|
Droga Pani sklepowo i Pani kierownik,kto Panie wychował??? Trochę szacunku dla osób sprawnych inaczej! Mam nadzieję,że Panie nie mają własnych dzieci,bo taki rodzic i taki przykład,zachowaj Panie Boże.I jeszcze jedno,cieszcie się,że takie problemy nie dotykają waszych bliskich,a może właśnie tego trzeba by było,żebyście co kolwiek zrozumiały! WSTYD!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
|
|
Jedna z pań ekspedientek tego sklepu bardzo różnie traktuje klientów. Jeśli jest to na przykład znany bialski lekarz, to do niego jest wyjątkowo uprzejma, jeśli inny klient, to z grzecznością bywa różnie. Dlatego ja nie robię zakupów w sklepie przy ul. Prostej, tylko przy ul. Zamkowej. Tam wszystkie panie są bardzo uprzejme.
|
|
|
Możecie już zacząć martwic sie o swoją prace w tutejszym sklepie drogie panie.
|
|
|
Panie Marku, i o co tyle rabanu ? Wielki mi "incydent" ! Chamstwo było , jest i będzie . I to jest temat na artykuł ? Napisz pan lepiej o tym : wczoraj wieczorem jechałem rowerem, wiozłem mleko w proszku, wkręciła mi się nogawka w łańcuch, przewróciłem się i ... ba-bach ! morda obdarta, rower do niczego, mleko rozlane, nogawka do wymiany. I teraz pytanie : gdzie były władze ? NIKT nie zareagował, nikt ! Jeśli chcesz to mogę ci opowiedzieć to wszystko dokładnie. News na pierwszą stronę !
|
|
|
NIe rozumię o co pretensjesą do Pani ekspedientki---;przyjdzie taki biedaczyna do sklepu,nie dość ,że mówi niewyrażnie to jeszcze kupuje najtańsze i to po parę dkg.marudzi eby mu pokroić i to w cienkie plasterki,sprawdza czy go nie oszukano i w dodatku placi drobnym bilonem" i jak Pani Kierowniczka może się niezdenerwować i tak kobieta ma wielkie serce że wogóle wpuszcza takich do sklepu.
|
|
pamietam na Placu Wolnosci obok salonu Orange tez byl sklep miesny nalezacy do firmy wspomnianej w reportazu...pracowala w nim jedna KROWA (na miano kobiety trzeba zasluzyc;)). i ten osobnik byl arogancki i bezczelny w stosunku nie tylko do osob ktore sie jakaly ale do niemal wszystkich klientow...podobno jednak sypiala z jakims tam kierownikiem i dlatego byla nie do ruszenia...teraz tego sklepu chyba juz nie ma...moze przeniosl sie na ulice Prosta?
|
|
|
widac ze zatrzymales sie na epoce komuny gdzie to sprzedawca w miesnym byl Bogiem i decydowal kto kupi a kto nie...wiesz co to jest kultura osobista? klient to klient i to sprzedawca ma sie starac zeby byl zadowolony! jezeli ktos kupuje niewielkie ilosci to najprawdopodobniej znaczy ze jest osoba uboga i nie stac do na wiecej! gdybys sie znalazl w takiej sytuacji to bys moze to zrozumial! i tutaj po raz kolejny widze przewage supermarketow nad takimi sklepami bo tam przynajmniej pracownik sie stara o klienta! i jeszcze jedno? co to znaczy "rozumię" ? |
|
|
"rozumię" to takie myślenie bez rozumu,albo kultura bez intelektu-- i wtedy nie da się zrozumieć ironi zawartej w słowach autora wpisu.
|
|
|
niby czemu miala sluzyc ta ironia? wg mnie nalezy sie wylacznie krytyka wobec takiego zachowania
|
|
|
Poza niemiłą obsługą, panie ekspedientki podają gołymi rękami surowe mięso i wszystko inne. To chyba mało higieniczne, prawda? To je należy wytykac palcami!
|
|
|
a czy poprzez ironie nie da sie krytykowac? wiecej takich smutasow i to nie bedzie sie komu smiac... i tak mnie nie zrozumiesz... |
|
|
Z chęcią bym potraktowała w taki sam sposób Panią ekspedientkę. Każda praca z ludźmi wymaga bycia miłym bez względu na wiek, choroby czy zapachy a coś o tym wiem, nieraz człowiek miał ochotę w jakiś sposób zareagować ale niestety praca w budżetówce nie pozwalała. Wiem że ludzie bywają uciążliwi, ale my niestety nie wiemy co nas czeka w przyszłości.
|
|
|
O, przepraszam ! w MOIM sklepie mam prawo traktować klientów jak mi się podoba ! byleby zgodnie z prawem. Czy prawo zostało tu przekroczone ? Chyba nie ? Więc o ccccoochooodziii ? Jeśli ktoś nie chce to nawet nie musi do mojego sklepu wogle przychodzić. Że splajtuję ? Jak mi się zechce to splajtuję, co komu do tego ?
|
|
|
chorya
|
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
