Uważam, że do czasu zdania egzaminu państwowego, osoba zasiadająca za kierownicą nauki jazdy jest kursantem, inna osoba nie ma prawa jeździć samochodem do nauki jazdy. Nawet instruktor musi zdjąć "L" kiedy porusza się w innym celu. Tak więc za kierownicą samochodu nauki jazdy stosownie przygotowanego do bezpiecznego wykonywania szkolenia, siedziała osoba ucząca się jeździć tj. kursant. Instruktor posiadał uprawnienia do szkolenia, szeroką wiedzę w zakresie przepisów ruchu, techniki jazdy i warunków bezpieczeństwa. To instruktor wykonuje OC pojazdu, decyduje o godzinach nauki, zadaniach i manewrach jakie kursant realizuje w czasie lekcji szkolenia "nauki" !!! Brak odpowiednich opon i poruszanie się w takich, a nie innych warunkach to problem instruktora, który na każdym etapie szkolenia, po za manewrami na placu odpowiada za bezpieczenstwo kursanta i osób trzecich. Na marginesie nikt nikogo nie uczy jeździć tylko zdać egzamin u kierowcy co ma prawko 6 lat. Nauka jest dopiero na własne ryzyko. Dlaczego bo lobby WORDowskie i Instruktorskie samo sobie tworzy prawo do sztucznego zadawania, pod swoje potrzeby finansowe i premiowe. Na usprawiedliwienie to wadliwe prawo, które pozwala by instruktorem na kat. B została osoba mająca zaledwie 3 lata prawo jazdy, a egzaminatorem 6 lat, nikt nie pyta o praktykę za kierownicą tylko o papierek !!!! Co umie osoba z 3 letnim prawem jazdy, ma uczyć nasze dzieci mając 3 lata dłżej prawko!!! Pozdrawiam i mówię szczerze mam bliżej do instruktora, ale prawda wynika z faktów.
|
|
Kurs to taka mała zabawa. Bez odpowiedzialności za ludzkie życie. jazda na niby... Przecież kursant się tylko szkoli i jak zabije kogoś, to tak jakby kurę przejechał. Taka mała symulacja, jak w grze komputerowej. A oni się czepiają! - takie myślenie przeważa.
Zamiast szacunku dla Sędziego, który wydał sprawiedliwy wyrok, jest obrona kursantki, która "się tylko uczyła....". Czy pamiętacie taplając się w rynsztoku internetu, że zginęli ludzie, a inni cierpieli? Pan sędzia Tarnowski to uczciwie rozważył i odpowiednio wyznaczył karę.
|
|
Odpowiedzialność jest - ale za bezpieczeństwo swoje, kursanta i innych uczestników ruchu odpowiada instruktor, który nie tylko jest kierowcą posiadającym prawo do prowadzenia pojazdu ale posiadającym prawo do umożliwiania uczenia się innym pod jego opieką w całkowitym przeciwieństwie do kursanta, który sam nie moze prowadzić. Kursant się szkoli pod okiem instruktora. Nikt nie podważa szacunku sędziego tylko kwestionuje jego nieomylność. I tu może słowo do przedmówcy - nie wszystko co ci mówią jest mądre - sam też musisz pewne rzeczy oceniać... "Pan sędzia Tarnowski to uczciwie rozważył i odpowiednio wyznaczył karę." - i właśnie w naszym mniemaniu nie odpowiednią... |
|
Myślę że instruktor i egzaminator muszą mieć jeszcze kierownicę po swojej stronie żeby w przyszłości takim przypadkom zapobiegać. Bo nawet jeżeli pojazd jest wyposażony w ABS, to osoba kierująca nim posiadając wiedzę na temat działania tego systemu powinna wiedzieć że trzeba trzymać i może trzymała a instruktor powinien jej umożliwić zmianę kierunku jazdy-bo istnieje taka możliwość. Nic i nikt nie zwalnia LUDZI od rozsądnego myślenia i podejmowania decyzji bo te przez całe życie podejmujemy. Jest wiele kierowców którzy nie posiadają uprawnień i tylko SZACUN dla nich że jeszcze nic na drodze nie zrobili bo może maja obycie na drodze a niestety wiele z nich już nie żyje, a nie żyje też wiele osób którzy uzyskali uprawnienia i doszli do wniosku że są "na wolności" i im wszystko wolno.Ten temat poruszany przez nas jest jest tematem specyficznym i myślę, żeby nikogo nie oczerniać to musi pójść do Sądu Najwyższego. Takie jest moje zdanie bo prawo to niestety mamy kiepskie. Pamiętajmy o jednym że ZGINĘLI NIEWINNI LUDZIE a im życia nikt nie zwróci ani instruktor ani kursantka ani zdrowy rozsądek. Pozdrawiam wszystkich
|
|
ludzka bezmyślność życia nie wróci, współczuje rodzinom
|
|
Kursant jest osobą pełnoletnią i współ kierującą jako osoba dorosła sam odpowiada za swoje czyny .Stało się to co nie powinno się stać .Jestem wieloletnim instruktorem i z doświatczenia wiem że czasem nie da śię przewidzieć gwałtownego ruchu kierownicą lub nieuzasadnionego wciśnięcia hamulca.Jeżeli to doprowadziło do utratu panowania nad pojazdem to instruktor miał pecha . Doświadczony kierowsa ma abs w nodze a opony zimowe w muzgu nawet najlepiej wyposażony samochód nic nie zmienia bo to kierowca ma obowiązek prowadzić pojazd z prędkością dopadowaną do stanu drogi i pojazdu za co w pełni odpowiada instruktor. Osoba szkolona tego jeszcze nie ma i nie zdomywa tego nawet zdając egzamin.zdobywa śię to po latach praktyki Nie oceniajcie nikogo jeżeli nie znacie wszystkich szczegułów.
|
|
Pan sędzia Tarnowski sądzi usługowo kto ma więcej kapuchy lub wyższy status społeczny wygrywa u niego rozprawy .
|
|
Trzeba składać apelację bo radzyński sąd i prokuratura to parodia tych instytucji. Orzecznictwo w tm sądzie przypomina orzecznictwo z powojennych procesów "kiblowych"
|
Strona 3 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|