Czy ktoś dożyje emerytury ?

Czy z Pawlaka już tylko czaszka została?

ciekawska napisał:

Czy z Pawlaka już tylko czaszka została? [/quote] [quote name='ciekawska' timestamp='1343501021' post='658218'] Czy z Pawlaka już tylko czaszka została?

Jemu wyschnięcie nie grozi ale zCiebie jak przejdziesz na emeryturę to prawdziwie tylko czaszka zostanie.

teraz malo kto dozywa emerytury

gość napisał:

teraz malo kto dozywa emerytury [/quote] [quote name='gość' timestamp='1350927709' post='686090'] teraz malo kto dozywa emerytury

Podniesienie wieku emerytalnego było niezbędne -- bo za głośno krzyczał "młody" narybek ,że drelowski poseł winien pójść na zasłużoną emeryturę a teraz jeszcze jedną kadencję zechce się poświęcić bla braci rolników.

gość napisał:

teraz malo kto dozywa emerytury

Głupoty piszesz. Moja babcia ma 81, lat, druga 90 a ciotka (jej siostra) 88, stryjek 85, sąsiadka 92 a jej mąż 93, wszyscy w niezłej formie. Dziadek zmarł jak miał 79 a drugi jak miał 86. Owszem sąsiad pijak zmarł mając 50 ale nigdzie nie pracował, był na twoim i moim utrzymaniu, za nasze pił i się zapił w końcu. Rozejrzyj się po rodzinie, sąsiadach itd.

nie ma życia bez pracy napisał:

Głupoty piszesz. Moja babcia ma 81, lat, druga 90 a ciotka (jej siostra) 88, stryjek 85, sąsiadka 92 a jej mąż 93, wszyscy w niezłej formie. Dziadek zmarł jak miał 79 a drugi jak miał 86. Owszem sąsiad pijak zmarł mając 50 ale nigdzie nie pracował, był na twoim i moim utrzymaniu, za nasze pił i się zapił w końcu. Rozejrzyj się po rodzinie, sąsiadach itd.

Co za gnida niedouczona ? Słuchaj trolu, ja mogę pracować i do 150 lat. Tylko niech mi Tysk nie zabiera składki emerytalnej. Około 40% moich poborów zabiera mi państwo. Skoro mam pracowac do śmierci nie ma sensu zabezpieczać emerytury. A sąsiad pijak nie dostaje emerytury tylko zasiłek przez 1/2 roku. Pojałeś ty zrobiony in vitro , cudem nie poddany aborcji lemingu?

Gość napisał:

Co za gnida niedouczona ? Słuchaj trolu, ja mogę pracować i do 150 lat. Tylko niech mi Tysk nie zabiera składki emerytalnej. Około 40% moich poborów zabiera mi państwo. Skoro mam pracowac do śmierci nie ma sensu zabezpieczać emerytury. A sąsiad pijak nie dostaje emerytury tylko zasiłek przez 1/2 roku. Pojałeś ty zrobiony in vitro , cudem nie poddany aborcji lemingu?

Strasznie się zdenerwowałeś, nie wiem czym doprawdy. Z moich i twoich podatków nie nauczono cię kultury, szkoda. Moja duża część składki idzie na jakiegoś rolnika, który płaci znikomy KRUS względem mego ZUSu. Emerytura moja i tego rolnika będzie się mało różnić przypuszczam. Ale mówi się trudno, może to się zmieni w końcu. Jeśli pouczysz się matmy i wyluzujesz, to z pewnością pojmiesz jak niespójna była twoja wypowiedź. Ja będę pracować tak długo, jak prawo polskie mi każe i płacić podatki też będę, bo czuję się Polką, robię to dla Polski. Trochę górnolotnie zabrzmiało, trudno ale to prawda.