Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

"Kultura" Bialskiej Kultury

Utworzony przez lux, 18 kwietnia 2011 r. o 19:23
16 kwietnia na Placu Wolności odbywał się Jarmark Wielkanocny. Palmy, pisanki, litewska kiełbasa czyli pełnia szczęścia. Pełno ludzi, matki z dziećmi, za chwilę mają występować dzieci z bialskich szkół a z głośników na cały regulator leci "... czy normalny dziadek z bródką może sobie z prostytutką..." i dalej "... zwykła dziwka z podstawówki może dawać za złotówki ależ owszem czemu nie dziwce też należy się..." zatkało mnie. Widząc dyrektora bialskiego MOK-u pytam czy wg. niego to odpowiednia muzyka na taką imprezę /szczerze mówiąc to nie wiem na jaką imprezę mogła by byc odpowiednia/ i co odpowiada pan dyrektor od "kultury"??? "Jak się panu nie podoba to niech pan nie słucha" i pokazując palcem na siedzibę bialskiego PiS "niech pan tam idze na skargę" po czym odwrócił się i sobie poszedł po raz drugi mnie zatkało. Dyrektor MOK, który otrzymał nagrodę zasłużony dla kultury, człowiek któremu pensję wypłacają z pieniędzy mieszkańców miasta w taki sposób odpowiada mieszkańcom na pytanie. Nasuwa się jedno stwierdzenie jaki dyrektor taka "kultura" Lublin stara się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury a zaraz po sąsiedzku bara bara i cztery razy po dwa razy. Żenujące Zapraszam do dzielenia się spostrzeżeniami dotyczącymi Instytucji Kultury w Naszym mieście. Pozdrawiam.
Ostatnio edytowany 18 kwietnia 2011 r. o 19:24
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
lux napisał:
16 kwietnia na Placu Wolności odbywał się Jarmark Wielkanocny. Palmy, pisanki, litewska kiełbasa czyli pełnia szczęścia. Pełno ludzi, matki z dziećmi, za chwilę mają występować dzieci z bialskich szkół a z głośników na cały regulator leci "... czy normalny dziadek z bródką może sobie z prostytutką..." i dalej "... zwykła dziwka z podstawówki może dawać za złotówki ależ owszem czemu nie dziwce też należy się..." zatkało mnie. Widząc dyrektora bialskiego MOK-u pytam czy wg. niego to odpowiednia muzyka na taką imprezę /szczerze mówiąc to nie wiem na jaką imprezę mogła by byc odpowiednia/ i co odpowiada pan dyrektor od "kultury"??? "Jak się panu nie podoba to niech pan nie słucha" i pokazując palcem na siedzibę bialskiego PiS "niech pan tam idze na skargę" po czym odwrócił się i sobie poszedł po raz drugi mnie zatkało. Dyrektor MOK, który otrzymał nagrodę zasłużony dla kultury, człowiek któremu pensję wypłacają z pieniędzy mieszkańców miasta w taki sposób odpowiada mieszkańcom na pytanie. Nasuwa się jedno stwierdzenie jaki dyrektor taka "kultura" Lublin stara się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury a zaraz po sąsiedzku bara bara i cztery razy po dwa razy. Żenujące Zapraszam do dzielenia się spostrzeżeniami dotyczącymi Instytucji Kultury w Naszym mieście. Pozdrawiam.
Dziękuję za poruszenie tego tematu, ciekawie spostrzeżenia i warte zastanowienia.Pozdrawiam Pawlak.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co wniosla odpowiedz Pawlaka do tego watku? Gdyby cos napisal, jakies wlasne spostrzezenia, zadal pytanie to ok. Niewazne, zcyz sie mowi dobrze czy zle, byle mowic.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
licealista napisał:
Co wniosla odpowiedz Pawlaka do tego watku? Gdyby cos napisal, jakies wlasne spostrzezenia, zadal pytanie to ok. Niewazne, zcyz sie mowi dobrze czy zle, byle mowic.
Dziękuję za te ważkie słowa które tak wiele wyjaśniają i wnoszą tyle treści. Nie ważne czy się mówi dobrze czy źle ale to że: "cztery razy po dwa razy". Pozdro Pawlak.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
lux napisał:
16 kwietnia na Placu Wolności odbywał się Jarmark Wielkanocny. Palmy, pisanki, litewska kiełbasa czyli pełnia szczęścia. Pełno ludzi, matki z dziećmi, za chwilę mają występować dzieci z bialskich szkół a z głośników na cały regulator leci "... czy normalny dziadek z bródką może sobie z prostytutką..." i dalej "... zwykła dziwka z podstawówki może dawać za złotówki ależ owszem czemu nie dziwce też należy się..." zatkało mnie. Widząc dyrektora bialskiego MOK-u pytam czy wg. niego to odpowiednia muzyka na taką imprezę /szczerze mówiąc to nie wiem na jaką imprezę mogła by byc odpowiednia/ i co odpowiada pan dyrektor od "kultury"??? "Jak się panu nie podoba to niech pan nie słucha" i pokazując palcem na siedzibę bialskiego PiS "niech pan tam idze na skargę" po czym odwrócił się i sobie poszedł po raz drugi mnie zatkało. Dyrektor MOK, który otrzymał nagrodę zasłużony dla kultury, człowiek któremu pensję wypłacają z pieniędzy mieszkańców miasta w taki sposób odpowiada mieszkańcom na pytanie. Nasuwa się jedno stwierdzenie jaki dyrektor taka "kultura" Lublin stara się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury a zaraz po sąsiedzku bara bara i cztery razy po dwa razy. Żenujące Zapraszam do dzielenia się spostrzeżeniami dotyczącymi Instytucji Kultury w Naszym mieście. Pozdrawiam.
Nie mam powodów, aby nie wierzyć w ten opis. Dlatego może pan dyrektor ustosunkuje się do tego
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...