Oczywiście zero wdzięczności za uratowanie zycia w czasie zawału - tylko pretensje do garbatego... szybko pędzili zeby zdążyc a dziur na drogach pelno - wstyd droga córeczko z Czemiernik - następnym razem sama uratuj mamusię i z zawałem zawieź ją do lublina - DZIEKUJEMY RATOWNICTWU MEDYCZNEMU ZA PRACę I CIERPLIWOść - WSPANIALI LUDZIE
|
|
Kretynie z pogotowia który to piszesz, jesteś od ratowania jak d*** od srania i nie wymądrzaj się
|
|
kretynie skądkolwiek jesteś kto dał ci prawo ubliżania innym???????? Nie bronie pogotowia ale w tym przypadku nie zawinili ludzie tylko wadliwy sprzęt. Zastanów się dzieciaku zanim następnym razem coś napiszesz bo od czytania takich idiotyzmów niedobrze sie robi |
|
Jak znam życie,winą obarczą pacjentkę,że akurat w tym czasie zachciało jej się mieć zawał
|
|
Sprzęt, albo człowiek, który nie sprawdził, czy sprzęt jest prawidłowo zamocowany. |
|
Tu nie ma przypadku, ratownik nie sprawdzil bo byl zajety mysleniem o kolejnych podwyzkach
|
|
Najprawdopodobniej stało się to tak że zespół chciał jak najszybciej dotrzeć do szpitala i przez przypadek defibrylator "nie wskoczył" we właściwe miejsce a może był zamontowany prawidłowo tylko coś zawiodło? Z pacjentem po zawale należy jak najszybciej dojechać do szpitala chociaż by na ewentualną koronarografię która ratuje życie. Nie można odrazu obwiniać za wszytsko pracowników pogotowia sprzęt tez bywa zawodny.
|
|
Po trupach do celu |
|
To zdjęcie z karetką pokazują już setki razy.
|
|
TO CO WYCZYNIAJĄ EKIPY KARETEK, SAME KARETKI TO JAKIS HORROR, TO,ŻE DEFIBLIRATOR SPADŁ NA KOBIETĘ BO KARETKA WPADŁA W DZURĘ W JEZDNI, POTWIERDZA TEŻ DRUGIE DNO: NASZE DROGI, NIBY DROGI I ICH STAN SĄ ZAGROŻENIEM DO JAZDY KARETKI DO SZYBKIEJ AKCJI,TO JAKIEŚ CHORE ALE TO POLSKA WSZYSTKO DO GÓRY NOGAMI, KRAJIK TRZECIEGO ŚWIATA!!
|
|
Mam pytanko: po co jest kierownik medyczny w stacji Pogotowia? Czy ktoś sprawdzał wyposażenie, sprawność, sposób zamocowania itp. Paranoja, tak jak to było przedtem nikt za nic nie odpowiada. Wzięło i urwało się. Cieszczie się kochani, że nie urwało się koło. Ponoć złotousty dyżuruje w różnych stacjach by sprawdzać i ewentualnie zpobigać lekceważeniu obowiązków przez personel medyczny. A tu piszą na forum, że najważniejsze to przygotowanie obiadku i wszystko pomału zaczyna walić się na łeb. Mareczku weź się do roboty... taki wstyd, że Cię zakablowali do radia katolickiego, tego samego na tle którego złotousty ma alergię.............
|
|
Tu nie ma przypadku! Ale dlaczego tak trudno się przyznać, że zawinił człowiek? Przecież karetki to wozy specjalistyczne z wieloma atestami i żadne wyposażenie nie powinno się urwać, czy samoistnie odczepić. Dziwne, że tym urządzeniem nie oberwał nikt z obsługi karetki! Wtedy by było głośno, a może nawet powód do reklamacji sprzętu i odszkodowania od właściciela dziurawej drogi. |
|
ludzie czemu piszecie o czymś o czym prawdopodobnie nie macie pojęcia. zacznijcie jeździć w karetkach może...to pogadamy
|
|
A ja uwazam, że za to wydzrzenie powinien odpowiadać Dyrektor Wojewódzkiego Zarzadu Dróg i jado zwierzchynik - Wojewoda Lubelski! Gdyby Ambulans jechał wolniej, to wszyscy mądrale pisali by, że jechał na spacer!
|
|
Rozmywanie tematu. Od czasu kiedy pogotowie zastępuje zawodowych i doświadczonych kierowców harcerzami (dosłownie), to na drodze pojawiły się dziury. Wiele rzeczy jakie się wprowadza do tej firmy pod hasłem reforma poprostu nie sprawdza się. To reformowanie skutecznie skłóca poszczególne grupy zawodowe w tej firmie. Nie każdy ratownik (nawet dobry) może być dobrym kierowcą. Jeżeli personalnie nikt nie odpowiada za sprzęt, jest tak jak jest. Przyjmijmy do wiadomości, by zreformować jedną firmę, reformy muszą następować w całym otoczeniu firmy. Same hasła i slogany powodują, że mamy bajzel, a brylują tylko nieudacznicy i wszelkiej maści złotouści uzdrawiacze, których na tym forum nie brakuje. Moim zdaniem za ten przypadek odpowiada kierownik stacji za brak właściwej organizacji i nadzoru nad pracą zespołów wyjazdowych oraz dyrekcja za brak nadzoru nad pracą stacji w terenie. |
|
Zawsze w takich wypadkach odpowiedzialność ponosi kierownik zakładu.Nieodpowiedni dobór personelu,fatalna atmosfera w zakładzie niesie za sobą
mało staranne wykonywanie nałożonych zadań.W bialskim pogotowiu mamy właśnie z tymi zjawiskami do czynienia.Dobór kadry kierowniczej
odbywa się według zasady "mierny,bierny ale wierny"-przykłady;kierownik działu technicznego,kierowniczka dyspozytorni itp.Zastraszony przez
kierownictwo i jego dwór personel nie może być skuteczny w realizowaniu zadań.Osoby poddańczo wierne Filipowi otrzymują wyższe premie,pokrywane są im koszty kształcenia itp.Na zebraniu z pracownikami gdy Filip był na wylocie {psl niebył we władzach}najwyższą ocenę wydał pracownicy która
przec cały okres współpracy nie wyminiła ani razu nazwika poprzedniego dyrektora-naprawdę.Jeżeli takie cechy predysponóją pracownika do wysokiej
oceny podwładnych przez dyrektora to można odnieść wrażenie że to psychiatryk a nie zakład pracy.Ale zawsze było tak i będzie jeżeli stanowisko zdobywa się koneksjami partyjno-rodzinnymi.
|
|
Wyobrażmy sobie że podobny wypadek zdarza się w PRYWATNEJ firmie np w taksówce. Czy wówczas też dyskutowalibyśmy nt KTO ponosi winę ? Nie ! od razu byłoby wiadome że winę ponosi właściciel (szef) tej firmy , ewentualnie obsługa tachniczna lub bezpośrednio kierowca (jeśli to jego prywatny osobisty pojazd). A w tym bajzlu pt "społeczna służba zdrowia" nie ma winnych ! jak to w każdym takim socjalistycznym syfie !
|
|
To się narobiło! Wreszcie została otwarta puszka Pandory. Zapewne ta lektura będzie pomocna dla rady społecznej tej firmy. Jak dotąt przyjmowali wszelkie sugestie dyrektora , tak jak słucha się wyroczni. Skąd takie bagienko? Jak widać przydupasy polityczni nie sprawdzają się w roli menadżerów. Stąd widać, że niektórym przerosły jądra i trzeba ich odbarczyć by mózg mógł funkcjonować normalnie. Tak, tak panie złotousty niezastąpiony reformatorze (informatorze) romka i zacnego henryka. I jak się rzekło, że nie tak dawno ,,załatwiliśmy" pana dyrektora mirka, to teraz może kolejka przyszła na ciebie mentorze, specjalisto od intryg ? Życzę ci byś właściwie został doceniony, wprost proporcjonalnie do zasług w niszczeniu niewygodnych ludzi. |
|
FAKT JEST TAKI ŻE KARETKA JEST Z RADZYNIA I JEJ KIEROWNIK JEST KOLEGO PANA DYREKTORA ,KTÓRY TEŻ JEST Z RADZYNIA.WIĘC SPRAWA JEST JASNA .TYLKO CZEMU NIKT NIE PISZE O PANU LEKARZU,KTÓRY BYŁ W CZŚIE TRANSPORTU TEJ BIEDNEJ KOBIETY CO SPADŁ NA NIĄ APARAT MEDYCZNY.WIELKI WSTYD PANOWIE ZAŁOGI TEJ KARETKI .SPRZĘT TRZEBA SPRAWDZAĆ A NIE SIEDZIEĆ PIĆ KAWKĘ I GADAĆ O BZDURACH.
|
|
Kilka razy rozmawiałam z dyrektorem Kapłanem. Jako jedyny ze wszystkich dyrektorów robił wrażenie rzeczowego i kompetentnego. A przy tym jego kultura osobista była wieksza niż pozostałych dyrektorów razem wziętych do kwadratu. Zawsze jak mtrafi sie ktoś wartościowy to go muszą zaszczuć.
|
Strona 1 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|