Bardzo dobry pomysł. Popieram.
|
|
Oby nie w ramach w-f
|
|
Może najpierw szkoła powinna zrealizować zadanie nauczenia pisania po polsku bo czytając posty wielu internautów ma się wrażenie, że sztuka ta jest dla wielu niestety jakby obca.
|
|
A najlepsze jest to,że szukają chętnego do darmowego prowadzenia zajęć.To Pan Uściński nie chce?
|
|
Tępota ludzka nie zna granic. Jakby w tym państwie nie było na co pieniędzy wydawać. Podejrzewam, że normalne dzieciaki, z naciskiem na normalne, wolałyby pograć sobie w nogę zamiast siedzieć 1/2 godziny więcej w szkole.
|
|
Wszystkim tępakom co nie umieją grać w szachy lub nierozumiejącym tej gry polecam naukę. Szachy to gra królewska i rozwija umysł a nie biceps. A mądrzy ludzie to zabójstwo dla tępaków sprawujących lub piastujących bo nie przejdą machloje. A i o stołek będzie trudniej dlatego fala krytyki. Dlatego zanim napiszesz tępaku coś na naukę szachów przeczytaj ten tekst. |
|
Zapewne byłeś/jesteś jednym z tych lamusów, co na przerwach zbierali kopy, waż słowa. Jak zaruchasz to daj znać. Struktura pracy na świecie wskazuje na to że nie można się obyć ani bez jednych, ani bez drugich. Ktoś w końcu musi robić, ktoś musi myśleć. Poza tym brak aktywności fizycznej wśród dzieci i młodzieży jest powodem różnych dolegliwości, a nawet upośledzeń, pogorszeniu ulegają także relacje z rówieśnikami. Ponadto chciałbym zauważyć, że są też takie przedmioty jak chemia, fizyka, angielski, historia, a jednak tylko nieliczni się angażują i próbują coś wyciągnąć z lekcji. A jeśli słyszę że szachy rozwijają zdolności matematyczne to w ogóle leżę i kwiczę, nie umiem grać w szachy, ale jakoś to mnie nie powstrzymało przed 6 i 74% z matury rozszerzonej, co i tak uznałem za kiepski wynik, a z doświadczenia pamiętam jeszcze kilku wybitnych (!) szachistów co w gimnazjum polegli z kretesem. Także sport nie musi eliminować i wpływać niekorzystnie na stan umysłowy względem tych kompleksiarzy, może źle się wyraziłem, ale mam nadzieję że wiesz co mam na myśli. To działa również w drugą stronę, oczywiście szachista nie musi być chuderlawym lamusem czy nieporadnym grubaskiem. Tak czy inaczej, niech każde dziecko decyduje za siebie, a nie nakazuje się takiemu przykładowo 3 godziny tygodniowo gry w szachy i do tego wkuwania jakichś regułek, taktyk, zasad. Po co to, skoro nikt się tym nie zainteresuje. Zakładajcie kółka czy coś i sami uczcie grać we własnym zakresie.
Tak na koniec dodam, że śmiech na sali z tymi podpisami, CAŁE 80 HA HA.
|
|
A dlaczego od razu obowiązek ??? czy zwolennicy szachów nie mogą poprostu zachęcać dzieci do gry ? Rodzice też powinni zbierać podpisy gdyż ktoś na siłę próbuje ich pociechy zmuszać do siedzenia bez ruchu przy szachach (jeśli to wogóle zostanie wprowadzone?). Moim zdaniem, raczej powinno się zachęcać do ruchu na swieżym powietrzu. Są różne zainteresowania ale po co obowiązek. Myślę, że dzieci trzeba zachęcać nie obowiązkiem a w sejmie i tak mają dość roboty...
|
|
Komuniści też zakładali kółka dyskusyjne czy proponujesz ich drogę dla szachistów. Tępaku jeden nie każdy może mnie kopać raczej byłem z tych co bronili przed kopaniem słabszych i raczej dobrze mi to wychodziło a w szachy grać umiem i uważam jak wyżej.
|
|
Może teraz inaczej, obywatelu Piszczaca, rozumiem, że ogarnięcie wiecej niż 250 znaków w poście to dla Ciebie wielka trudność, ale ja w zasadzie napisałem to samo co jurek, więc ściśnij poślady i spokojnie wracaj do "kolegów". |
|
Program nauczania możnaby rozszerzyć kosztem religijnej głupawki.
|
|
No pewnie. Kolejny głupi pomysł, który nie wniesie nic dobrego. Co da umiejętność gry w szachy? NIC!! Tak samo jak religia. Bez sensu... Dobrze, że to nigdy nie trafi do Sejmu
|
|
Religia jest lekcją dobrego humoru, słuchania bajek, można w tym czasie odrobić lekcje z innych przedmiotów. Uczeń na religii jest zmuszany do braku myślenia. Taka jest tutaj tradycja. |
|
Osobiscie lubię grać w szachy ale ten pomysł jest beznadziejny.Jedni chcą uczyć gry w szachy ini w warcaby ,brydza ,pokera, piłka ,szermierka I.T.P.Więc proszę się zastanowić nad głupimy pomysłami.Co do religi to są KATACHETKI które uważają się za swięte że gnębią dzieci w szkole ,robią nawet klasówki i zadając ponad 200 pytań do nauczenia --Totalna bzdura.
|
|
Popieram w 100% !!! Ta gra rozwija logikę u dziecka ,a to jest bardzo ważne... Czy ktoś może uważać inaczej? |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|