Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Ksiądz wypił w czasie postu i spowodował kolizję. Poniesie konsekwencje

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 4 marca 2017 r. o 13:58 Powrót do artykułu
a mieliśmy tydzień trzeżwości.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tylko 1,2 i się zataczał? 40-letni facet? To albo waży 60 kg albo pije od niedawna. Na przeciętnym Polaku taki wynik nie robi wrażenia. Oczywiście piętnuję wsiadanie po spożyciu; ale tu mam na myśli nietrzymanie się na nogach przez klechę. Może alkomat wadliwy i miał 2 razy więcej czyli 2,4?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A może się napił bo już na trzeźwo nie może przyjmować ch...ów w du....ę?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Od czarnych kolegów w sukienkach, he, he.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie piłeś - Wypji
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
...tylko osoby nieznające specyfiki środowiska i życia osób duchownych potrafią w swojej niewiedzy podchodzić do tematu z ironia, chociaż często bardzo słusznie! Mam w rodzinie dwóch zakonników i doskonale ich rozumiem. W sposób zasadniczy różnią się do księży po seminariach diecezjalnych, ale obowiązki duszpasterskie wypełniają dokładnie takie same. Oczywiście dodatkowo obowiązek ukończenia dobrych studiów spoczywa na każdym bardziej ambitnym. Ale wielu z nas nawet nie zdaje sobie sprawy, jak ciężko jest zachować powagę i eucharystyczny spokój podczas np. spowiedzi, kiedy dorośli ludzie potrafią opowiadać historie nie z tej planety. Mogłabym przytoczyć wiele przykładów, ale zarówno nie czas, ani miejsce na to! Od pewnego czasu zaczęłam na sąsiadów patrzeć trochę "podejrzliwie" :) A, jakby na złość, pomykają do spowiedzi regularnie w każdy piątek ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Podziel się tymi opowiastkami to pośmiejemy się razem:) Ach ci ludzie są komiczni.Ja również czasami mam ubaw,ale to nie miejsce i pora:-)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
....niestety, ale piją i bawią się na koszt ogłupionej tłuszczy. A historii z konfesjonału nasłuchałem się, aż do obrzydzenia. Może bez nazwisk i wskazywania konkretnych osób, ale jednak.... Czegóż to ludzie nie opowiadają z własnej i nieprzymuszonej woli!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Errare humanum est. Niech omawiane zdarzenie pozostanie przestrogą dla księdza Grzegorza i innych fanów jazdy na podwójnym gazie. Zachowanie jest oczywiście naganne ale bez przesady- kto nigdy nie prowadził "wypity" niech pierwszy rzuci kamień. Powiedzcie o tym babciom i innym starym dewotom, że ksiądz też człowiek i wszelkie ludzkie słabości dotykaja go tak samo jak resztę społeczeństwa. Doskonale, że tu akurat pijaństwo a nie- dajmy na to- pedofilia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ksiądz też człowiek! Nie może wypić,albo się pokochać?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Użytkownik niezarejestrowany napisał:
Ksiądz też człowiek! Nie może wypić,albo się pokochać?
może się pokochać, ale od tego może mu ręka uschnąć i jak będzie pił?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Udzielił sobie dyspensy, bo wypadało wypić "zdrówka" a popiołkiem się owszem posypał jak nakazuje tradycja. Biskup, no biskup pewnie wybaczy, no bo alkohol jest postny. Ty jednak parafianinie tak nie możesz, no bo nie jesteś kapłonem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 3 z 3

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...