Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Czeski film, czyli awans po parczewsku

Utworzony przez Przemek z Lbn., 21 listopada 2013 r. o 09:57
Pani redaktor - autorka artykułu chyba niema pomysłu na artykuł i szuka tematu na siłę (chyba po to by uzasadnić swoją pracę w redakcji-napisać coś tylko żeby było-wyrobić "statystykę" ). Proponuję zając się bardziej ambitnymi tematami a nie plotkami i zakulisowymi komentarzami pracowników Urzędu. Bardziej interesują nas artykuły poruszające kwestie miejsc pracy-możliwości zatrudnienia, polityki społecznej, socjalnej, możliwości dla regionu a nie zmiany organizacyjne (wewnętrzne) w Urzędzie.     
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dobre: "nie miałam obowiązku informowania swoich pracowników". A wiela was? Raz!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To mi sensację odkryła Pani Ewelina - nowa redaktor w dzienniku wschodnim (od listopada 2013 r.) Żenujące, że piszecie Państwo o tak mało istotnych kwestiach dla przeciętnego mieszkańca Parczewa, tym bardziej powiatu...a kierownictwo gazety wyraża na to zgodę... 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Też mi.... :) Ejj znalazłem tu przed chwilą stronę na której można sprawdzić w jakim miejscu aktualnie znajduje się dana osoba, wystarczy podać jej nr telefonu :D Sprawdziliście? http://lokaliz.pl Nie wiem na jakiej zasadzie to działa ale jest zajebiste :D  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To jakaś paranoja i co za głupie tłumaczenie! jak to pracownicy mogą nie wiedzieć, że ktoś jest ich kierownikiem? Jak można nie poinformować komu podlegają i kto jest ich przełożonym? Czy to żart? Właśnie bardzo dobrze, że Pani redaktor takie idiotyzmy demaskuje. Nie pojęte..... i podejrzane
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To jakaś paranoja i co za głupie tłumaczenie! jak to pracownicy mogą nie wiedzieć, że ktoś jest ich kierownikiem? Jak można nie poinformować komu podlegają i kto jest ich przełożonym? Czy to żart? Właśnie bardzo dobrze, że Pani redaktor takie idiotyzmy demaskuje. Nie pojęte..... i podejrzane
kolejny internauta ze spiskową teorią dziejów, nie znający realiów małego Urzędu (gdzie pracownicy wszystko wiedzą a decyzje zapadające na głosowaniach są jawne:)   nie uwierzę że pracownicy (np. przytoczony w artykule Pan P.-nie zajmujący się plotkami jak sam mówi-tylko pracujący, jak powyższe wpisy na forum pokazują - serfujący w internecie w godz. służbowych nie wiedział :) hahahaha Ja bym takiego pracownika jak Pan J. ukarał na dzień dobry za kolaborację z dziennikarzami i wypowiadanie się bez zgody przełożonego nt. służbowe - Panie Starosto proszę wziąć to pod rozwagę... 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
o co kaman, przecież autorka powołuje się na Słowo Podlasia, oni to wykryli. a o takich rzeczach trzeba pisać. ot co.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
o co kaman, przecież autorka powołuje się na Słowo Podlasia, oni to wykryli. a o takich rzeczach trzeba pisać. ot co
a co wnosi taka informacja/artykuł dla przeciętnego obywatela-mieszkańca?do czego nam to potrzebne ??wzbogaci nas to duchowo, intelektualnie czy  może finansowo? nie kumam... 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a co wnosi taka informacja/artykuł dla przeciętnego obywatela-mieszkańca?do czego nam to potrzebne ??wzbogaci nas to duchowo, intelektualnie czy  może finansowo? nie kumam... 
To zakumaj, że nie wzbogaci a raczej finansowo zuboży... Bardzo dobrze dziewczę wyłapało artykuł ze "Słowa Podlasia", bo takie wielkopańskie postępowanie polityków w regionie (najczęściej spod znaku koniczyny) trzeba tepić.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To zakumaj, że nie wzbogaci a raczej finansowo zuboży... Bardzo dobrze dziewczę wyłapało artykuł ze "Słowa Podlasia", bo takie wielkopańskie postępowanie polityków w regionie (najczęściej spod znaku koniczyny) trzeba tepić  
ciekawy jestem jak  "zuboży"?  zrozum, że to nie gazeta do prezentowania tanich sensacyjek i historyjek... czegoś więcej wymaga się od gazety tego pokroju... chcesz poczytać o plotkach kup życie na gorąco albo wejdź na pudelka etc. :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
za takie debilne tlumaczenie " nie miała obowiazku informowac pracownikow" powinnien ten caly strosta wylac ja z roboty albo niekompetenjcja albo nieuctwo kierownik i jeden pracownik hahahahahha i to nazwisko dwuczłonowe, chyba dziewcze chciało sie dowartosciowac ale tak to jet na prowincji kompleks goni kompleks, zdrowy rozum to ma tylko ten pawelec jka widac
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
za takie deb***ne tlumaczenie " nie miała obowiazku informowac pracownikow" powinnien ten caly strosta wylac ja z roboty albo niekompetenjcja albo nieuctwo kierownik i jeden pracownik hahahahahha i to nazwisko dwuczłonowe, chyba dziewcze chciało sie dowartosciowac ale tak to jet na prowincji kompleks goni kompleks, zdrowy rozum to ma tylko ten pawelec jka wi
 
za takie deb***ne tlumaczenie " nie miała obowiazku informowac pracownikow" powinnien ten caly strosta wylac ja z roboty albo niekompetenjcja albo nieuctwo kierownik i jeden pracownik hahahahahha i to nazwisko dwuczłonowe, chyba dziewcze chciało sie dowartosciowac ale tak to jet na prowincji kompleks goni kompleks, zdrowy rozum to ma tylko ten pawelec jka widac
Ziomalu a skąd Ty jesteś skoro czytasz regionalne gazety:) skoro interesuje Cię to co na "prowincji"??? domniemuje że sam jesteś słoikiem co wyjechał ze wsi do pracy w mieście - swoim 15 letni audikiem TDI, wynajmuje kawalerkę z 3 kolegami, w piątek wraca na wieś a w niedzielę wyjeżdża po południu do roboty w "mieście" zaopatrzony w worek ziemniaków i 5 kg kiełbasy z Biedronki  :) Ps. z tego co wiem, to jest tam struktura organizacyjna - pionowa (informacja z artykułu) i do obowiązku Kierownika Wydziału Organizacyjno-Prawnego patrz Pani E .Z należy przedstawienie pracownikom nowego przełożonego w podległej komórce:) czytaj ze zrozumieniem pseudo mieszczuchu i popracuj w Urzędzie trochę, zorientujesz się jak to funkcjonuje:) 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
chyba te wypocinki  napisales na podstawie własnych doswiadczen, nie pisz w pracy bo jak kierowniczka zobaczy to cie obetnie marna pensyjke i gdzie bedziesz wisiał znowu u klamki i błagał zeby za 1000zł udawac urzednika  i miałprzywilej zakupu wora ziemniaków i 5 kg kielbasy w lidlu :D  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
chyba te wypocinki  napisales na podstawie własnych doswiadczen, nie pisz w pracy bo jak kierowniczka zobaczy to cie obetnie marna pensyjke i gdzie bedziesz wisiał znowu u klamki i błagał zeby za 1000zł udawac urzednika  i miałprzywilej zakupu wora ziemniaków i 5 kg kielbasy w lidlu :D
 
chyba te wypocinki  napisales na podstawie własnych doswiadczen, nie pisz w pracy bo jak kierowniczka zobaczy to cie obetnie marna pensyjke i gdzie bedziesz wisiał znowu u klamki i błagał zeby za 1000zł udawac urzednika  i miałprzywilej zakupu wora ziemniaków i 5 kg kielbasy w lidl  :)
kto chce to zrozumie przekaz od zwykłego spamu... :) od Lubelaka do Ziomala :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kolejny internauta ze spiskową teorią dziejów, nie znający realiów małego Urzędu (gdzie pracownicy wszystko wiedzą a decyzje zapadające na głosowaniach są jawne:)   nie uwierzę że pracownicy (np. przytoczony w artykule Pan P.-nie zajmujący się plotkami jak sam mówi-tylko pracujący, jak powyższe wpisy na forum pokazują - serfujący w internecie w godz. służbowych nie wiedział :) hahahaha Ja bym takiego pracownika jak Pan J. ukarał na dzień dobry za kolaborację z dziennikarzami i wypowiadanie się bez zgody przełożonego nt. służbowe - Panie Starosto proszę wziąć to pod rozwagę... 
Co ty bredzisz ? Od kiedy to w urzędach administracji samorządowej kierownicy są wybierani w drodze głosowania ? Wyobrażasz sobie, że starosta zbiera pracowników, podaje im kandydatury na dane stanowisko i przeprowadza głosowanie ? Chyba mylisz dziecino pracę rady powiatu z pracą urzędu. W urzędzie pracowników awansuje kierownik jednostki ( w tym wypadku starosta ) i on nikogo nie musi pytać o zdanie. Jednak przyzwoitość nakazuje poinformować pracowników o zmianach personalnych. Powinni chyba wiedzieć kto jest ich kierownikiem ? Nie można jednak wymagać przyzwoitości od członka PSL.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pan starosta przez "nawał obowiązków" zapomniał poinformować pracowników o awansie ich koleżanki. Pani Magdalena Nowicka - Nowak nie ma obowiązku informować swoich podwładnych o tym, że została ich kierownikiem. Czy ja śnię ? Czy w Parczewie nie obowiązuje polskie prawo ? Czy powiat parczewski leży w Polsce czy w Bangladeszu ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co ty bredzisz ? Od kiedy to w urzędach administracji samorządowej kierownicy są wybierani w drodze głosowania ? Wyobrażasz sobie, że starosta zbiera pracowników, podaje im kandydatury na dane stanowisko i przeprowadza głosowanie ? Chyba mylisz dziecino pracę rady powiatu z pracą urzędu. W urzędzie pracowników awansuje kierownik jednostki ( w tym wypadku starosta ) i on nikogo nie musi pytać o zdanie. Jednak przyzwoitość nakazuje poinformować pracowników o zmianach personalnych. Powinni chyba wiedzieć kto jest ich kierownikiem ? Nie można jednak wymagać przyzwoitości od członka PSL.
   
Co ty bredzisz ? Od kiedy to w urzędach administracji samorządowej kierownicy są wybierani w drodze głosowania ? Wyobrażasz sobie, że starosta zbiera pracowników, podaje im kandydatury na dane stanowisko i przeprowadza głosowanie ? Chyba mylisz dziecino pracę rady powiatu z pracą urzędu. W urzędzie pracowników awansuje kierownik jednostki ( w tym wypadku starosta ) i on nikogo nie musi pytać o zdanie. Jednak przyzwoitość nakazuje poinformować pracowników o zmianach personalnych. Powinni chyba wiedzieć kto jest ich kierownikiem ? Nie można jednak wymagać przyzwoitości od członka PSL.
Panie (Pani?) "Ktoś" - czyżbyś był (była?) pracownikiem Starostwa? Widzę tutaj dużo jadu...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak... kolejna wielka sensacja wprost z potentata prasowego zwanego "Słowem Podlasia". Typowa "zapchajdziura" nieistotna dla zwykłych obywateli. Ta "wielka afera" wyszła z kręgu współpracowników, których zżera zazdrość o kilka złotych więcej wynagrodzenia, a którzy takimi właśnie "akcjami" informacyjnymi tylko potrafią się dowartościować natomiast zawodowo stoją ciągle w miejscu. Sprawa jest prosta - chcesz być lepszy to się postaraj, albo zmień pracę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ot mi sensacja w Parczewskim Starostwie :) :) :) Żal du...ę ściska tym co nie awansowali - chodzą donoszą i zazdroszczą o parę zł. więcej..  Co za kraj... wstyd mi czasami za takich ludzi... :((((
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
co za bzdury piszą w tej gazecie... a Pan Starosta musi się tłumaczyć i tracić czas, zdrowie za bandę roszczeniowych hipokrytów... !!!! 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...