Jak Kargul z Pawlakiem: Poszło o nasze słupki i wasze sztachety

"Sprawę wyjaśniają bialscy policjanci. Podkom. Cezary Grochowski, oficer prasowy bialskiej policji, potwierdza, że KMP musiała przejąć postępowanie, gdyż skarżący się janowianin wskazał, że jego przeciwnik ma zięcia funkcjonariusza. - Sprawdzamy, czy doszło do zniszczenia mienia. Były zastrzeżenia, że w grę mogą wchodzić koligacje rodzinne. Dla czystości sprawy zajmujemy się tym płotem." wygląda, że misiaki nie będą mataczyć i wezmą sie sumiennie do pracy - powodzenia - z chamstwem trzeba walczyć za wszelka cenę !!

My wiemy że pani Krystyna Kamińska pracuje w gminie i ma za zadanie pana Bosia zniszczyć , bo ma polecenie od wójta.Jak nie bedzie żreć pana Bosia to nie bedzie pracować w gminie,Kobieto opamiętaj się co robisz, wujek księdzem a ty jak traktujesz bliżniego???Sama powiedziałaś że Boś nic wam złego nie zrobił a wy przestaliście z nim-jako sasiadem rozmawiać!!Cytuję: "Nie było poważnych zatargów. Z biegiem lat nie chcieliśmy mieć z sąsiadem nic do czynienia, bo znany był z krytykowania wielu ludzi - wspomina pani Krystyna. "-

Dobrze pan zrobił panie Ryśku, od takich ludzi już dawno należało się odgrodzić MUREM CHIŃSKIM, zeby nie widzieli i nić nie słyszeli , bo mają gumowe uszy!!..szpiegują pana i donoszą..jak za okupacji!!! !!!

Panie Kamiński -widzę że pan sam robisz problem..Zostawił sasiad pana słupki, postawił ogrodzenie na swojej działce, .Słupki stoją na miedzy...chcesz pan mieć swój płot , to przyklej sztachety do słupków i będzie OK

Policjant i Radny.... niezły duecik za betonowym płotem. Z drugiej strony nie widzę problemu. Skoro tak nie chcą się państwo sąsiedzi oglądać na wzajem, to w sumie powinni się cieszyć, bo te betonowe zasieki umożliwią to z powodzeniem

janowiak napisał:

My wiemy że pani Krystyna Kamińska pracuje w gminie i ma za zadanie pana Bosia zniszczyć , bo ma polecenie od wójta.Jak nie bedzie żreć pana Bosia to nie bedzie pracować w gminie,Kobieto opamiętaj się co robisz, wujek księdzem a ty jak traktujesz bliżniego???Sama powiedziałaś że Boś nic wam złego nie zrobił a wy przestaliście z nim-jako sasiadem rozmawiać!!Cytuję: "Nie było poważnych zatargów. Z biegiem lat nie chcieliśmy mieć z sąsiadem nic do czynienia, bo znany był z krytykowania wielu ludzi - wspomina pani Krystyna. "-

Oj Kiedy ty Rysiek przestaniesz pisać sam w swojej obronie i oczerniać innych? Jesteś małym człowiekiem, który potrafi szczekać tylko zza kurtyny, a tak naprawdę boisz się własnego cienia. Już cię wyborcy docenią. Też chodzisz do Kościoła, a jak traktujesz bliźnich - zapomniałeś jak zająłeś pierwsze miejsce w powiatowej olimpiadzie wiedzy społeczno politycznej bialskiej organizacji ZSMW - to kto to organizował - Kościół czy władze PZPR-u. To było w maju 1973 roku. I wtedy służyłeś tamtemu systemowi a dzisiaj jesteś w PIS. Panie Pietrzela - proszę się tym zająć.

A już myślałem, że Janów tylko ze stadniny i wójta słynie. No, noo. Gratulacje.

Cytuję: "Nie było poważnych zatargów. Z biegiem lat nie chcieliśmy mieć z sąsiadem nic do czynienia, bo znany był z krytykowania wielu ludzi - wspomina pani Krystyna. "- Pan Boś mówi prawdę i to boli włodarzy i "Prawda w oczy im kole"

Czerwony napisał:

Oj Kiedy ty Rysiek przestaniesz pisać sam w swojej obronie i oczerniać innych? Jesteś małym człowiekiem, który potrafi szczekać tylko zza kurtyny, a tak naprawdę boisz się własnego cienia. Już cię wyborcy docenią. Też chodzisz do Kościoła, a jak traktujesz bliźnich - zapomniałeś jak zająłeś pierwsze miejsce w powiatowej olimpiadzie wiedzy społeczno politycznej bialskiej organizacji ZSMW - to kto to organizował - Kościół czy władze PZPR-u. To było w maju 1973 roku. I wtedy służyłeś tamtemu systemowi a dzisiaj jesteś w PIS. Panie Pietrzela - proszę się tym zająć.

A cóż to za kołtun pisze? Czepiacie się Bosia, aby odwrócić uwagę mieszkańców Janowa od spraw najważniejszych. Czy R. Boś miał prawo wybudować ogrodzenie na własnej działce? Oczywiście, że tak. I zgodnie z prawem budowlanym nie musiał na taką inwestycję uzyskiwać pozwolenia. Natomiast sąsiada żółć zalewa, że nie będzie mógł obserwować, co się u Bosiów dzieje. Wszczął awanturę, nasłał policję i dziennikarza. A tak naprawdę to nie wiadomo o co p. Kamińskiemu chodzi. Jeśli nawet podczas wykonywania ogrodzenia doszło do uszkodzenia słupków lub drzewek, to powyzsze kwestie reguluje kodeks cywilny. Jest to typowa szkoda, którą sprawca powinien naprawić. Jeśli tego nie uczyni, wówczas poszkodowany może skierować sprawę do sądu cywilnego z pozwem o naprawienie szkody. Opisane zdarzenie jest typowe i dosyć częste w stosunkach sąsiedzkich. Sąsiad Kamiński angażuje policję i media w banalnej sprawie, którą najprawdopodobniej załatwiłby, rozmawiając z p. Bosiem. Jak sam przyznaje z Bosiem nie rozmawia do wielu lat i zapewne dlatego, na własne życzenie, ma problem, który chce załatwić poprzez wrzawę w mediach i policji. Działanie p. Kamińskiego wygląda mi na z góry wyreżyserowane i odpowiednio sterowane. Może to być np. próba odwrócenia uwagi od burzliwej dyskusji na tym forum, jaka od pewnego czasu trwa, a jej głównym bohaterem nie jest na pewno radny Boś. Czy moje przypuszczenie się potwierdzi, czas pokaże.

a to pan Boś już nie jest w Samoobronie????

CHYBA SZANOWNA pani krysia ZAPOMNIAŁA DODAĆ, ŻE JEJ ZIĘĆ JEST RÓWNIEŻ POLICJANTEM... CIEKAWE CZY JEGO TEŻ SIĘ BOI?

Gość napisał:

A już myślałem, że Janów tylko ze stadniny i wójta słynie. No, noo. Gratulacje.

Skłócanie ludzi to polityka . Włodarzy. ~historyk~ 14.01.2009, 00:17:13 Wpis #468 Goście Czy to nie w Janowie? Jak rządzi TYRAN. Mechanizm i metody rzadów tyrańskich przedstawił sławny filozof Arystoteles .W swym waznym i pouczającym dziele pt,"Polityka"zawarł refleksje i wnioski , do których doszedł studiując wewnętrzne dzieje różnych miast i państw. Oto istotna treść: Tyran: >władca taki łamie jednosti wybitne, a także poczucie dumy i ambicji >Tłumi rozwój ogólnego wykształcenia, >Niszczy wszystko co wyrabia w ludziach godność osobistą, >Nie dopuszcza, by toczyły się swobodne dyskusje, >Dokłada starań , aby obywatele jak najmniej znali się wzajem, >Przed tyranem nic nie może się ukryć,nic co ktokolwiek i gdziekolwiek mówi lub czyni. Po to są prowokatorzy i donosiciele,nie brak ich nigdzie, gdzie gromadza się obywatele.Poniewaz wszyscy o tym wiedzą ,nikt nie ośmiela wyjawiać swych myśli. > Tyran zabiega by dochodziło do kłótni. >Tyran nikomu nie ufa. >Otacza się ludzmi podłymi.Tylko tacy potrafią mu schlebiać.Owe kreatury podejmują się kazdej "zbrodni" Są trzy cele, do których dąży tyran: 1Pragnie wpoić w swoich poddanych tchórzostwo , bo tacy nie spiskują. 2. Zabiega usilnie , aby wzajem odnosili się do siebie podejrzliwie i donosili. 3.Stwarza taką atmosferę , aby panowała powszechna niemożność zorganizowanie działania. Powyższe poglądy zostały potwierdzone dośwoadczeniami wielu pokoleń . Szkoda ,że my musimy tego dziś doświadcząć.....w XXI wieku..

młody rolnik napisał:

A cóż to za kołtun pisze? Czepiacie się Bosia, aby odwrócić uwagę mieszkańców Janowa od spraw najważniejszych. Czy R. Boś miał prawo wybudować ogrodzenie na własnej działce? Oczywiście, że tak. I zgodnie z prawem budowlanym nie musiał na taką inwestycję uzyskiwać pozwolenia. Natomiast sąsiada żółć zalewa, że nie będzie mógł obserwować, co się u Bosiów dzieje. Wszczął awanturę, nasłał policję i dziennikarza. A tak naprawdę to nie wiadomo o co p. Kamińskiemu chodzi. Jeśli nawet podczas wykonywania ogrodzenia doszło do uszkodzenia słupków lub drzewek, to powyzsze kwestie reguluje kodeks cywilny. Jest to typowa szkoda, którą sprawca powinien naprawić. Jeśli tego nie uczyni, wówczas poszkodowany może skierować sprawę do sądu cywilnego z pozwem o naprawienie szkody. Opisane zdarzenie jest typowe i dosyć częste w stosunkach sąsiedzkich. Sąsiad Kamiński angażuje policję i media w banalnej sprawie, którą najprawdopodobniej załatwiłby, rozmawiając z p. Bosiem. Jak sam przyznaje z Bosiem nie rozmawia do wielu lat i zapewne dlatego, na własne życzenie, ma problem, który chce załatwić poprzez wrzawę w mediach i policji. Działanie p. Kamińskiego wygląda mi na z góry wyreżyserowane i odpowiednio sterowane. Może to być np. próba odwrócenia uwagi od burzliwej dyskusji na tym forum, jaka od pewnego czasu trwa, a jej głównym bohaterem nie jest na pewno radny Boś. Czy moje przypuszczenie się potwierdzi, czas pokaże.

JEDNO TYLKO SMUTNE , ŻE PAN KAMIŃSKI, KTÓRY NIEWĄTPLIWIE JEST TU POKRZYWDZONY, STOSUJE METODY WALKI PODOBNE DO BOSIA. PANIE KAMIŃSKI GRATULUJĘ PANU, ŻE PAN ODWAŻNIE ODKRYŁ SWÓJ PROBLEM Z BOSIEM, A NIE SZCZEKASZ PAN PODOBNIE JAK BOŚ Z ZA WYSOKIEGO PŁOTU.

pałarz napisał:

CHYBA SZANOWNA pani krysia ZAPOMNIAŁA DODAĆ, ŻE JEJ ZIĘĆ JEST RÓWNIEŻ POLICJANTEM... CIEKAWE CZY JEGO TEŻ SIĘ BOI?

Czyje to pod lasem zobaczy a swojego to pod nosem nie widzi!!!!

Państwo Kamińscy żal mi was , że nie będziecie mogli podglądać i szpiegować, .A może tak judasze wmontować w mur!!!!Pan to potrafi....WSTYD>>WSTYDŻCIE SIE CO ROBICIE!!!!!!!!

z boku napisał:

Cytuję: "Nie było poważnych zatargów. Z biegiem lat nie chcieliśmy mieć z sąsiadem nic do czynienia, bo znany był z krytykowania wielu ludzi - wspomina pani Krystyna. "- Pan Boś mówi prawdę i to boli włodarzy i "Prawda w oczy im kole"

Jakoś dziwne jest to kolenie w oczy, bo na Dominikańskiej to Boś właściwie z nikim nie rozmawia. A z tego co wiem to nikt go nigdzie nie chce słuchać. Czasy PZPR-u minęły i dlatego RYSIO nie mieści sie w tej swojej SAMOOBRONIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Bo człowiek ma klasę >>i kazdy mu zazdrości!!

Przepraszam pomyłka, chodziło mi oczywiści o Kamińską, Kamińskiego... Z nikim nie rozmawiają bo nikt z nimi nie chce, no chyba, że trzeba zrugać dzieci grające w piłkę na ulicy. Wtedy ma dużo do powiedzenia.

Na jakie stanowisko p. Krystyna Kamińska awansowała w gminie po tym incydencie z Bosiem????Zastanówcie się -Wójt odejdzie a sąsiad zostanie !!!

Czekamy na oficjalne stanowisko wójta w sprawie posady. Ponoć negocjacje trwają, a pani krysia nie zadowoli się bele jakim stanowiskiem. Ponoć w grę w wchodzi przywilej przeszukiwania interesantów przed rozmową z najaśniej nam rządzącym wielmożnym.