Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Pacjent nie przeżył ucieczki z karetki

Utworzony przez sa, 15 marca 2009 r. o 19:37
a moze pacjent tak to zrobil, ze sanitariusze nie byli w stanie go powstrzymac od wyskoku.. nie, wy od razu wieszacie na nich psy... brawo..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ku***!!! SANITARIUSZE PRACOEALI ZA KOMUNY!!! TERAZ PRACUJĄ RATOWNICY MEDYCZNI. A tak pozatym to srać się chce czytając niektóre wpisy-deb***e, którzy nie siedzieli nawet w karetce, wypowiadają się jak powinno być i kto w jaki sposób miał zrobić...deb***izm. Lepiej zamknąć jadaczki i poczekać na rozstrzygnięcie sprawy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Jak nie wiesz na czym polega praca w pogotowiu, to się nie wypowiadaj. Spójrz lepiej na swoją pracę, czyt nigdy nie popełniłeś błędu. Tylko że w twoim przypadku za błąd można przyjąć źle zaparzoną kawę dla szefa, prawda? Poczekaj, aż na ten temat wypowie się prokuratura, a później będfziesz mógł wypowiadać swoje złote myśli.
NIEBARDZO,BYŁO WIDAC PO NICH ZMECZENIA TO SIĘ NIE ODZYWAJ JAK NIEWIESZ I NIE WIDZIAŁEŚ!! MANDACIK CO SIE Z NIM UŻERASZ MA RACJE WYSTARCZYŁO TROCHE POMYŚLEĆ A NIE TERAZ CZŁOWIEK NIE ŻYJE PRZEZ ICH LEKKOMYŚLNOŚĆ !!!!DOBRZE ŻE JESZCZE SĄ NORMALNI LUDZIE NA ŚWIECIE NIE TACY JAK TY!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
NIEBARDZO,BYŁO WIDAC PO NICH ZMECZENIA TO SIĘ NIE ODZYWAJ JAK NIEWIESZ I NIE WIDZIAŁEŚ!! MANDACIK CO SIE Z NIM UŻERASZ MA RACJE WYSTARCZYŁO TROCHE POMYŚLEĆ A NIE TERAZ CZŁOWIEK NIE ŻYJE PRZEZ ICH LEKKOMYŚLNOŚĆ !!!!DOBRZE ŻE JESZCZE SĄ NORMALNI LUDZIE NA ŚWIECIE NIE TACY JAK TY!!!
Pewnie wolałbyś, żeby pacjent podczas skoku z karetki pociągną za sobą ratownika? Wtedy miałbyś ubaw po pachy, co? Dopiero mógłbyś sobie pojeździć na tym forum, nie? Lepiej roznoś tą kawę, może to umiesz robić najlepiej.... Może.....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dyrektor napisał:
ku***!!! SANITARIUSZE PRACOEALI ZA KOMUNY!!! TERAZ PRACUJĄ RATOWNICY MEDYCZNI. A tak pozatym to srać się chce czytając niektóre wpisy-deb***e, którzy nie siedzieli nawet w karetce, wypowiadają się jak powinno być i kto w jaki sposób miał zrobić...deb***izm. Lepiej zamknąć jadaczki i poczekać na rozstrzygnięcie sprawy.
I to jest świadectwo prawdy o poziomie intelektualnym fachowca z branży! Na forum jesteś dla niego deb***em, w życiu tylko ofiarą! On jest alfą i omegą - żenujące, ale jak się czyta takie opinie, zastanawiam się czy w tym pogotowiu jest miejsce na normalność!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zainteresowała mnie fotografia przy artykule. Pacjenta którego życiu nic nie zagraża odwozi się do wariatkowa karetką reanimacyjną®. Czy aby odwieżć takiego gościa nie wystarczyła by zwykła "suka" czy jakiś pojazd do transportu. Słyszałem że karetki z "R" mają bardzo drogie i specjalistyczne wyposażenie i dlatego ich czas pracy jest bardzo drogi. Czy wykonywanie takich transportów jest zgodne z prawem? Prosze o opinie. Dziękuję.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zainteresowała mnie fotografia przy artykule. Pacjenta którego życiu nic nie zagraża odwozi się do wariatkowa karetką reanimacyjną®. Czy aby odwieżć takiego gościa nie wystarczyła by zwykła "suka" czy jakiś pojazd do transportu. Słyszałem że karetki z "R" mają bardzo drogie i specjalistyczne wyposażenie i dlatego ich czas pracy jest bardzo drogi. Czy wykonywanie takich transportów jest zgodne z prawem? Prosze o opinie. Dziękuję.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
System szkoleń niestety w tej firmie nie istnieje. Wypadki zdarzają się nawet najlepszym. Znam ten zespół, który wtedy jechał i mogę potwierdzić, że oni są dobrymi fachowcami. Gdyby ratownicy medyczni byli szkoleni, a zwłaszcza w zakresie postępowania z pacjentami psychicznie chorymi, to nawet jakby wydarzyła się tragedia taka jak ta, dyrektorzy mieliby prawo powiedzieć - "szkolimy zespoły. Zrobiliśmy wszystko co było możliwe". A w tej sytuacji nie mają nic do powiedzenia i to jest ich główna wina. Nawet złotousty niechętnie rozmawia z prasą. Panowie dyrektorzy - ilu ludzi musi jeszcze zginąć abyście zrozumieli, że wy nie umieci zarządzać tą firmą, nie znacie się na zarządzaniu pogotowiem i te obowiązki was przerastają. Życzę zdrowia wszytskim pacjentom.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pOJECHALI ŻEBY POMÓC A TERAZ MAJĄKŁOPOTY. DLATEGO ŻE JAKIŚ ALKOHOLIK CHCIAŁ SKOŃCZYĆ Z ŻYCIEM. SAM TO ZROBIŁ TO BYŁA JEGO DECYZJA. DOBRZE ŻE SAM WYLECIAŁ MÓGŁ POCIĄGNĄĆ RATOWNIKA. CO WTEDY BYŚCIE PISALI.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
pOJECHALI ŻEBY POMÓC A TERAZ MAJĄKŁOPOTY. DLATEGO ŻE JAKIŚ ALKOHOLIK CHCIAŁ SKOŃCZYĆ Z ŻYCIEM. SAM TO ZROBIŁ TO BYŁA JEGO DECYZJA. DOBRZE ŻE SAM WYLECIAŁ MÓGŁ POCIĄGNĄĆ RATOWNIKA. CO WTEDY BYŚCIE PISALI.
Pisalibyśmy, że zasłużył na szacunek, ratując czyjeś zdrowie, poświęcił swoje życie. Oddał za człowieka to, co miał najdroższego. Dla nas był by bohaterem, a na Pogotowie w takim scenarjuszu spłynęła by sama chwała i wielki szacunek dla LUDZI tam pracujących. Niestety to co się wydażyło przynosi firmie hańbę, niestety było już wiele sygnałów, by mieć ograniczone zaufanie do fachowści i solidności kierownictwa i załogi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
są procedury jak się mają zachować sanitariusze w takich sytuacjach, trzeba ich tylko przestrzegac, nie usprawiedliwiaj ich, żadne słowa tu nic nie zmienią, niedopilnowali swoich obowiązków, w wyniku tego zginął człowiek, kropka; zobaczymy jakie konsekwencje wyciągnie wobec winnych prokuratura; po drugie, jakoś funkcjonaruisze policji radzą sobie w takich sytuacjach, i ludzie z życiem wychodzą z kontaktów z policjantami na służbie; więc nic tu sanitariuszy nie usprawiedliwia, kropka!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W POGOTOWIU PRACUJĄ RATOWNICY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
A może było tak, że pacjent wyskoczył bo ratownik, który się nim zajmował był przemęczony bo w tej samej firmie pracuje zarówno na kontrakcie jak i na umowę o pracę (ma układy??). Młodym, którym pokończyły się czasowe umowy o pracę, zaproponowano kontrakty i zdarza się, że jest dla nich za mało godzin do wypracowania a dlaczego, ano dlatego, że oni żyją tylko z kontraktów a przecież trzeba dać swoim dorobić a późnej tak właśnie się to kończy.
A MOŻE KTOŚ KTO TO PISZE CZUJE SIĘ ZAGROŻONY PRZEZ MŁODYCH, I SIĘ OBAWIA ŻE MŁODY UMIE WIĘCEJ.PRZECIEŻ SA KURSY DOSKONALĄCE I JAKOŚ STARZY NIE CHCĄ SIĘ SZKOLIĆ!, O CZYM TO ŚWIADCZY? ŻE TO LENIE KTÓRZY MARTWIĄ SIĘ O SWOIĄ DU.....Ę! '' STARY MA TYLKO PRAKTYKĘ, A MŁODY MA WIEDZĘ!!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
hmmmm...... dziwne jest to, że po 1. jak wprowadzili go do karetki bylo ich 3, kierowca i 2 sanitariuszy, zapieli go w pasy po czym wszyscy usiedli z przodu. Z tego wynika , że zapięty w pas jechał z tyłu sam!!! Po 2. Jest świadek motocyklista- który jechał za nimi i widział jak człowiek wyskoczył z karetki która dalej jechała jak by nigdy nic, dopiero jak zaczął trąbić karetka się zatrzymała i zorientowała się , że coś jest nie tak. Sanitariusze zostali zdjęci ze służby...... Czyli czyja wina?????????????????????
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
papa napisał:
W POGOTOWIU PRACUJĄ RATOWNICY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
na tytułowanie kogoś Ratownikiem Medycznym to trzeba zasłużyć swoimi umiejętnościami, fachowością, empatią do drugiego człowieka (pacjenta), dyplom tutaj nie wystarcza, trzeba mieć powołanie do tego zawodu, żaden z tych pseudo-sanitariuszy z obsady karetki, nie zasługuje nawet na miano sanitariusza, a co mówić o tytułowaniu ich ratownikami, to uwłacza znaczeniu tego słowa !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ludzie, zwróćcie uwagę, że w pogotowiu pracują osoby po 2 letniej szkole medycznej na okopowej i to są niby Ci "fachowcy". Wg mnie, należy ich powymieniać na wykwalifikowanych ratowników medycznych którzy skończyli studia wyższe zgodne z wymaganiami standardów Unie Europejskiej. Tak np. jest na kierunku w PWSZ w Białej. Ale w Pogotowiu jest beton wśród ratowników i ani się nie chcą dokształcać ani z prawidłowym podejściem patrzeć na pacjentów, tylko ciągle jakieś roszczenia i warczenie na młodszych i lepiej wykształconych i przygotowanych do pracy niż oni. Wstyd!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
JAK KTOŚ UIEKAŁ PRZED WOJSKIEM I POSZEDŁ DO PWSZ W BIAŁEJ I UDAŁO SIĘ SKOŃCZYĆ TO GRATULACJE!!! ALA ZEBY NAZYWAŁ SIE FACHOWCEM? WSTYD!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Ludzie, zwróćcie uwagę, że w pogotowiu pracują osoby po 2 letniej szkole medycznej na okopowej i to są niby Ci "fachowcy". Wg mnie, należy ich powymieniać na wykwalifikowanych ratowników medycznych którzy skończyli studia wyższe zgodne z wymaganiami standardów Unie Europejskiej. Tak np. jest na kierunku w PWSZ w Białej. Ale w Pogotowiu jest beton wśród ratowników i ani się nie chcą dokształcać ani z prawidłowym podejściem patrzeć na pacjentów, tylko ciągle jakieś roszczenia i warczenie na młodszych i lepiej wykształconych i przygotowanych do pracy niż oni. Wstyd!
Chłopcze to ty się wstydz, bo po swoim PWSZ-cie do pięt nie dorastasz doświadczonym ratownikom swoją wiedzą i umiejętnościami, puszysz się jakbyś conajmniej Akademie Medyczną skończył, człowieku PWSZ to prowincjonalna uczelnia, na której poziom nauczania jest żenująco niski i nie wiem dlaczego wszyscy absolwenci tej uczelni mają o sobie tak wysokie mniemanie. Chyba dlatego że nigdy w życiu nie widzieli porządnej uczelni i nie zetkneli się z prawdziwymi studiami. I chyba zapomniałeś, że znaczna część kadry wykłądającej RM na PWSZ jest z medyka na okopowej, myślisz że lepiej uczą?????
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
A może było tak, że pacjent wyskoczył bo ratownik, który się nim zajmował był przemęczony bo w tej samej firmie pracuje zarówno na kontrakcie jak i na umowę o pracę (ma układy??). Młodym, którym pokończyły się czasowe umowy o pracę, zaproponowano kontrakty i zdarza się, że jest dla nich za mało godzin do wypracowania a dlaczego, ano dlatego, że oni żyją tylko z kontraktów a przecież trzeba dać swoim dorobić a późnej tak właśnie się to kończy.
AKURAT TEN CO PRACUJE NA KONTRAKCIE I NA ETAT SIEDZIAŁ Z TYŁU A TEN KTÓRY PRACUJE TYLKO NA KONTRAKCIE POSZEDŁ SOBIE NA PRZÓD, BO ROZUMY POZJADALI.... a JECHALI BEZ SYGNAŁÓW, DLACZEGO ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
papa napisał:
W POGOTOWIU PRACUJĄ RATOWNICY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
[/size oJ rATOWNICY LEPSI BYLI SANITARIUSZE, WIEDZIELI CO DO NICH NALĘŻY I ROZUMU NIE POZJADALI I SIEDZIELI WŁAŚNIE PRZY PACJENCIE A NIE Z PRZODU. MOŻE W KOŃCU JADĄC Z PACJENTEM BĘDĄ WLĄCZAĆ SYGNAŁY.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...