Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Mieszkańcy chcą ograniczeń w dostępności alkoholu w mieście

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 23 maja 2018 r. o 07:34 Powrót do artykułu
Te stare pierdoły na zdjęciu to mają być "mieszkańcy Białej"? To jakieś kółko różańcowe. Powybieraliście jakichś popaprańców to teraz pijcie wodę!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Stolica wylęgu ciemnoty pisowskiej i sekty smoleńczykowej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak ktoś będzie chciał się napić to i tak się napije. Ograniczenie liczby legalnych punktów dystrybucji będzie skutkowało tym, że zaraz zacznie się handel różnego rodzaju magicznymi napojami przyrządzanymi przez lokalnych Panoramiksów. To wylanie dziecka z kąpielą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To jest zebranie koła zwolenników ojca Tadeusza, niech powiedzą ile alkoholu (wina) kupują do każdej parafii podobno dla celów kultu religijnego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Problemy "alkoholowe ma każde państwo.W Polsce naprawdę sytuacja jest dramatyczna.Najlepiej z rozwiązywaniem problemów alkoholowych radzą kraje skandynawskienp.w Norwegii jest tylko 300 punktów sprzedaży alkoholu,alkoholowe jest drogi/ 0,5l wódki kosztuje ok / po przeliczeniu/ 200zl,alkohol można kupić po ukończeniu 20 lat, sprzedaż alkoholu do godz.18 , oprócz niedziel. Pytanie:kto jest naiwny? Norwegowie czy bialscy radni??????????.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
chcą ci co nie mogą już pić każde ograniczenia rodzą skandaliczne obejścia prawa może ograniczyć dostęp ,np. do kościołów?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeżeli chcą ograniczeń to dlaczego sami się nie ograniczają w spożywaniu alkoholu? Śmierdzi na kilometr pseudokatolicką hipokryzją.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ksiunc proboszcz powiedzial z ambony, ze ludziska za malo po alkoholu pracujo a potem swiatobliwy duszpasterz ni ma za co zyc.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja też jestem za ograniczeniem.Do dziś pamiętam że za komuny gdy alkohol sprzedawano w sklepach od 13tej sprzedawałem sąsiadom po dwa transportery pryty i transporter wóski dziennie.Prosto z mojej piwniczki!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Prawdziwy dżentelmen przed południem nie pije. Jako mieszkaniec jestem za ograniczeniem głupoty wśród radnych o 99%. Szkoda że radni Nitychoruk i Sudewicz nie poprą mojego projektu uchwały...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ktoś tu dał przykład krajów skandynawskich, tylko że tam szwed czy norweg ze łzami w oczach wybuli ciężką kasę a jak nie będzie miał to może nie kupi. A u nas Janusz nabędzie berbeluchy na przemycanym spirycie jak nie będzie sklepu. Już komuchy reglamentację wprowadziły i co ? pomogło?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I bardzo słusznie, bardzo! Ograniczenie miejsc sprzedaży alkoholu, przełoży się na aktywizację zawodową grup z obszarów zagrożonych bezrobociem. Wrócą wszystkie te miłe babcie u których zawsze można było coś kupić i jeszcze zakąskę dostać. Może by to pod jakiś program unijny podpiąć ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Inteligencja bije z twarzy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...