Busiarz zostawił pasażerkę na stacji paliw. Goniła go taksówką, ale i tak nie zaczekał

Firmy takie jak Expressbus i Bp Tour to najgorsi przewoźnicy nie tylko na trasie Lublin - Kraków. Brak konkurencji zmusza niektóre osoby do podróżowania z nimi ale już maja mniej klientów przez swoja pazerność, coraz więcej osób podróżuje BlaBlaCar Wygryźli PKS a później bojąc się konkurencji ze strony Polskiego Busa protestują. Niejednokrotnie jeżdżą jak wariaci w swych zdezelowanych busikach ale i tak są ciągle spóźnienia !!! Przerwa na trasie Kraków - Lublin jest w Kielcach ale nie zawsze, bo to przecierz tylko ponad 5 godzin jazdy wiec po co przerwa. Czekamy na Polskiego Busa z utęsknieniem lub inne firmy które będą woziły klientów autobusami a nie zdezelowanymi busikami . Precz z busikami !!!  

 Poza tym, z pasażerami bywa różnie. Mówią, że idą do toalety, a później nie wracają w ogóle. tłumaczy Leszek Wójtowicz, współwłaściciel firmy Expressbus z Lublina.   Taaa i jeszcze zostawiają bagaże :) A kiedy Panie Wójtowicz wprowadzicie autobusy zamiast busów ? Kiedy można liczyć na przerwę na trasie Kraków Lublin ? Co z ze znikającym lub w ogóle nie działającym WiFi ? I wreszcie kiedy będą odpowiednie ceny biletów bo jak na razie to nie przekłada się wysoka cena do jakości świadczonych usług .  

Niestety ani jazdy z BP ani z Expressbusem miło nie wspominam. Poganianie, komentowanie, kiedy zgłaszało się potrzebę wyjścia do toalety. Toaleta to była w Kielcach w takim barze, często bardzo długa kolejka. A jak się wracało późnym wieczorem, to była zamknięta. Strasznie to było upokarzające. Mają sporo pasażerów, więc ich zupełnie nie szanują. Ani kierowcy, ani jak widać szef firmy.

Masz racje, WC jest dalej w barku w Kielcach . W święta czy wieczorem nie ma możliwości na skorzystanie z niej ale i tak żeby z niej skorzystać to trzeba by kierowca łaskawie pozwolił na przerwę co niestety nie zdarza się często z racji spóźnienia . Dalej za to wożą ludzi jak worki z ziemniakami , ciasnymi busami gdzie broda jest przy kolanach :)  

Ludziska - a co się będziemy z chamami tadraczyć ? srać i szczać w busach trzeba i tyle - jak się jeden z drugim chamem nie chce zatrzymać to o czym tu w ogóle dyskusja - za darmo mnie wieśniak nie wiezie - płacę za przejazd osobowy a nie za przewóz rzeczy, wiec jako osobie ma mi się prawo zachcieć szczać a jego obowiązkiem się zatrzymać - oczywiście ubierzemy to w formę grzecznościową i poprosimy ładnie o postój na najbliższej stacji.   Ludzie z chamami trzeba ostro cisnąć od razu a po ludzku to tylko z człowiekiem się dogadasz a nie z chamem.

Zgodzę się z poprzednikami zarówno Expressbus jak i Bp Tour nie spełniają podstawowych norm . Proszę Państwa w Radomiu żadnej przerwy nie ma , może tylko dla kierowcy co chowa się z papierochem . Jeżdżę ponad dwa lata i nie tylko na trasie Kraków Lublin i co ważne nic się nie zmienia w obu firemkach na plus . Przerwa jak już wspomniano jest tylko w Kielcach na klepisku gdzie parkują busiki obok jest barek z płatnym WCetem , wcześnie rano , wieczorem i święta kibelek nie działa i nie ma  możliwościowi skorzystania choćby z Toi Toja.Tylko raz widziałem jak kierowca zatrzymał się na stacji paliw za Kielcami na przerwę informując pasażerów o zamkniętym kibelku w Kielcach i zmianie miejsca na przerwę. Kolejną ważną informacją jest  to że przez dwa lata jak jeżdżę to naprawdę rzadko kiedy busy obu firm przyjeżdżały na czas a skoro były opóźnione to przerwy żadnej nie było tylko wymiana pasażerów na trasie ponad 5 godzinnej !!! Wielokrotnie widziałem jak jechał tylko jeden kierowca przez całą trasę w stresie by tylko dojechać na czas. Śmieszą mnie wypowiedzi niektórych osób albo to może raczej nieudolne ratowanie sytuacji przez komentarze ze strony Expressbusa.  Usłyszeć czasem można od kierowców niezbyt dobre słowa o właścicielu jakie ma podejście do pracowników Bp Tour jak i pasażerów  ale po wypowiedziach współwłaściciela z Expressbusa możemy domyśleć się jak jest i tam po takich wypowiedziach jak w artykule. Nie byłoby problemu jak zamiast trzęsących się busików były autobusy z możliwością skorzystania z WC , ale po co inwestować jak lepiej protestować , ale i tak PolskiBus was pożre i lepiej zapłacić więcej i jeździć Polskim Busem komfortowo , bezpiecznie z możliwością skorzystania z kibelka oraz działającym internetem , oby pojawił się jak najszybciej. Mamy 21 wiek a wożą nas przez całą Polskę jak bydło ciasnymi busami bez postoju w ciasnocie i braku internetu i jeszcze pretensje .

Podróżuję z firmą Expressbus bardzo często i muszę powiedzieć, że obsługa jest bardzo miła, życzliwa i kompetentna. Opiasany przypadek budzi moje zdziwienie dlatego, że w każdej sytuacji konieczności skorzystania z toalety przez pasażera kierowcy zjeżdżją do najbliżeszej stacji benzynowej. Trzeba też wiedzieć, że w busie nie jechała tylko pani Maria, jest wielu pasażerów, którzy chca dotrzeć na czas wyznaczony rozkładem jazdy. Mogą zdarzyć się nadzwyczajne przyczyny opóźnienia i to rzecz zrozumiała, ale taka jak opisana przez Burdę bez głebszej analzy chyba do takich nie należy.Każda firma przewozowa i każdy bus ma swój rozkład jazdy kontrolowany przez stosowne organy.To miłe, że Burda i Tymoszuk biorą w obronę interes jednostki ale trzeba też mieć na uwadze dobro większości pasażerów chcących być w określonym czsie w miejscu przeznaczenia. Pani Maria mająca 64 lata zna chyba na tyle fizjologię swojego organizmu i powinna wybierać podróż pociągiem, gdzie bez problemu można korzystać z toalety. Osobiście nie widzę tu żadnej winy ze strony firmy Expressbus, wręcz przeciwnie kierowca zachwał się poprawnie wykazując zrozumienie i życzliwość co zostało nadużyte przez pasażerkę z narażeniem interesów pozostałych pasażerów. Kultura osobista i stosowanie zasad etyki dziennikarskiej przez autorkę artykułu budzi szereg wątpliwości. Popieram poruszanie tematów społecznych, pomoc prasy w codziennych, trudnych sprawach itp ale obrażanie ludzi nie powinno mieć miejsca. W słownikach nie ma słowa " busiarz " Czy autorce artykułu, która już prawie feruje wyrok w powższej sprawie byłoby miło spotkać określenie " pismaczka z gazeciny wschodniej" Pozdrawiam i polecam podróze z Firmą Expressbus. Zapewniam, że traktują paseżerów poważnie, z należnym szacunkiem. Busy są sprawne, wnętrza estetyczne , kultura obsługi bez najmniejszych zastrzeżeń. Nasuwa się przypuszczenie czy to nie jest "krecia robota" konkurencji, bo w mojej ocenie jest to niszczenie porządnej firmy, na którą zawsze mozna liczyć. To jest bardzo przykre, że u nas co jest dobre to trzeba zrobić wszystko aby zepsuć , a w tym przypadku dodatkowo z udziałem lokalnej prasy. Zapewniam, że dziennika wschodniego do ręki już nie wezmę, nawet do wytarcia kurzu z ławki, a z usług Firmy Expressbus korzystać będę. Panie Wójtowicz proszę się nie martwić,  ma Pan liczną grupę klientów korzystających systematycznie z przejazdów, którzy nie mają najmniejszych zastrzeżeń co do jakości usług i kultury obsługi.  

Podróżuję z firmą Expressbus bardzo często i muszę powiedzieć, że obsługa jest bardzo miła, życzliwa i kompetentna. Opiasany przypadek budzi moje zdziwienie dlatego, że w każdej sytuacji konieczności skorzystania z toalety przez pasażera kierowcy zjeżdżją do najbliżeszej stacji benzynowej. Trzeba też wiedzieć, że w busie nie jechała tylko pani Maria, jest wielu pasażerów, którzy chca dotrzeć na czas wyznaczony rozkładem jazdy. Mogą zdarzyć się nadzwyczajne przyczyny opóźnienia i to rzecz zrozumiała, ale taka jak opisana przez Burdę bez głebszej analzy chyba do takich nie należy.Każda firma przewozowa i każdy bus ma swój rozkład jazdy kontrolowany przez stosowne organy.To miłe, że Burda i Tymoszuk biorą w obronę interes jednostki ale trzeba też mieć na uwadze dobro większości pasażerów chcących być w określonym czsie w miejscu przeznaczenia. Pani Maria mająca 64 lata zna chyba na tyle fizjologię swojego organizmu i powinna wybierać podróż pociągiem, gdzie bez problemu można korzystać z toalety. Osobiście nie widzę tu żadnej winy ze strony firmy Expressbus, wręcz przeciwnie kierowca zachwał się poprawnie wykazując zrozumienie i życzliwość co zostało nadużyte przez pasażerkę z narażeniem interesów pozostałych pasażerów. Kultura osobista i stosowanie zasad etyki dziennikarskiej przez autorkę artykułu budzi szereg wątpliwości. Popieram poruszanie tematów społecznych, pomoc prasy w codziennych, trudnych sprawach itp ale obrażanie ludzi nie powinno mieć miejsca. W słownikach nie ma słowa " busiarz " Czy autorce artykułu, która już prawie feruje wyrok w powższej sprawie byłoby miło spotkać określenie " pismaczka z gazeciny wschodniej" Pozdrawiam i polecam podróze z Firmą Expressbus. Zapewniam, że traktują paseżerów poważnie, z należnym szacunkiem. Busy są sprawne, wnętrza estetyczne , kultura obsługi bez najmniejszych zastrzeżeń. Nasuwa się przypuszczenie czy to nie jest "krecia robota" konkurencji, bo w mojej ocenie jest to niszczenie porządnej firmy, na którą zawsze mozna liczyć. To jest bardzo przykre, że u nas co jest dobre to trzeba zrobić wszystko aby zepsuć , a w tym przypadku dodatkowo z udziałem lokalnej prasy. Zapewniam, że dziennika wschodniego do ręki już nie wezmę, nawet do wytarcia kurzu z ławki, a z usług Firmy Expressbus korzystać będę. Panie Wójtowicz proszę się nie martwić,  ma Pan liczną grupę klientów korzystających systematycznie z przejazdów, którzy nie mają najmniejszych zastrzeżeń co do jakości usług i kultury obsługi.

  Mam wrażenia ze przedmówczyni "pasażerka"  to osoba pisząca na wyraźne polecenie Expressbusa i to co wypisuje ma się nijak do rzeczywistości i do tego co opisują pasażerowie . Podróżuję z firmą Expressbus bardzo często i muszę powiedzieć, że obsługa jest bardzo miła, życzliwa i kompetentna.Pasażerowie maja nieco inne zdanie :) Mogą zdarzyć się nadzwyczajne przyczyny opóźnienia i to rzecz zrozumiała,  Nie jest zrozumiała droga Pani bo opóźnienia to w Waszej firmie jak i Bp Tour to standard a nie wyjątek , macie wiecznie opóźnienia i raczej nikt nie kontroluje czasu przejazdu zwłaszcza  na przystanek końcowy. Pani Maria mająca 64 lata zna chyba na tyle fizjologię swojego organizmu i powinna wybierać podróż pociągiem, gdzie bez problemu można korzystać z toalety. Osobiście nie widzę tu żadnej winy ze strony firmy Expressbus, wręcz przeciwnie kierowca zachwał się poprawnie wykazując zrozumienie i życzliwość   Z takim podejściem to daleko nie pojedziecie , bezpośrednich pociągów jest chyba tylko dwa na cały dzień a druga konkurencyjna firma Bp Tour wozi pasażerów busami na podobnych warunkach jak Expressbus Pozdrawiam i polecam podróze z Firmą Expressbus. Zapewniam, że traktują paseżerów poważnie, z należnym szacunkiem. Busy są sprawne, wnętrza estetyczne , kultura obsługi bez najmniejszych zastrzeżeń.   Wystarczy przejechać się i każdy Pani odpowie że jest inaczej , brak bezpieczeństwa ,komfortu i wielokrotnie w busikach śmierdziało czasem jakby spalenizną z wyczuwalnym zapachem palącej się gumy.Co do kultury to zależy od kierowcy i jego nastroju. Nie polecam zarówno Expressbusa jak i BP Tour kto może to w pociąg albo pozostaje jeździć tanio i komfortowo poprzez Bla Bla Panie Wójtowicz proszę się nie martwić,  ma Pan liczną grupę klientów korzystających systematycznie z przejazdów, którzy nie mają najmniejszych zastrzeżeń co do jakości usług i kultury obsługi.   Chyba już nie taką liczną bo już zaczynacie wozić powietrze , mieliście liczna grupę studentów i już nie macie , jeżdżą poprzez BlaBlaCar :)

  Zgodzę się z poprzednikami zarówno Expressbus jak i Bp Tour nie spełniają podstawowych norm . Proszę Państwa w Radomiu żadnej przerwy nie ma , może tylko dla kierowcy co chowa się z papierochem . Jeżdżę ponad dwa lata i nie tylko na trasie Kraków Lublin i co ważne nic się nie zmienia w obu firemkach na plus . Przerwa jak już wspomniano jest tylko w Kielcach na klepisku gdzie parkują busiki obok jest barek z płatnym WCetem , wcześnie rano , wieczorem i święta kibelek nie działa i nie ma  możliwościowi skorzystania choćby z Toi Toja.Tylko raz widziałem jak kierowca zatrzymał się na stacji paliw za Kielcami na przerwę informując pasażerów o zamkniętym kibelku w Kielcach i zmianie miejsca na przerwę. Kolejną ważną informacją jest  to że przez dwa lata jak jeżdżę to naprawdę rzadko kiedy busy obu firm przyjeżdżały na czas a skoro były opóźnione to przerwy żadnej nie było tylko wymiana pasażerów na trasie ponad 5 godzinnej !!! Wielokrotnie widziałem jak jechał tylko jeden kierowca przez całą trasę w stresie by tylko dojechać na czas. Śmieszą mnie wypowiedzi niektórych osób albo to może raczej nieudolne ratowanie sytuacji przez komentarze ze strony Expressbusa.  Usłyszeć czasem można od kierowców niezbyt dobre słowa o właścicielu jakie ma podejście do pracowników Bp Tour jak i pasażerów  ale po wypowiedziach współwłaściciela z Expressbusa możemy domyśleć się jak jest i tam po takich wypowiedziach jak w artykule. Nie byłoby problemu jak zamiast trzęsących się busików były autobusy z możliwością skorzystania z WC , ale po co inwestować jak lepiej protestować , ale i tak PolskiBus was pożre i lepiej zapłacić więcej i jeździć Polskim Busem komfortowo , bezpiecznie z możliwością skorzystania z kibelka oraz działającym internetem , oby pojawił się jak najszybciej. Mamy 21 wiek a wożą nas przez całą Polskę jak bydło ciasnymi busami bez postoju w ciasnocie i braku internetu i jeszcze pretensje .  

  To po co człowieku jeździsz z tymi firmami jak ci to nie odpowiada, kup własne auto i nim podróżuj

Do Aliny z Expressbusa :) Nigdzie nie napisałem że dalej jeżdżę , jeździłem i to całkiem niedawno :) Dobre czasy dla dorobkiewiczów mających gdzieś pasażerów już się kończą , jak pojawi się Polski Bus to nikt busami jeździć nie będzie :) Teraz jak pojawiło się BlaBlaCar to już wozicie puste miejsca a to dopiero początek :) Musicie pamiętać jedno , koniec wciskania ciemnoty , to klient decyduje z kim i na jakich warunkach będzie podróżował i czym . A co do lakonicznej odpowiedzi Pani Aliny  z Expressbusa to odpowiadam że nie każda osoba może jeździć autem choćby np ze względów zdrowotnych , auto już nie jest synonimem luksusu droga Pani i jak ktoś nie może samemu , to korzystać może choćby z usług BlaBla , tanio , szybko i wygodnie i w każdej chwili postój na kawkę , WC czy papierocha . I proszę nie wypisywać kolejnych rewelacji pod zmienionymi nickami , pasażerowie szybko wyłapują coś co mija się z prawdą .      

pytam co robi inspekcja transportu że busy nadające sie na szrot wożą pasażerów mam na myśli trasę Lublin Biała Podlaska

   Poza tym, z pasażerami bywa różnie. Mówią, że idą do toalety, a później nie wracają w ogóle. tłumaczy Leszek Wójtowicz, współwłaściciel firmy Expressbus z Lublina.   Taaa i jeszcze zostawiają bagaże :) A kiedy Panie Wójtowicz wprowadzicie autobusy zamiast busów ? Kiedy można liczyć na przerwę na trasie Kraków Lublin ? Co z ze znikającym lub w ogóle nie działającym WiFi ? I wreszcie kiedy będą odpowiednie ceny biletów bo jak na razie to nie przekłada się wysoka cena do jakości świadczonych usług .  

Popieram !!!   Jazda z Expressbusem wiąże się z założeniem pampersa bo przerwy i postoju nie przewidują :)  

pytam co robi inspekcja transportu że busy nadające sie na szrot wożą pasażerów mam na myśli trasę Lublin Biała Podlaska

Jak to co, pertraktuje z Mańka wysokość łapówek na tej trasie I nie tylko.Bo inaczej nie wyobrażam sobie jak takie szorty mogły by wozić ludzi.

Szkoda że firma SINBUS jeździ tylko z Lublina do Radomia a nie dalej do Krakowa bo z nimi często jeżdżę do Radomia i mam o ich kierowcach jak najlepsze zdanie. U nich taka sytuacja byłaby nie do pomyślenia żeby zostawić kogoś bo nie wrócił na czas 

SINBUS już i do Krakowa jeździ