Nikt nie chce jeździć za PKS Biała Podlaska

Gdzie byli wszyscy urzędnicy, posłowie itp wcześniej tzn już w czerwcu ,kiedy wiadomo było ,że PKS bialski przestanie istnieć? Nagle wszyscy łamią głowy co dalej ? Trzeba było mieć trochę wyobrażni.

j23 napisał:

Gdzie byli wszyscy urzędnicy, posłowie itp wcześniej tzn już w czerwcu ,kiedy wiadomo było ,że PKS bialski przestanie istnieć? Nagle wszyscy łamią głowy co dalej ? Trzeba było mieć trochę wyobrażni.

No ale wtedy do Wyborów był jeszcze szmat czasu. J23 ale PO i PSL jakoś nie łamie sobie głowy, czyli nie wszyscy.

Proponuję panom redaktorom udać się w bardziej oddalone od głównych szlaków miejscowości , gdzie nie dociera żaden autobus czy bus , Łomazy są i tak w komfortowej sytuacji bo pewnie mają grubo ponad 20 kursów na dzień do Białej Podlaskiej ( jak również po kilka do Parczewa, Lublina, Włodawy) W teren panowie redaktorzy - nie tylko po głównych szlakach- powiat bialski jest bardzo rozległy- piszcie jakie problemy mają mieszkańcy wsi położonych przy mniej uczęszczanych szlakach - może coś ruszy się w starostwie , czy w naszej kochanej stolicy województwa ??????

bez przesady, kursy Lublin - Terespol o 16.45 i Lublin - Biała o 17.40 jeździ PKS Wschód niebieskim Sprinterem bez klymy.

wsie położone daleko od głównych dróg i tak się wyludniają, więc jest tam mało chętnych na przewozy co powoduje nieopłacalność. Dodatkowo wiele osób z tych małych wsi to osoby starsze, które mają prawo do darmowych przejazdów, a więc przewoznik nie dostaje za nie ani złotówki.

A czy ktoś wie czy jest kurs z Terespola do Lublina o 6:00??

aron napisał:

wsie położone daleko od głównych dróg i tak się wyludniają, więc jest tam mało chętnych na przewozy co powoduje nieopłacalność. Dodatkowo wiele osób z tych małych wsi to osoby starsze, które mają prawo do darmowych przejazdów, a więc przewoznik nie dostaje za nie ani złotówki.

Nie ma czegoś takiego jak darmowy przejazd. Za wszystko ktoś płaci. Pasażer, lub Państwo, które przyznaje ulgi.

No właśnie. I załóżmy że z takiej Witoroży rano jedzie do Białej np. 5 osób do pracy i 5 babć na targ. Razem 10 osób czyli niby jakby każdy dał po piątaku to by się opłacało. Tyle że babcie powiedzą że one jadą za darmo z racji wieku czyli te 5 osób młodych musiałoby zapłacić po 10 zł za bilet ( plus 10 zł powrót). No przecież nikt nie wyda pół pensji na bilety, litości. Co innego z Wisznic, Janowa, Terespola itp. tam będzie 20-3o osób i jakoś to się zbilansuje Dlatego do części miejscowości po prostu komunikacji nie będzie, ale myślę że ok. 80% mieszkańców powiatu Garden i Szwagry i BPTour obsłużą.

Muszę sporadycznie dojeżdżać do Kałuszyna (miasteczko przed Mińskiem Mazowieckim) Żaden bus z Białej do Warszawy nie ma w Kałuszynie przystanku. Kupuję bilet do Warszawy i jak kierowca ma dobry humor to mi się zatrzyma w Kałuszynie. Takie są realia. Co robią nasi parlamentarzyści?

Gość napisał:

Muszę sporadycznie dojeżdżać do Kałuszyna (miasteczko przed Mińskiem Mazowieckim) Żaden bus z Białej do Warszawy nie ma w Kałuszynie przystanku. Kupuję bilet do Warszawy i jak kierowca ma dobry humor to mi się zatrzyma w Kałuszynie. Takie są realia. Co robią nasi parlamentarzyści?

Też pytanie, walczą. Jak lwy, jak Tommy Lee Jones w Ściganym. Potem są, bale, otwarcia, spanie w Sejmie, chciałem powiedzieć orka od świtu do zmierzchu za marne grosze.

Pawlak napisał:

Też pytanie, walczą. Jak lwy, jak Tommy Lee Jones w Ściganym. Potem są, bale, otwarcia, spanie w Sejmie, chciałem powiedzieć orka od świtu do zmierzchu za marne grosze.

Raczej starają się dogonić własne ogony z zaciekłością Tommy'ego Lee Jones'a w Wydziale pościgowym PeKaeS nie jeździ, to ludzie zaczną dbać o kondycję dymając rowerami a i środowisko naturalne od spalin odetchnie. Tylko, niestety, Vincent Rostowski nie będzie miał wpływów z akcyzy od paliwa ale co tam, zawsze można podnieść stawkę i się wyrówna

Trudno żeby zapewniono ci komunikację do każdej dziury, na dodatek poza woj. lubelskim. Równie dobrze ktoś może domagać się komunikacji do Tyszowiec. Musisz pojechać busem do Międzyrzeca, potem przesiąść się na busa do Siedlec, a w Siedlcach przesiąść się na busa do Kałuszyna.

aron napisał:

Trudno żeby zapewniono ci komunikację do każdej dziury, na dodatek poza woj. lubelskim. Równie dobrze ktoś może domagać się komunikacji do Tyszowiec. Musisz pojechać busem do Międzyrzeca, potem przesiąść się na busa do Siedlec, a w Siedlcach przesiąść się na busa do Kałuszyna.

Śmieszna rada, ale tak wygląda rzeczywistość w XXI wieku.

Kałuszyn to nie jest jakaś straszna metropolia do której jeżdżą setki mieszkańców Białej.

aron napisał:

Trudno żeby zapewniono ci komunikację do każdej dziury, na dodatek poza woj. lubelskim. Równie dobrze ktoś może domagać się komunikacji do Tyszowiec. Musisz pojechać busem do Międzyrzeca, potem przesiąść się na busa do Siedlec, a w Siedlcach przesiąść się na busa do Kałuszyna.

Aron... to że jesteś gorącym zwolennikiem Gardena to widać, słychać i czuć.Pomysły w temacie komunikacji też masz bardzo arcyciekawe. Ale gdzieżeś Ty się ulung??? Byłem tu i uwdzie, nawet w Świdniku ze dwa razy ale takiego indywiduum nawet po wschodniej stronie komina, gdzie większość sadzy opadała też nie spotkałem... Pozdrawiam...

Dlaczego niby miałbym być zwolennikiem PKSu? Nie wymagaj od każdego żeby kochał stare Autosany.

"Sytuacja jest trudna. Nikt nie jest zainteresowany nierentownymi trasami – przyznaje Jan Konon, dyrektor Wydziału Komunikacji w starostwie. – Negocjujemy, zachęcamy, ale nie możemy nikogo zmusić." To jest dopiero śmieszne, ta bezradność urzędnika wysokiego szczebla. I nawet pada to piękne słowo świadczące o zaangażowaniu w sprawę i wysokim profesjonaliźmie - "negocjujemy" Kogo to robią dyrektorami

A ty byłbyś chętny wozić busem 5 osób z Witoroży? Benzyny w tym kraju za darmo nie dają.