Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

co robic z malym dzieckiem?

Utworzony przez wredziocha1, 6 marca 2009 r. o 22:29
Niedlugo przeprowadzam sie z Poznania do Bialej.Czy jest tu cos ciekawego dla 1,5 roczniaka, jakies zajecia?Czy latwo sie dostac do zlobka? I jaka jest stawka niani za godzine?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wredziocha1 napisał:
Niedlugo przeprowadzam sie z Poznania do Bialej.Czy jest tu cos ciekawego dla 1,5 roczniaka, jakies zajecia?Czy latwo sie dostac do zlobka? I jaka jest stawka niani za godzine?
W tym wieku najciekawszym zajęciem dla malucha jest ssanie cyca mamy. Maluch robi to z pełnym oddaniem i zacięciem o czym dobra mama powinna wiedzieć. Maluch do 7 lat nabiera energii od matki która ma mu wystarczyc na całe życie. Później można oddać i poddać go różnym "tresurom". Podoła im bo jest silny. Jesli ten proces przyspieszymy jak teraz chce MEN wychowamy człowieka bojaźliwego i słabego. Tak więc ma pani niezły "orzech" do rozgryzienia praca czy wychowanie. Powinno pani pomóc państwo ale to korupcja a nie państwo. Może rodzina ? A praca w domu ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Hmm.. Wolałabym aby moje dziecko poznawało świat nie tylko kręcąc się wokół cyca i najblizszej rodziny...Moźe ktoś wie czy są jakieś zajęcia dla maluchów do lat 3, ale nie chodzi mi o żłobek, tylko raczej zajęćia 1, 2 razy w tygodniu?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Możesz go zapisać na wioślarstwo (mamy tu naprawdę mocne osady w kategorii dwulatków), tenis, jest sekcja karate, kółko dziennikarskie, kółko modelarskie. Dla bardziej muzykalnych polecam zajęcia z kontrabasu, fortepianu lub akordeonu. Lingwiści natomiast mogą szlifować swój francuski, japoński (native speaker) lub, tu niespodzianka, łacinę! Jest więc w czym wybierać. Pozdrawiam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kochana u nas stosuje się rodzinne wychowywanie dziecka a nie zimne i podrzutkowe jak w wielkich miastach po to są zabawki edukacyjne i inne formy zajęć z dziećmi tak malutkimi w domu aby dziecko sie uczyło i matka uczyła dziecka - czas szybko mija i chwile spedzone z tak słodkim bobasem nie wrócą a jedyne co to moze zostać w dziecku uraz psychiczny że matka się go pozbywała żeby niby to się rozwijało ciesz sie z tego co masz i nie szukaj dziury w całym
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wredziocha1 napisał:
Niedlugo przeprowadzam sie z Poznania do Bialej.Czy jest tu cos ciekawego dla 1,5 roczniaka, jakies zajecia?Czy latwo sie dostac do zlobka? I jaka jest stawka niani za godzine?
No stuknięta kobieta zupełnie ! Gdzie takie się rodzą ?! Pyta o zajęcia dla 1,5 letniego dzieciaka ! No czubek na całego ! A co do niani to mogę ci powiedzieć że JA mogę twego malucha popilnować za 100 za godzinę. Pasuje czubku ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jebnięta napisał:
No stuknięta kobieta zupełnie ! Gdzie takie się rodzą ?! Pyta o zajęcia dla 1,5 letniego dzieciaka ! No czubek na całego ! A co do niani to mogę ci powiedzieć że JA mogę twego malucha popilnować za 100 za godzinę. Pasuje czubku ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dziekuje serdecznie za tak cieple przyjecie mnie na forum.... Obecnie razem z moim maluchem uczestniczymy 2 razy w tygodniu w zajeciach w klubiku. Chodzimy tam RAZEM, moje dziecko poprzez bardzo ciekawe zajecia prowadzone raz przez psychologa, innym razem przez plastyczke, a jeszcze innym razem przez rytmiczanke, ma szanse poprzez zabawe rozwijac sie ciekawiej niz gdybym to ja sama siedziala z nim w domu.Te zajecia rozwijaja rowniez mnie, sa inspiracja do wielu pomyslow na zabawy, a wskazowki pani psycholog niejednokrotnie bardzo sie przydaja. Moj maly przebywa i bawi sie z innymi dziecmi, i uwazam ze jest to fajne, bezstresowe przygotowanie do przedszkola. I takie zajecia mialam na mysli. Przeprowadzam sie do bialej bo dostalam tu prace. Czy to przestepstwo, ze pytam o zlobek? U nas na miejsce czeka sie rok.. Co do niani, moja droga przedmowczyni, osobo o niezwykle bogatym slownictwie i wysokiej kulturze...musze cie zmartwic...Nie zaplace ci 100 zl za godz, nawiazalam kontakt ze studentka tutajszaj pedagogiki i byc moze to ona zajmie sie moim dzieckiem. I tak podsumowujac....Zastanawiam sie...Zapytalam zwyczajnie, nikogo nie obrazajac, a wszystkie odpowiedzi jakie dostalam miescily sie w przedziale od ironicznych po wulgarne. Troche przykro..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niezależnie od wszystkiego to jednak jesteś JEBNIĘTA żeby 1,5 roczne dziecko oddawać w ręce jakiejś psycholożki czy plastyczki !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jebnięta napisał:
Niezależnie od wszystkiego to jednak jesteś JEBNIĘTA żeby 1,5 roczne dziecko oddawać w ręce jakiejś psycholożki czy plastyczki !
a kim ty jesteś żeby obrażać innego człowieka kobieta zadała pytanie i jak nie masz nic mądrego do napisania, to nie pisz wogle taka złota zasada,którą najwyższy czas sobie przyswoić, swoim kretyńskim komantarzem wydajasz świadecteo mieszkańcom Białej Żłobek w mieście jest, nie trzeba czekać rok na zapisy ale nie wiem nic na temat warunków tam panujących, co do Klubiku dla maluchów to też niestety nic mi o tym nie wiadomo, a szkoda sama bym skorzystała Pozdrawiam i życzę miłego mieszkania w Białej
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Podejrzewamże osoby piszące te chamskie komentarze same nie mają dzieci i najchętniej zamkneliby wszystkie matki z maluchami do lat 3 w domu.No i ujawnia się jeszcze typowo polska cecha - nienawiśc pomomo że nawet sie nie zna człowieka o którym sie wypisuje takie wredne słowa. Ja mieszkam w Miedzyrzecu , to jest 25 km od Białej i u nas stawka za godzinkę jest od 4 do 6 zł. Z tego co wiem z dostaniem sie do żłobka nie powinnaś mieć problemów.Niestety zajęc dla takich maluszków nie ma ale to jest dobry pomysł dla naszych pedagogów by to zorganizowali- myślę że byliby chętni.Pozdrawiam. A do 'jebniętej'- twój nick trafnie cie opisuje.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Z jednej strony piszesz
Czy to przestepstwo, ze pytam o zlobek? *[/quote] a wcześniej
ale nie chodzi mi o żłobek, tylko raczej zajęćia 1, 2 razy w tygodniu *
Nie złość się więc, że niektórzy, włącznie ze mną, nie zrozumieli Cię. Osobiście jestem zdania, że dzieci w tym wieku najlepiej czują się z rodzicami, dziadkami czy inną najbliższą rodziną. I najlepiej się wówczas rozwijają. Żłobek wg mnie to konieczność (!) a nie luksus. A wszelkiego rodzaju kółka czy, jak to nazwałaś "klubiki", to zwykłe wyciąganie kasy od rodziców. Ale jeśli kogoś stać, to proszę bardzo. [quote]I tak podsumowujac....Zastanawiam sie...Zapytalam zwyczajnie, nikogo nie obrazajac, a wszystkie odpowiedzi jakie dostalam miescily sie w przedziale od ironicznych po wulgarne. Troche przykro.. *
Forum to specyficzny rodzaj miejsca publicznego, na którym panuje źle pojmowana anonimowość. Nie dziw się więc, że spotkałaś się z tak dosłownie wyrażanymi emocjami. Pewnie jeszcze nie raz się spotkasz. Ze swojej strony przepraszam, jeśli moja wypowiedź Cię uraziła. Weź jednak pod uwagę, że tutaj żyje się troszkę inaczej niż np. w Poznaniu, i ludzie myślą trochę inaczej. Ani gorzej ani lepiej, po prostu inaczej. Pozdrawiam *) Pisownia oryginalna
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jebnięta napisał:
No stuknięta kobieta zupełnie ! Gdzie takie się rodzą ?! Pyta o zajęcia dla 1,5 letniego dzieciaka ! No czubek na całego ! A co do niani to mogę ci powiedzieć że JA mogę twego malucha popilnować za 100 za godzinę. Pasuje czubku ?
A ja Cię wezmę w obronę. Tej kobiecie potrzebny był wstrząs.Ale niewiele pomógł. Jej nie chodzi o dziecko. Ona martwi się o siebie.To jakaś egoistka albo bez chłopa.Szczęsliwa kobieta - matka nie wypisuje takich rzeczy.No i te 1,5 roku - cyrk. Słuchaj kobieto trzeba było nie rodzić albo kupić z próbówki ( ale byłoby nowocześnie). Jak przypmnę swoją babcię ............ a szkoda słów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
A ja Cię wezmę w obronę. Tej kobiecie potrzebny był wstrząs.Ale niewiele pomógł. Jej nie chodzi o dziecko. Ona martwi się o siebie.To jakaś egoistka albo bez chłopa.Szczęsliwa kobieta - matka nie wypisuje takich rzeczy.No i te 1,5 roku - cyrk. Słuchaj kobieto trzeba było nie rodzić albo kupić z próbówki ( ale byłoby nowocześnie). Jak przypmnę swoją babcię ............ a szkoda słów.
Ja myślę, ze moźna mieć różne zdania , ale kultura to juz inna sparawa.. Jestem szczęśliwą kobietą i matką i żoną. Nie jestem egoistką. Nie jestem w stanie zapewnic dziecku tak różnorodnych ani materiałów plastycznych, ani zabawek dydaktycznych, a mieszkanie mam zbyt małe, więc szczególnie zimą ciesze się że może się wyszaleć w basenie z piłkami, czy pozjeżdzać na zjeżdzalni, możę też swobodnie malować farbami rączkami na kartonie rozłożonym na całej podłodze, potem poznając co to farba może tą farbą sam sie wymazać i polizać (nie stać mnie na takie farby). Czy chodzi mi o siębie? Jeśli myślałabym o sobie to wystarczyłby cyc, między ulubionymi serialami tv, czy podrzucanie małego babciom. O żłobku lub opiekunce pomyślałam, ponieważ muszę kontynuować studia, razem z meżem nie pochodzimy stąd, więc pomoc rodziny odpada. Ateraz do tych jebniętych i zwolenniczek wstrząsu: Nie rozumiecie o co pytam, bo wasz świat od dziecka pozbawiony był wielu fajnych i ciekawych zabaw. Przez to jastaście jakie jesteście, znacie to co znacie, zasób słownictwa ubogi...A może jak wasze matki dałyby wam szansę rozwijać sie bardziej twórczo dzis pisałybyście, że szukacie podobnych dla swoich dzieci.. Aha i jeszcze jedno do was: moje dziecko nie je farb bo je głodzę, ono poprzez zmysł smaku poznaje dana rzecz. A jeśli chcecie wiedZieć co to zmysł smaku, zajrzyjdzie na google
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
A ja Cię wezmę w obronę. Tej kobiecie potrzebny był wstrząs.Ale niewiele pomógł. Jej nie chodzi o dziecko. Ona martwi się o siebie.To jakaś egoistka albo bez chłopa.Szczęsliwa kobieta - matka nie wypisuje takich rzeczy.No i te 1,5 roku - cyrk. Słuchaj kobieto trzeba było nie rodzić albo kupić z próbówki ( ale byłoby nowocześnie). Jak przypmnę swoją babcię ............ a szkoda słów.
Masz rację, bardziej nami wstrzasnelo niż nią. Nie ma lekarstwa na takie. Przypomina mi się Kuroń. Pewna rodzina nie majaca za co żyć otrzymala zasiłek. I............ co ..............???? Kupiła sobie antenę satelitarną !!!!!!!!!! Albo zestaw Zeptera """""""" aaaaaahahahahahaaaaaa Porabanie wartosci, dążeń, mozliwości, wypranie mózgu przez TV, całkowite pogubienie się co jest najważniesze, co mniej ważne, co nieważne, a co niepottrzebne. Kobieto jedź do Ciechocinka tam są jurni emeryci. Ps. Potrzeba bezpieczeństwa !!!!!!!!!!!!! w tym wieku dla dziecka jest najwazniesza . Daj mu sie popaplac w błocie po co płacic za farby które maja chemię. Ale zawsze mozna pochwalic sie przed znajomymi na jakie to zajęcia uczęszcza moje dziecko. To się chwal i lecz swoje ego bo to o nie chodzi!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pszepraszam bardzo ale czy wredziacha1 pytała kogokolwiek z was o wasz sposób wychowywania dziecka?????zadała jedno proste pytanie, a uzyskała porady wychowacze rodem z XIX wieku, a co was obchodz jak ona wychowuje swoje dziecko to tylko jej i wyłącznie jej sprawa, skoro chce wysłać je do żłobka to niech wysle do żłobka, chce zafundować mu zabawy z pedagogim i plastykiem proszę bardzo co was to obchodzi, wiecie coś na temat, który wredziche1 interesuje to odpiszcie, nie wiecie więc proszę bardzo o nie wymądrzanie się i nie przedstawianie swojej wizji wychowawczej, bo to nikogo nie interesuje, a jedynie niestamowicie irytuje
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
bialczanka napisał:
pszepraszam bardzo ale czy wredziacha1 pytała kogokolwiek z was o wasz sposób wychowywania dziecka?????zadała jedno proste pytanie, a uzyskała porady wychowacze rodem z XIX wieku, a co was obchodz jak ona wychowuje swoje dziecko to tylko jej i wyłącznie jej sprawa, skoro chce wysłać je do żłobka to niech wysle do żłobka, chce zafundować mu zabawy z pedagogim i plastykiem proszę bardzo co was to obchodzi, wiecie coś na temat, który wredziche1 interesuje to odpiszcie, nie wiecie więc proszę bardzo o nie wymądrzanie się i nie przedstawianie swojej wizji wychowawczej, bo to nikogo nie interesuje, a jedynie niestamowicie irytuje
Dziekuję za wsparcie w tym żmijowisku;)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
bialczanka napisał:
pszepraszam bardzo ale czy wredziacha1 pytała kogokolwiek z was o wasz sposób wychowywania dziecka?????zadała jedno proste pytanie, a uzyskała porady wychowacze rodem z XIX wieku, a co was obchodz jak ona wychowuje swoje dziecko to tylko jej i wyłącznie jej sprawa, skoro chce wysłać je do żłobka to niech wysle do żłobka, chce zafundować mu zabawy z pedagogim i plastykiem proszę bardzo co was to obchodzi, wiecie coś na temat, który wredziche1 interesuje to odpiszcie, nie wiecie więc proszę bardzo o nie wymądrzanie się i nie przedstawianie swojej wizji wychowawczej, bo to nikogo nie interesuje, a jedynie niestamowicie irytuje
Przepraszam bardzo ale ta wredna pisze o swoich problemach PUBLICZNIE a więc logiczne że wciągamy się w temat. Jeśli by nie chciała komentarzy to by nie pisała tego TUTAJ. Czyli wszystko OK ! A że jest głupia to jej się dostało.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
valnięta napisał:
Przepraszam bardzo ale ta wredna pisze o swoich problemach PUBLICZNIE a więc logiczne że wciągamy się w temat. Jeśli by nie chciała komentarzy to by nie pisała tego TUTAJ. Czyli wszystko OK ! A że jest głupia to jej się dostało.
O i to by było na tyle !!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
O i to by było na tyle !!!!
Ty Wredna może jeszcze zastanów się czy naprawdę chcesz przeprowadzić się do Białej. Wszak głupków ci u nas dostatek jak widzisz chociażby na moim przykładzie ! No ale jeśli musisz... trudno... to i ciebie przyjmiemy jako zapowiedż całkowitego upadku naszego (niegdyś) pięknego miasteczka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 3

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...