Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Dzięki Bogu,że idzie odwilż- nikt nie odśnieża Miedzyrzeca

Utworzony przez Gość, 21 grudnia 2009 r. o 21:47
Gość napisał:
Nie kłam, oszuście tylko przejedź się po Parczewie, zwłaszcza polecam osiedlowe uliczki i te obok głownej to zobaczysz czarną nawierzchnię.
przyjecjałem do miedzyrzeca po 2 tygodniach i myslalem ze przez pomylkę trafilem do kurortu narciarskiego
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
daje się zauważyć że Wojciech się obudził i odśnieża swoje ulice... przyszła odwilż to Wojciech zaczął odśnieżać i jeździ stadami... ot, taka to logika władców z peselu...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
przyszła odwilż to Wojciech zaczął odśnieżać i jeździ stadami... ot, taka to logika władców z peselu...
Jak przyjdzie prawdziwa odwilż, to Wojciech popłynie i skończy się lanie wody po próżnicy!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I stało się po 6 dniach od opadów śniegu- widziałem mały pług na ulicy. Pierwszy, co prawda ,temperatury są dodatnie, ale nadal w centrum ( ul. Mydlarska) można wywinąć orła, a buty grzęzną w śnieżnym błocie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ZA RZĄDÓW WOJCIECHA CZŁEK SIĘ ZŻYMA, ŻE TO NIE LATO, TYLKO ZIMA !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Oj, Oj...Na osiedlach to przede wszystkim odśnieża SM albo zarządca wspólnoty, chyba ,że płaci za to komuś , kto pracuje na innych ulicach np.miejskich. dziecko, idź poucz się jeszcze , a potem zabieraj głos. W zasadzie to osiedlowe alejki są urocze zasypane śniegiem, oczywiście, oby w miarę)) I naprawdę droga do Parczewa jest czarna))
Yhy, dzisiaj jest czarna bo przyszła odwilż. I nie było mowy o drodze do Parczewa a o drogach w mieście. Poza tym straszny z ciebie kretyn skoro uważasz, ze osiedlowe alejki zasypane śniegiem są urocze, zależy jak dla kogo. Kierowcy raczej mają gdzieś te "piękno" zwłaszcza jak nie mogą wyjechać z parkingu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
I stało się po 6 dniach od opadów śniegu- widziałem mały pług na ulicy. Pierwszy, co prawda ,temperatury są dodatnie, ale nadal w centrum ( ul. Mydlarska) można wywinąć orła, a buty grzęzną w śnieżnym błocie.
A byłeś na Nassuta - tam to dopiero jazda ! szedłem sobie dzisiaj spokojnie, a tu nagle CHLUUUST ! w jednej chwili byłem cały mokry jakbym spod rynny wyszedł ! złapałem pierwszy lepszy kamień leżący w pobliżu i JEEEBUUUDUUU ! w ten jego głupi samochód ! szyba tylna PRAAAŚ ! Zatrzymał się, biegnie do mnie, a ja nic, stoję spokojnie, czekam. Podbiega i krzyczy do mnie z pianą na ustach : "Ty **** ! już ja cię **** nauczę kultury ! Płać mi za szybę **** jeb**** !" A ja na to mówię spokojnie"OK" i sięgam do kieszeni że niby to po portfel. I w pewnym momencie PSIIIIIK ! go po oczach gazem ! I jeszcze raz PSIIIK! i jeszcze raz PSIIIIIIK ! Ale gaz mi się skończył więc musiałem przestać, na koniec jeszcze tylko splunąłem (a właściwie to charknąłem) na niego i poszedłem spokojnie do domu. Macie nauczkę chamy ! Przepraszam wszystkich że może trochę odbiegłem od tematu ale strasznie jestem zdenerwowany, no strasznie...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zielony napisał:
A byłeś na Nassuta - tam to dopiero jazda ! szedłem sobie dzisiaj spokojnie, a tu nagle CHLUUUST ! w jednej chwili byłem cały mokry jakbym spod rynny wyszedł ! złapałem pierwszy lepszy kamień leżący w pobliżu i JEEEBUUUDUUU ! w ten jego głupi samochód ! szyba tylna PRAAAŚ ! Zatrzymał się, biegnie do mnie, a ja nic, stoję spokojnie, czekam. Podbiega i krzyczy do mnie z pianą na ustach : "Ty **** ! już ja cię **** nauczę kultury ! Płać mi za szybę **** jeb**** !" A ja na to mówię spokojnie"OK" i sięgam do kieszeni że niby to po portfel. I w pewnym momencie PSIIIIIK ! go po oczach gazem ! I jeszcze raz PSIIIK! i jeszcze raz PSIIIIIIK ! Ale gaz mi się skończył więc musiałem przestać, na koniec jeszcze tylko splunąłem (a właściwie to charknąłem) na niego i poszedłem spokojnie do domu. Macie nauczkę chamy ! Przepraszam wszystkich że może trochę odbiegłem od tematu ale strasznie jestem zdenerwowany, no strasznie...
Oj szkoda tego gazu i kamienia. Mogłeś go lepiej wykorzystać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Oj szkoda tego gazu i kamienia. Mogłeś go lepiej wykorzystać.
Na przykład JAK ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zielony napisał:
Na przykład JAK ?
Luźna propozycja - puknąć się w głowę, a gaz - najlepiej uderzyć w gaz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ty mi tu Pawlak nie mędrkuj, ciekawe co bys ty zrobił na moim miejscu ? A jeszcze nie dokończyłem że w drodze mnie ten jełop dogonił, rozpoznał, podjechał radiowozem i wyskoczył do mnie : "Stój ! ręce do góry ! dokumenty ! jesteś aresztowany !" bo to okazuje się był policjant ! a żeb jego chalera ! Spieprzałem przez całą ulicę Zarówie ! potem przez rzekę, na dworzec PKP, wsiadłem do pociągu byle jakiego... Ale to już inna opowieść. Wybaczcie, Pawlak, może innym razem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zielony napisał:
Ty mi tu Pawlak nie mędrkuj, ciekawe co bys ty zrobił na moim miejscu ? A jeszcze nie dokończyłem że w drodze mnie ten jełop dogonił, rozpoznał, podjechał radiowozem i wyskoczył do mnie : "Stój ! ręce do góry ! dokumenty ! jesteś aresztowany !" bo to okazuje się był policjant ! a żeb jego chalera ! Spieprzałem przez całą ulicę Zarówie ! potem przez rzekę, na dworzec PKP, wsiadłem do pociągu byle jakiego... Ale to już inna opowieść. Wybaczcie, Pawlak, może innym razem.
Nie no to zmienia postać rzeczy, a miałeś przez chwilę szansę żeby mu jeszcze dokopać, a tak następna szansa nie wiadomo kiedy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pawlak napisał:
Nie no to zmienia postać rzeczy, a miałeś przez chwilę szansę żeby mu jeszcze dokopać, a tak następna szansa nie wiadomo kiedy.
Pawlaku, ale przecież on miał broń !!! i było ich jeszcze kilku w radiowozie, a mnie gaz się skończył ! Co mogłem zrobić ? spieprzałem ! No przestań ! Nie dobijaj mnie bo i tak jestem zdenerwowany... aż mi się ręce znowu trzęsą...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to ta wynajęta firma z "Warszawy" takie teksty sprzedaje?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zielony napisał:
Pawlaku, ale przecież on miał broń !!! i było ich jeszcze kilku w radiowozie, a mnie gaz się skończył ! Co mogłem zrobić ? spieprzałem ! No przestań ! Nie dobijaj mnie bo i tak jestem zdenerwowany... aż mi się ręce znowu trzęsą...
To podobnie jak rabarbarowi,jemu też się ręce trzęsą.Ze zdenerwowania
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
f napisał:
To podobnie jak rabarbarowi,jemu też się ręce trzęsą.Ze zdenerwowania
Efka, a cóż w tym dziwnego że człowiekowi ze zdenerwowania ręce sie trzęsą ? No kazdemu się trzęsą ! Jeśli chodzi o mnie i Rabarbara któremu się też trzęsą to podejrzewam że to skutek naszych traumatycznych przeżyć w czasie okupacji. Wiesz, ten ciągły stress, co krok to wesz, no i nie zawsze zjesz co chcesz, chcesz to mi wierz ! Wróg zawzięty czaił się w każdym krzaku, wszędzie zastawiał na nas pułapki, nie było letko ! O nie ! Nie wiesz co z Gamonem ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Daj spokój z tym Gamonem.On jak się w coś nie wpakuje to depresja go dopada i wtedy zaczyna się jazda.Ksiądz na pasterce w Witorożu mówił,że podobno Gamon chcąc dostać prezent powiedział jakiś wierszyk,że walnie Mikołaja w jajo,zdaje się w lewe,bo w prawe dostał jak przyleciał,czy coś w tym stylu,a ten Mikołaj to jakaś ważna szycha. No i podobno Gamona znowu zapuszkowali.Pewnie teraz trzymają go o głodzie i chłodzie.Może tak podesłać mu jakiegoś śledzia i sałatkę?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
f napisał:
Daj spokój z tym Gamonem.On jak się w coś nie wpakuje to depresja go dopadah aryc i wtedy zaczyna się jazda.Ksiądz na pasterce w Witorożu mówił,że podobno Gamon chcąc dostać prezent powiedział jakiś wierszyk,że walnie Mikołaja w jajo,zdaje się w lewe,bo w prawe dostał jak przyleciał,czy coś w tym stylu,a ten Mikołaj to jakaś ważna szycha. No i podobno Gamona znowu zapuszkowali.Pewnie teraz trzymają go o głodzie i chłodzie.Może tak podesłać mu jakiegoś śledzia i sałatkę?
Gamon to narwaniec i nic i nigdy nie jest go w stanie czegokolwiek nauczyć. Mikołaj to jedna z szarych eminencji zarejestrowany jako TW Gwiazdor już w 45 , zresztą stary agent NKWD znany pod pseudonimem Dziadek Mróz. No i ten chudziak się na taka personę zamachnął, głupi nic więcej i ma łomot od bezpieczniaków jak w banku, żeby tylko się nie powiesił, bo więzienie polskie jest bardzo depresyjne. Warto się przyjrzeć proboszczowi z Witoroża bo w Danówce coś gadali że jest blisko z TW Filozofem znanym mniejszości jako Bp Życiński .Gamonowi poślijcie ćmiki i paczkę herbaty Yunnan, może też coś do obszamania.Wesołych Świąt - pozdrawiam Wasz Pawlak.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pawlak napisał:
[i]Gamon to narwaniec ...
Ja go po części rozumiem, młody, gorąca krew, to i wyszumieć się musi ! Coś mi kilka dni temu mówił że wybiera się na stawy koło Żelizny żeby karpia złapać. Pewnie po prostu wpadł w przerębel i... pooooszedł pod lód ! jak ta słynna jego ciotka o której nas tu zanudzał po nocach. Szkoda chłopa, no ale trudno, takie jest życie ! Jeden przychodzi, drugi odchodzi. Ktoś nie śpi żeby mógł spać ktoś. Nie ma zmiłuj. Życie to niejebajka ! Niech mu woda lekką będzie !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pewnie po prostu wpadł w przerębel i... pooooszedł pod lód ! Jeśli to prawda to jeszcze wypłynie i wtedy to dopiero narobi smrodu, bo coś to się zbyt podejrzanie gładko wszystko układa.No a co z Księdzem bo niepewny element jest tak czy owak.
Ostatnio edytowany 25 grudnia 2009 r. o 12:36
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...