzic pilnował ekspertów. A może by tak porządny egzamin dla członków komisji zrobić!

Jestem nauczycielem, który jest członkiem komisji podczas egzaminów i naprawdę trzeba być totalnym ignorantem żeby pomylić naklejki,żeby pomylić naklejki z kodami uczniów. Przecież tam są daty urodzin. Chyba,że kody były źle wydrukowane, ale jakoś nie chce mi się wierzyć. Przy okazji wyniki typu 45 pkt tylko pogratulować!!

,,Nie dowierzałem, ze w moim ukochanym gimnazjum tak się stało. Po dwóch nie przespanych nocach poszedłbym nawet na piechotę do Krakowa, aby naprawić krzywdę dzieci. Przepraszam wszystkich, że zdarzył się ten błąd - Od kiedy to gimnazjum jest dla dyrektora ukochane ? Ja z synem mamy już dość tego gimnazjum, zastanawiam się czy dać tutaj moje młodsze dziecko. On widzi tylko siebie a nie uczniów i dba tylko o swój medialny wizerunek. To co opowiada to zwykły blichtr dla poklasku. Szkoła w Juliopolu też była ukochana, tylko ciekawe dlaczego stamtąd wyleciał ?

Takie pomyłki w połączeniu z brakiem możliwości obejrzenia swojej pracy po sprawdzeniu - nie wiem, czy to jest egzamin, czy losowanie.

Słuchajcie, jak Pan Dyrektor pilnuje swojego wizerunku i trzyma rękami za stołek. To kiedy może mieć czas żeby dbać o dobro ucznia, które jest dla niego płynne. Bo jeżeli jego interes jest sprzeczny z interesem i dobrem ucznia. To tym gorzej dla ucznia. Zadymy już były w trakcie tzw. Trójek Giertychowskich, kiedy Pan Dyrektor szykanował uczniów, którzy śmieli zabrać głos. A opowieści PD o jego znajomościach w Kuratorium, Komisji Egzaminacyjnej. Aż trudno uwierzyć, że ten wypadek to zbieg okoliczności.

niech dyrektor zamiast pieszo do Krakowa maszeruje lepiej do burmistrza z natychmiastową rezygnacją z zajmowanego stanowiska

[Panie Dyrektorze Jakubas może przynajmniej w tej sytuacji przydało by się trochę pokory zamiast napuszonych wypowiedzi ( np."kochane gimnazjum , poszedłbym na piechotę do Krakowa") pod którymi kryje się tylko troska o własny tyłek ]

jak zwykle nasz kochany pan dyrektor koloryzuje wszystko. Na piechotę do Krakowa ? A idź pan ! @ up dobrze powiedziane do burmistrza na kolanach błagać o zdjęcie ze stanowiska bo w szkole poziom jest marny jest tylko wycieczka za wycieczka gwizdy etc. a dla wiedzy nie robi sie nic tylko sztuczna nagonka lub uciekanie od tematu sprawdzaniem mundurQ i ze ma wpływać na ocenę z zachowania patologia IMO ... Jestem uczniem klasy 3 uważanej za najlepsza i powiem szczerze ze bycie "najlepszym" w takiej szkole nie ma dla mnie znaczenia bo poziom jest marny co widać nawet po wynikach egzaminu. W dawnym woj. Bial-podl Parczew wypada blado. Nie mówiąc o województwie. CU @ Korytarz

rodzic napisał:

Słuchajcie, jak Pan Dyrektor pilnuje swojego wizerunku i trzyma rękami za stołek. To kiedy może mieć czas żeby dbać o dobro ucznia, które jest dla niego płynne. Bo jeżeli jego interes jest sprzeczny z interesem i dobrem ucznia. To tym gorzej dla ucznia. Zadymy już były w trakcie tzw. Trójek Giertychowskich, kiedy Pan Dyrektor szykanował uczniów, którzy śmieli zabrać głos. A opowieści PD o jego znajomościach w Kuratorium, Komisji Egzaminacyjnej. Aż trudno uwierzyć, że ten wypadek to zbieg okoliczności.

Słyszałam, że szykany stosuje P. Dyrektor nie tylko w stosunku do uczniów ale i nauczyciewli

Słyszałem że nie tylko w tej szkole uczniowie są szykanowani ale i nauczyciele

Od niedawna moje dzieci uczęszczają do tej szkoły, moja córka miała bardzo poważny problem w klasie, gdy próbowałam dyrektorowi powiedzieć o problemie to z ironicznym uśmiechem udał, że problemu nie ma. W tej sytuacji sama musiałam poradzić sobie z problemem poczułam się okropnie. Pan Jakubas nie widzi problemu jaki jest w tej szkole. Dla dobra uczniów ten człowiek powinien zrezygnować z funkcji dyrektora. Przykre jest to, że taki człowiek reprezentuje tą szkołe. Z pewnego źródła wiem, że oceny są zawyżane. W tej szkole dzieje się źle, czas i pora przerwać te milczenie bo za to wszystko wysoką cene płacą dzieci. Jeżeli Pan Jakubas ma troche godności to niech zrezygnuje z tego stanowiska.

Pan Jakubas powinien na kolanach iść do Częstochowy i błagać o wybaczenie uczniów.

Jeżeli Pan Jakubas ma troche godności to niech zrezygnuje z tego stanowiska. Dlaczego nikt nie myśli i nie wspomnie o tych poszkodowanych dzieciach, przecież one tą sytuacje bardzo przeżyły i to odbije się na ich psychice, może w ramach rkompensaty niech Pan Jakubas ufunduje tym dzieciom jednorazowe stypendium zadość uczynienia.TO WSTYD, ŻE PAN NIE WIDZI PROBLMU JAKI ISTNIEJE W TEJ SZKOLE NIE MÓWIĘ TYLKO O BŁĘDZIE TESTÓW. Proszę zastanowić się czy ma Pan sumienie. Nie wypada Panu za wszelką cene trzymać się tego stanowiska bo napewno znajdzie się ktoś godny tego stanwiska, kto będzie myślał przedewszystkim o dobro dzieci.

ha !!! moja córka praowała w tym gimnazjum - to co tam wyrabia PAN Jakubas z nauczycielami to nikomu sie nawet nie śni. Jest to jego prywatny Folwark jesteś ze mna mozesz nic nie robic masz wszystko, nie jestes - spieprzj ! Powyrzucał wartościowych nauczycieli pazatrudnał swoich przyjaciól albo rodzine i dziwicie sie , ze nie ma wyników . zresztą - przeczytajcie życie Parczewa - kto się opisuje najczęściej .Wizerunek szkoły to Pan Jakubas a nie uczniowie i nauczyciele. Szkoły się nie pilnuje tylko wycieczki, wycieczki wycieczki - dyrektor turysta, Stołka nie zostawi bo to nie jest człowiek honoru - musi błyszczyc . woli szukać winnych udawać miłość nieskończoną,do dzieci jeśli ma z tego korzysć , Czy to normalne zeby wszędzie mieć przyjaciół wspierających -cysorz to ma klawe zycie..

Błędnie oznakowane prace mogły zdarzyć się w każdej szkole i każdej komisji. Na ogół ludzie są omylni. Szkoda tylko, że niektórzy nie potrafią lub nie chcą przyznać się do błędu. Najbezpieczniej zrzucić winę na innych, nie mieć czasu na rozmowę z rodzicami lub nie zauważyć problemu. To nic nowego, w tej właśnie szkole. Taką postawę reprezentuje Pan Dyrektor. (Należy jednak zaznaczyć, że są rodzice, z którymi zawsze bardzo chętnie rozmawia. Głównie ci, którzy bezgranicznie Go popierają). Dobrze stało się, że ten błąd odkryli rodzice. Sprawa nie mogła więc zostać wyciszona, jak wiele innych. Nie jest to jednak powód, aby dyrektor ustępował ze swojego stanowiska. Powodów jednak jest wiele innych. Należy zacząć od tego, że nie doszłoby do tej niekomfortowej sytuacji, gdyby nie wydarzenia, które ją poprzedziły. Niechęć Pana Dyrektora do nauczycieli, którzy Go nie popierają odbija się na dzieciach. Są one na tyle dojrzałe, że zauważają nerwowość, niesprawiedliwość, ciągłą kontrolę, pomijanie. Bacznie obserwują i zapamiętują to, co dzieje się w szkole, a potem dzielą się tym ze swoimi rodzicami. Szkoła służy dzieciom, a przynajmniej powinna. Ta jednak, mam nieraz takie wrażenie, nie zawsze. Prowadzi się w niej osobiste porachunki nie patrząc na dobro dziecka. Często właśnie poprzez dzieci chce się ukarać nielubianych i niechcianych nauczycieli. Dzieci obserwują to i tak naprawdę do końca nie wiedzą i nie rozumieją o co w tym wszystkim chodzi. My dorośli powinniśmy dawać przykład naszym dzieciom. Szkoła powinna być miejscem, w którym każde dziecko czuje się potrzebne i lubiane. Jak uczeń może się tak czuć, jeżeli nie każdy nauczyciel w tej szkole czuje bezpiecznie i komfortowo.

jak to łatwo oceniać innych...niestety my Polacy mamy do tego największy talent, widzimy wszystko tylko nie własne podwórko. ocenić kogoś nie jest sztuką. sztuką jest widzieć siebie.

Jest sztuką oceniać innych i to bardzo wielką. Głównie dlatego, że kierujemy się emocjami. Każdy z nas powinien mieć trochę samokrytycyzmu i zastanawiać się co mógłby zrobić inaczej lub lepiej. W tym przypadku, można było usłyszeć ciągle słowo "JA". "JA" uratowałem ludzkie życie, "JA" zorganizowałem, "JA" zrobiłem ... Gdzie pozostali ludzie pracujący w tej szkole? Gdzie nauczyciele i wychowawcy? Gdzie dzieci i rodzice? Szkoła to nie tylko DYREKCJA, ale przede wszystkim DZIECI, RODZICE i CAŁE GRONO PEDAGOGICZNE! Szkoła nie jest miejscem na kłótnie i spory! Spójrzmy więc krytycznie na siebie, chociaż od czasu do czasu! Ukryjmy się na moment i dajmy zaistnieć innym!

To bardzo dobrze że wreszcie zostało przerwane milczenie na temat Pana Dyrektora Jakubasa - mitomana