Łuków: Dyrektor szkoły muzycznej z fałszywym dyplomem warszawskiej uczelni

Nie słyszało się by w ciągu tych 20 lat dyrektor tejże szkoły kogoś szykanował ... gdyby ten szaraczek faktycznie wykonywał swoje obowiązki to pewnie nikt by się nie go nie ,,czepiał'' ...

Tu nie ma co polemizowac. Jest przestępstwo, jest, jakby to nie ująl.Czy go będziemy bronic, czy oskarżac to nic ani nam ani jemu nie pomoże.Roztrzygnie to sąd.20lat życ z takim balastem, to mi się w głowie nie mieści.Po trupach do władzy.

Wiele osób wypowiada się że pan K. popełnił przestępstwo- może i mają rację, ale czy te osoby zastanowiły się czy aby sami mają do końca czyste sumienia, żeby osądzać (negatywnie) innych... Ciekaw jestem czy osoba która doniosła na dyrektora jest do końca taka święta?! Jakby tak dobrze "poszperać", na pewno znalazłoby się wielu podobnych do pana K. i wielu z nich będzie sobie szczęśliwie zajmować swoje "stołki" aż do emerytury, bo będą mieli więcej szczęścia niż pan K. Moim zdaniem żyjemy w czasach w których "jak nie kombinujesz-nie jedziesz..."! Pan K. wykorzystał okazję i jak widać po prawie 20 latach, dobrze ją spożytkował. Szkoła Muzyczna w Łukowie funkcjonowała do tej pory bardzo dobrze a i sam pan K. cieszył się świetną opinią!

Osobiście przestępca czy nie, ja go podziwiam nie tylko za jego dokonania jako muzyka, wychowawcę i dyrektora ale również jako świetnego aktora! Grał genialnie rolę magistra przez tyle lat i nie było jak do tej pory Takiego, co by go zdemaskował ;-) A i ten "..." co go zakapował, to pewnie przypadkiem wpadł na trop całej sprawy!!! Podsumowując, Panu Leszkowi dałabym OSCARA za rolę. Życzę mu również wytrwałości i mocnych nerwów aby mógł przejść przez ten cały "bałagan" bez większego szwanku. Leszek trzymaj się, jesteś najlepszy!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nic nie mam sobie do zarzucenia po 40 latach pracy w szkole i dlatego będę tepic oszustwa.Panie "braian" to tylko cwaniacy i nieroby bronią kłamców.Nie tędy droga.

Ludzie uwielbiają gadać, komentować czyjeś zachowanie, uwielbiają ,,sensacje'' A może warto tak zająć się własnym życiem - zastanowić się na ile szczere jest nasze postępowanie ........... i jeszcze jedno - najważniejsze - nie my ludzie jestesmy od osądzania i oceniania . Bóg to osądzi , a my dajmy po prostu życ innym i sobie w spokoju .

Panie ,,człowiek'' to chyba Ty jesteś tym kapusiem? Co takiego Ci zrobił ten pan Leszek ,że jesteś tak rządny zemsty? Ten ktoś przede mną mądrzę napisał - nie my jesteśmy od osądzania więc dajże już spokój. Myślę, że i tak w znacznym stopniu zaszkodziłeś już temu panu - jeżeli o to Ci chodziło? Zastanawiam się czy swojej rodzinie (jeśli ją masz?) za kłamstwo też zrobiłbyś coś takiego ? Nie zazdroszczę nikomu kto stanie na Twojej drodze.

braian napisał:

Panie ,,człowiek'' to chyba Ty jesteś tym kapusiem? Co takiego Ci zrobił ten pan Leszek ,że jesteś tak rządny zemsty? Ten ktoś przede mną mądrzę napisał - nie my jesteśmy od osądzania więc dajże już spokój. Myślę, że i tak w znacznym stopniu zaszkodziłeś już temu panu - jeżeli o to Ci chodziło? Zastanawiam się czy swojej rodzinie (jeśli ją masz?) za kłamstwo też zrobiłbyś coś takiego ? Nie zazdroszczę nikomu kto stanie na Twojej drodze.

A ty w ogóle myślisz? Oszustwo i kłamstwo trzeba tępić, podobnie jak głupotę. Z pewnością wychowałeś się w innym systemie, skoro tak piętnujesz to, że ktoś w końcu odwazył się powiedzieć prawdę. Być może ten pan jest świetnym pegagogiem ale jako nauczyciel nie powinien nigdy dawać złego przykładu a przez tyle lat oszukiwał wszystkich. Wstyd, jeżeli chce się uchodzić za osobę na poziomie to tego typu rzeczy są nie do pomyslenia. I jaki przyklad dał swoim wychowankom? Ze można bezkarnie oszukiwać przez wiele lat?

Coś mi się wydaje że cała ta sprawa z podrobionym dyplomem wyszła na jaw tylko dlatego że pan Leszek komuś podpadł! Wątpię że osoba która go wydała, zrobiła to tylko z poczucia obowiązku i chęci zwalczania przestępczości. Powiedzmy sobie szczerze- pan Leszek musiał zrobić coś, czym zyskał sobie WROGA i na pewno o jego zakapowaniu nie przesądziło w większej mierze przestępstwo które popełnił dawno temu! A może po prostu osoba która zawiadomiła o sprawie policję, zazdrościła panu Leszkowi sukcesu i pozycji społecznej?! Anita B.

Czytam te komentarze i dochodzę do wniosku że "kapuś" jest wśród nas na tym forum i usiłuje bronić swoich racji

Na własne życzenie p dyrektor zgotował sobie taki los i jak kto chce i uważa, mowi , że jest tu kapus wśród komentatorów to popieram tych , którzy tępią oszustwa i to jeszcze wśród nauczycieli. Można było wybrac sobie inny zawód i się nie błażnic.Niech sobie teraz pracuje na własny rachunek,chętnych do nauki muzyki będzie mial dużo.W szkole nie.

7 napisał:

Czytam te komentarze i dochodzę do wniosku że "kapuś" jest wśród nas na tym forum i usiłuje bronić swoich racji

Nie wiem czy akurat "kapuś" wypowiada się nie forum ale idioci to i owszem. A później się dziwią, ze ich własne dzieci nie szanują i oszukują, cóż, jak wyrastają w poszanowaniu kłamstwa i krętactwa.

Kapuś to na pewno tu bardzo uważnie śledzi każdą wypowiedź i szlak go trafia gdy ktoś staje w obronie pana Leszka. Ripostuje i ripostuje ale za cholerę nie przyjdzie mu go głowy, że ,,kto pod kim dołki kopie ten sam w nie kiedyś wpadnie'' i powiem tylko tyle, że tak jak ktos juz tu wczesniej napisał - nie ludzie będą sądzić jak przyjdzie rozliczyc się z własnego życia.

Osobiście uważam, że są różne rodzaje kłamstw - takie które ranią i wyrządzają krzywdę i takie które tak naprawdę nikomu nie szkodzą - trzeba umieć to odróżnić. Czy jest ktoś poza tym ,,kimś kto tak usilnie próbuje wymierzać sprawiedliwość'' - kto poniósł wielką traumę z powodu oszustwa pana Leszka? Tylko tyle .

,,Nic nie mam sobie do zarzucenia po 40 latach pracy w szkole i dlatego będę tepic oszustwa.Panie "braian" to tylko cwaniacy i nieroby bronią kłamców.Nie tędy droga.'' Pewna osoba to napisała - która jak twierdzi nie jest kapusiem i uważa ze klamstwo trzeba tępić . Mogę spokojnie powiedzić, że ta własnie osoba jest kapusiem i wcale nie pracuje 40 lat bo tyle to nawet nie ukończył/a ... no chyba,że pracować zaczął zanim się jeszcze urodził ?:-) Taki jest prawdomówny i tak ceni prawdę to niech wreszcie ma odwagę przyznać się jak się nazywa, a nie wypisuje tylko ,,wymądrzone pouczenia'' Skoro nie ma sobie nic do zarzucenia ? Znamy juz oskarżonego - chcemy więc poznać oskarżyciela .

szkoda że ma fałszywy dyplom chociaż nie jest taki wspaniały ale lubiłam go nauczyciele chyba już wiedzą ale nie powiedzieli nam !!!

Kapuś,kapuś,kapuś.........a,na imię mu A.G

robin napisał:

Kapuś,kapuś,kapuś.........a,na imię mu A.G

Nie unoś się tak bo ci coś pęknie. I bardzo dobrze, że ktoś w końcu się odważył powiedzieć prawdę, trzeba być uczciwym zwłaszcza jak się pełni funkcję pedagoga.

Proszę porozmawiać z panią Agnieszką Goławską i panem Mariuszem Stecem co jeszcze mają do powiedzenia w tym temacie.

Zastanawiam się ile jeszcze minie czasu by ludzie znaleźli sobie inny temat do dyskusji?