Komendanci policji żegnają się ze stanowiskami

Wizerunek zewnętrzny od razu wskazuje że to bardzo niemiły człowiek... ta twarz...

Przykro o tym czytać tym bardziej, że prawda jak zwykle leży pośrodku. Dawno już zapomniano że Policja to służba, a nie praca na 8 godzin, chociaż właśnie tak większośc policjantów chciałaby ją postrzegać. Ludzie, którzy przyszli tu z powołania w większości odeszli, a tym którzy pozostali trudno się pogodzić ze zwykłym nieróbstwem i unikaniem odpowiedzialności. Mam świadomość, że duża grupa policjantów zachowuje się tak jakby robiła łaskę, że w ogóle wychodzą na ulicę, a oczekiwanie że jeszcze wykażą aktywność to już mobing. Jesteśmy na dobrej drodze by takie przykłady zachęcały do pogłębienia tego procederu. W końcu powozić się 8 godzin, pozałatwiać swoje sprawy i porozglądać za dziewczynami to czysta frajda za te pieniądze. Problem drugi to Policja i polityka. Dopóki ta pierwsza nie uwolni się od tej drugiej nie oczekujmy zmian na lepsze. Każda zmiana opcji to zmiana na wszystkich szczeblach resortu, a te zdarzają się co 2-4 lata. To zbyt krótko na radykalne zmiany i dlatego ciągle mielimy słomę, a najbardziej odkrywczym tematem jest radar w śmietniku. Ciekawe czym nowy komendant w Białej zachęci ludzi do normalnej pracy, bo na to jak ją skutecznie omijać doświadczyłem wielokrotnie. Pozdrowienia dla wszystkich, którzy muszą zmierzyć się z tym problemem.

A gdzie pan był mr.Wójtowicz gdy w województwie szalał Dzidek ???? Z lubością przenosiliście wędrowniczka wszędzie tam, gdzie za bardzo normalnie sie pracowało i trzeba było trochę pokłócić załogę.

szansa na powrót Szczeklika

To co się nazywa pompowaniem statystyki to nie wyszło z bialskiej komendy tylko z wojewódzkiej i zapewne wyżej,za nim się kogoś skarci to trzeba zacząć od siebie i swoich nowatorskich pomysłów np: 10 minut na załatwienie zgłoszenia interwencji - totalny absurd i głupota przełożonych wyższego szczebla, a ten co to wymyślił to powinien dostać medal, a od policjantów złotą pałę.

Przecież to oczywiste że szykują miejsce dla Szczeklika, który właśnie oczyscił się z zarzutów. Zadroga swoim postępowaniem tylko przyczynił się do zmiany komendanta.

Złe wyniki w policji bialskiej mogły powstać z powodu odejścia starszych stażem policjantów których nie zachęcono i nie utrzymano w służbie. Widzimy jaka młoda jest załoga policji po kilka lat służby, kto ma ich uczyć, przełożeni na to nie patrzą tylko oczekują wyników.

Mendy!

A rozliczone jest już to nielegalne zatrzymanie nieletniego syna policjanta?

Ile lat służby mają ci komendanci i co wcześniej robili w policji?

bushi napisał:

Przykro o tym czytać tym bardziej, że prawda jak zwykle leży pośrodku. Dawno już zapomniano że Policja to służba, a nie praca na 8 godzin, chociaż właśnie tak większośc policjantów chciałaby ją postrzegać. Ludzie, którzy przyszli tu z powołania w większości odeszli, a tym którzy pozostali trudno się pogodzić ze zwykłym nieróbstwem i unikaniem odpowiedzialności. Mam świadomość, że duża grupa policjantów zachowuje się tak jakby robiła łaskę, że w ogóle wychodzą na ulicę, a oczekiwanie że jeszcze wykażą aktywność to już mobing. Jesteśmy na dobrej drodze by takie przykłady zachęcały do pogłębienia tego procederu. W końcu powozić się 8 godzin, pozałatwiać swoje sprawy i porozglądać za dziewczynami to czysta frajda za te pieniądze. Problem drugi to Policja i polityka. Dopóki ta pierwsza nie uwolni się od tej drugiej nie oczekujmy zmian na lepsze. Każda zmiana opcji to zmiana na wszystkich szczeblach resortu, a te zdarzają się co 2-4 lata. To zbyt krótko na radykalne zmiany i dlatego ciągle mielimy słomę, a najbardziej odkrywczym tematem jest radar w śmietniku. Ciekawe czym nowy komendant w Białej zachęci ludzi do normalnej pracy, bo na to jak ją skutecznie omijać doświadczyłem wielokrotnie. Pozdrowienia dla wszystkich, którzy muszą zmierzyć się z tym problemem.

Przykro to mi to czytać albo jesteś komendantem albo nigdy nie miałeś do czynienia z pracą w policji, piszesz totalne bzdury, 8 godzin to może ty spędzasz na oglądaniu dziewczyn i załatwianiu swoich spraw. Policjant wychodząc do służby nigdy nie wie czy wróci do domu, a wykonywana praca nie należy do dobrze płatnej lecz niebezpiecznej. Więc jeśli nie jesteś w temacie to się nie wypowiadaj w taki sposób na forum, bo to nic innego tylko propaganda z Twojej strony. Kto tego nie doświadczył na własnej skórze to nie wie i niech się nie wypowiada.

Gość napisał:

A rozliczone jest już to nielegalne zatrzymanie nieletniego syna policjanta?

A to tylko o syna policjanta chodzi???? a co ma zrobić zwykly śmiertelnik? a czy to raz odmówiono przyjęcia zgloszenia?

Zarzadzanie Policją jest obecnie fatalne. Kariera Komendanta takiego czy innego to góra 2 lata. Nie ma w żadnej ze służb czy innych wogóle firmach prywatnych czy budżetówce tak częstych rotacji. Efekt taki że wiesz że jak zostaniesz Komendantem to za 2 lata masz murowane wykopanie ze stanowiska bo zmienił się albo Komendant Wojewódzki albo Głowny i tak w kółko macieju. Nawet nie ma sensu wprowadzac zmian bo choćby były najlepsze to bez znaczenia

A kto się tam przejmuje ludźmi , pracujesz i cicho siedzisz to dopracujesz do emerytury a jak jesteś trochę inteligentniejszy od przełożonego to cie nerwica zje przed 40. Atmosfera pogorszyła się jakieś 2-3 lata temu kiedy w komendach pojawili się nowi komendanci wtedy nie pisano o obserwacji psychologów w innych jednostkach jak zamość krasnik,puławy,ryki czy lublin. Odchodzili doświadczeni policjanci którzy mogli jeszcze długo pracować ale stawiano na młodych ci obstawiali się swymi kolesiami którzy często nie mają pojęcia o skutecznej pracy a efekty tego pewnie jeszcze będą jakiś czas wpływać na wykrywalność. A tych komendantów pewnie przeniosą gdzie indziej , może nawet wyżej i tak koło się toczy.

rrr napisał:

Zarzadzanie Policją jest obecnie fatalne. Kariera Komendanta takiego czy innego to góra 2 lata. Nie ma w żadnej ze służb czy innych wogóle firmach prywatnych czy budżetówce tak częstych rotacji. Efekt taki że wiesz że jak zostaniesz Komendantem to za 2 lata masz murowane wykopanie ze stanowiska bo zmienił się albo Komendant Wojewódzki albo Głowny i tak w kółko macieju. Nawet nie ma sensu wprowadzac zmian bo choćby były najlepsze to bez znaczenia

Nie przesadzaj są i dłuższe kariery choćby tego Pana co był w Kr..... , Pu..... , Lu...... i teraz jest dalej w Lu...... .No i jest dobrze I jak widać tam gdzie nie był musiało być zarąbiście dobrze.

No tak pewnie PO-dpadł zielonym i musi odejść!

-ariusz napisał:

A gdzie pan był mr.Wójtowicz gdy w województwie szalał Dzidek ???? Z lubością przenosiliście wędrowniczka wszędzie tam, gdzie za bardzo normalnie sie pracowało i trzeba było trochę pokłócić załogę.

ZAISTNIAŁA KONIECZNOŚĆ POSADZENIA NA STOŁKU SWOJEGO SYNALKA JAK WIEM KTO ,MOŻE KTOŚ ZGADNIE ./wg/

były napisał:

Przykro to mi to czytać albo jesteś komendantem albo nigdy nie miałeś do czynienia z pracą w policji, piszesz totalne bzdury, 8 godzin to może ty spędzasz na oglądaniu dziewczyn i załatwianiu swoich spraw. Policjant wychodząc do służby nigdy nie wie czy wróci do domu, a wykonywana praca nie należy do dobrze płatnej lecz niebezpiecznej. Więc jeśli nie jesteś w temacie to się nie wypowiadaj w taki sposób na forum, bo to nic innego tylko propaganda z Twojej strony. Kto tego nie doświadczył na własnej skórze to nie wie i niech się nie wypowiada.

Masz rację "Były" święta prawda nie mówiąc o straconych nerwach.

Pewnie kolegowali się z tymi z PiS -u?Wzięto ich na cel ( Muszka na końcu wibratora i PO nich)

Szef bialskiej policji i jego zastępczyni muszą być odwołani – uznał wczoraj komendant wojewódzki w Lublinie. – To kara za pomiatanie ludźmi i „pompowanie statystyk”. Po pierwsze to powinien zostać odwołany komendant wojewódzki za to,że wiedział o wszystkim od początku i nic w tej sprawie nie zrobił. Ktoś powie ,że zrobił ,tak jak go tyłek zaczął piec to zgłosił mobing w prokuraturze, to był chwyt za brzytwę panie Działo. To właśnie pan powinien podać się jako pierwszy do dymisji, a nie z-ca bialskiej KMP gdzie jak wynika z artykułów to ona była mobingowana przez swego przełożonego i jej podlegli policjanci. Dlaczego pan nic nie zrobił w tej sprawie na samym jej początku. Może odpowie pan na zadane pytania na łamach dziennika co ma pan do z-cy pani Samociuk, bo o ile wiem to ona wzorowo wywiązuje się ze swoich obowiązków i jest sznowanym szefem w swojej jednosce i podległych jej komisariatach.