Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Policja kontra pijana młodzież, czyli wielka bitwa na sztachety

Utworzony przez KK, 25 maja 2009 r. o 14:54
http://change.menelgame.pl/change_please/6839607/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
czemu ani słowa nie ma w tym artykule o pobitym przez ochronę chłopcu przecież on uderzył głową w beton aż krew trysnęła ani słowa o jego stanie zdrowia. za to o stratach policji i właściciela lokalu rozpisujecie się obszernie. Tak wygląda profesjonalna ochrona która katuje chłopaka to dziękuje bardzo SZACUNEK
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ten chlopak byl nieprzytomny, pogotowie go zabralo a jak chcialem mu udzielic wczesniej pomocy to dostalem z kopa od ochroniarza... winna calemu zajsciu jest ochrona...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dokladnie ochrona jest do bani!!! czy oni posiadaja licencje na zabijanie??
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Sorry, ale ale jeśli coś sie już pisze niech będzie to zgodne z prawdą... może opiszecie to co się tam na prawdę stało ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
sami jesteście do bani !! !! udzielają się najwięcej osoby które nie były tam albo mało widziały !! i wiekszośc to ściema !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A Ty byłeś to pewnie w jednym z radiowozów i obserwowałeś wydarzenia czy z bejsbolem przybyłeś na pomoc kolegom ochroniarzom. Bo wątpię żebyś był bezstronnym obserwatorem. Nie widziałeś jak skatowali tego chłopaka. Do reszty Ci deb***u mózg wyżarło.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
czemu misie nie dali wszystkim glosny znak ostrzegawczy chodzi mi o wystrzelenie broni do góry tak aby wszyscy przestali sie bic czy trzeba bylo wojsko wprowadzic? normalnie to policja jest do niczego nic nie umieja zrobic w takim miejscu
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
łał napisał:
nikogo nie bilismy tylko siedzielismy w budynku ;] a Twoj ziom niech wersje sobie wybierze. udokumentowac? a co on wywiad prowadzi?! od tego byla policja a nie on! wielka matka polka. co na czole PCK ma i chcial tak pomoc?a teraz bezczelnie klamie ze mu zabrali!!
Szukaj nowej pracy bo Parkowej już nie będzie! Co ze znajomości właściciela jak ludzie tam już nie przyjadą.A może będziecie pusty budynek ochraniać;D Siedlce,Sokołów? Wróćcie tam i będziecie rządzić.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To jest nienormalne... Jak czytam te bzdury to zaczynam bardzo poważnie wątpić w jakiekolwiek media. "Najpierw jeden z gości uderzył 18-letnią Kasię. Dziewczynie pospieszył na pomoc ochroniarz. Kiedy odciągał "damskiego boksera" dostał butelką w głowę. Gdy zakrwawionego ochroniarza właściciel lokalu schronił na zapleczu, rozpoczęła się regularna bitwa z udziałem balujących w Łomazach mieszkańców sąsiednich wsi." Co za stek bzdur i wierutne kłamstwa... Jak można w ogóle publikować takie brednie? Co za ludzie tu pracują i skąd to biorą? Jak było? Może powiem najpierw jak było ogólnie. Jako dosyć częsty bywalec tego "klubu". Owi ochroniarze to chamy, którzy nie szukają pieniędzy (przynajmniej nie w pierwszej kolejności) a możliwości sprawienia legalnego wpier***u "cywilom". Nie raz widziałem jak traktują swoich gości (no bo to chyba goście prawda?), przynajmniej w moim odczuciu, gonienie przez 100m człowieka po ulicy, a następni wciągnięcie go w krzaki i przekopanie nie należy w gestii ochrony. Ćpają, piją, a później "pilnują" porządku. Chamy, bo jak inaczej nazwać człowieka, który kopie w dupę przechodzącego dzieciaka i ma brechte z resztą ziomków? Żałosne i godne pogardy. Mnie osobiście tam nie było, ale słyszałem od ludzi, którzy są tam na bieżąco (jak i ja - głównie) i byli również podczas tej "pamiętnej nocy" bardzo wiarygodne informacje... Uwaga! Z pierwszej ręki, a nie info (jak autorzy dziennika) przewijające się przez dziesięć mord, do tego niczym nie potwierdzone. Dla mnie bynajmniej potwierdzeniem są opowieści ludzi, którzy zostali skopani na swoich podwórkach (200 - 300m od imprezy, dobrze zapier***ali nie?), stracili szyby w samochodach (po czym zostali z nich wyciągnięci i zbutowani - przez kumpli ochroniarzy) lub widzieli zajście własnymi oczami, a nie tymi wygodnymi, heh. Wracając do meritum sprawy... Bardzo prawdopodobny jest fakt, że ktoś pannie przypier***ił (zdarzają się i tacy - niestety)... I to prawdopodobnych faktów niestety. Ochroniarze wyciągnęli człowieka ze środka i skopali - rozbijając mu głowę o barierkę i posyłając do szpitala. Wcale nie dziwię się zgromadzonym tam ludziom, którzy w końcu się wku***li i postanowili zrobić porządek. Spuścili im baty, Ci z kolei zadzwonili po swoich napakowanych kolegów i godzinę później zaczęła się jazda. Kilkudziesięciu kwadratów wybiegło zza budynku imprezy i z pełnym uznania okrzykiem "Jedziemy ze wszystkimi!", pojechali ze wszystkimi Wtedy już niestety nie patrzyli czy dziewczyna czy chłopak, szli po kolei (a skopali damskiego boksera . Dołączyła do nich następnie policja i w zajebistym stylu aresztowała... Niewinnych ludzi. Bojąc się odezwać, lub chociaż ruszyć patrzyli jak ich radiowozy są demolowane, ludzie bici pałami, a lokal demolowany. No żal dupę ściska - jak tu szanować policję? Do kolesia, którego zgarną z gramem MJ to owszem poskaczą, jak trzeba to go skopią na komisariacie, żeby wsypał wszystkich swoich kolegów, którzy chodź lubią sobie zapalić z dilowaniem mieli tyle wspólnego ile ja z odkryciem Ameryki, ale przy kilku napakowanych, łysych osobnikach honor i poczucie obowiązku chowają głęboko do kieszeni. Pogarda. To bardzo wiarygodna (bardzo) wersja wydarzeń, kto chce niech wierzy, komu pasuje niech dalej uznaje te brednie wypisywane w tych pseudo dziennikach, nie mając kompletnie zielonego pojęcia o temacie. Polska mentalność.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
http://change.menelgame.pl/change_please/6839607/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Cytat:<<...jeżeli dobre słowo nie dociera, to siły trzeba użyć.....>> Panie~ łał~ gdzie są takie prawa??? Aby ochrona biła!! ochrona nie ma prawa nikogo uderzy.Prawdziwa ochrona wie jak się zachować i jak postąpić!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
http://change.menelgame.pl/change_please/6839607/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
każdy z Łomaz wie że ta dyskoteka to nic dobrego a poziom "profesjonalnej ochrony" jest żenujący. Ci panowie mają tak pusty wzrok, widać że w ich głowach nigdy nie pojawiło się żadne głębsze przemyślenie. Co do tego, że ćpają też nie ma wątpliwości, niektórzy są tak "wystrzeleni" że nie potrafią tego ukryć. Jednak nie ma się co nad nimi pastwić i dziwić się ich agresji, życie i tak już ich pokarało brakiem mózgu wieć próbują to nadrobić siłą fizyczną i dodaniem sobie odwagi poprzez narkotyki. Widocznie poczucie fizycznej dominacji i władzy nad grupą małolatów daje im jakąś satysfakcje. Tylko pytanie gdzie tutaj ten głośno zapowiadany przez właściciela "profesjonalizm"??? Przecież płacąc za wejście do lokalu płacimy przede wszystkim za to by móc pobawić się w bezpiecznych warunkach, ze świadomoścą, żę gdy coś będzie się działo są od tego ludzie, którzy nas obronią. Niestety w parkowej jest inaczej, tam trzeba uważać żeby nie dostać od ochrony i to nie tylko w lokalu ale także w okolicach budynku. Najlepsze w tej historii jest to, że kilku z tych "ochroniarzy" jest na codzień policjantami. Jeśli za nasze publiczne pieniądze na służbie działają tak samo skutecznie to naprawde nie chciałbym aby czuwali oni nad moim bezpieczeństwem. Jednak tym co bardziej mnie niepokoi jest zachowanie wisznickiej policji. Przez przypadek znalazłem się tam bo chciałem pogadać ze znajomą, która bawiła się w "klubie" parkowa. Kiedy przyszedłem tłum już szalał a policjanci biegali w tą i z powrotem wyraźnie nie wiedząc jak zareagować. Kiedy rozmawiałem z jednym z nich, młody policjantem,widać wyraźnie było po jego twarzy że się boi i nie wie co poradzić. Kiedy zaproponowałem mu że wejdziemy do środka i sprawdzimy licencje na prowadzenie ochrony (wydawoło mi się to sposobem na chociaż chwilowe uspokojenie tłumu aby zyskać troche czasu na przybycie wsparcia) podczas gdy jego kolega w tym czasie zadzwoni po posiłki odpowiedział mi że ja nie jestem od tego żeby mówić mu co ma robić.Oczywiście samemu nie zrobił nic aby zapanować nad tłumem. Nie wiem czy jego bezradność jest wrodzona czy może wyuczona, być może nigdy nie był w sytuacji gdzie musiał podjąć decyzje, która dotyczy bezpieczeństwa wielu osób. Jednak skoro nosi mundur i teoretycznie jest przedstawicielem władzy powinien być przygotowany na takie sytuacje. Widocznie w szkołach policyjnych uczą już tylko wystawiania mandatów i łapania pijanych rowerzystów. Być może chodziło także o to, że ochroniarze są kolegami panów policjantów (osobiście widziałem jak po rozgonieniu tłumu jeden z funkcjonriuszy podawał ręke jednemu z ochroniarzy). Na koniec moge dodać że sam też zostałem pobity przez "ochronę" ponieważ gdy wybiegli oni z tylów budynku nie czułem potrzeby uciekania z resztą tłumu bo wiedziałem że nie robie nic złego i nie uczestnicze w tych zamieszkach. Myliłem się jednak,szybko zostałem "łapnięty" przez kilku ochroniarzy (i pewnie ich kolegów z pałkami, bo poczułem kilka cisów czymś twardy po plecach) i nazwany "prowodirem". Naszczęście zdołałem się jakoś wyrwać i ucieć w kierunku bloków. Wszystko to oczywiście działo się na oczach policjantów którzy nie mieli zamiaru reagować. Gdyby nie szybkie nogi nie skończyło by się to na kilku siniakach i obtarciach. Smutne to ale prawdziwe,dlatego wszytkim chętnym, którzy chcą odwiedzić Łomazy radzę odpuścić sobie prakową i zapraszam do Baru Pelikan:) tam można bez obawy napić się piwa i porozmawiać z pozytywnie nastawionymi do życia ludzmi z Łomaz :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dlaczego za nic nie odpowiada ochrona???Każdy kto uderzył powinien być pociągnięty do odpowiedzialności. Właściciel i ochrona odpowiada za bezpieczeństwo klubowiczów! A jak BYŁO? Ochrona ma być trzeźwa bo jest w pracy a ,zaczepki kiedy są ze strony nawet klienta, który jest pod wpływem alkoholu dla ochrony, to nie jest obce. Prawdziwa ochrona wie jak postąpić i się zachować! To jego praca. A nie bić i upokarzać klubowiczów. Właściciel dobre ma plecy, skoro on i jego pracownicy zwalają winę na klienta a przecież dzięki im istniał ten club!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No wlasnie istnial bo teraz nikt tam nie przyjdzie...Nie mialem nic przeciwko tym imprezom ale niech wlasciciel podziekuje ochronie gdyby nie ona dalej bys mial ta dyskoteke i nic by sie nie wydarzylo uwierz mi Adamie to nie konkurencja to wkoncu sprzeciw zachowaniom Twojej ochrony - pseudo ochrony...przykre ale to wlasnie przez nia era Parkowej sie konczy...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
DYSKOTEKA FAJNA BYŁA TYLKO OCHRONĘ TRZEBA BY WYMIENIĆ. BO TO CHAMY. A CO DO OSTATNIEGO ZDARZENIA TO ŁADNIE SIĘ POPISALI. CIEKAWE CO SIĘ STAŁO Z TYM CHŁOPAKIEM CO GO KARETKA ZABRAŁA. KIEDYŚ STAŁEM Z KUMPLEM PRZED WEJŚCIEM I JEDEN SZANOWNY PAN OCHRONIARZ WYCHODZĄC POCZĘSTOWAŁ Z KOPA MOJEGO KUMPLA ZUPEŁNIE BEZINTERESOWNIE. TAK RACZEJ NIE POWINNA SIĘ ZACHOWYWAĆ OCHRONA.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
rzeczywiście - ochrona, która powinna zapewniać bezpieczeństwo uczestnikom i pilnować porządku, akurat w tej dyskotece była wulgarna i agresywna. Swoja agresję jeden pan"ochroniarz"wyładował na moim koledze,który nic złego nie zrobił,ochroniarz nagle podszedł i przyłozył mu jakims metalowym przedmiotem po nogach.Uważam ze powinni zamknąć te dyskotekę, skoro właściciel nie potrafi zapanować nad swoimi pracownikami, no, chyba że właściciel jest taki sam jak ci pożal sie boże ochroniarz..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
uwazam ze karania policji stosująca kare wobec młodego [17-21lat] jest nieco naciagane ...wiadomo ze kto wychował sie w tym przedziale wiekowym jest nauczony ze po pierwsze sie nie 'frajerzy' mowiąc w jezyku młodziezowym na swojego kolege 'rówiesnika' poniewaz grozi to wykluczeniem od grona znajomym a policja potrafi to dobrze wykorzystac stosując wieksze mandaty karne wobec młodych za błachostki takie jak pan wyrzucił patyczek po lodzie i nakładajac kare od 50 do 200 zł gdzie koło niego przejezdza samochód jadacy z predkoscia 100 na km/h w terenie zabudowanym a policjant nie robi sobie z tego nic i sciaga kare od nastolatka straszac ze przyjecie wnisoku do sądu wyjdzie drozej niz mandat..wiadomo tez o konflikcie młodocianych z policją .. nie powinismy sie dziwic młodziezy ze sa obuzeni takim nie sprawiedliwym zachowaniem policji ..postawmy sie w ich sytuacji..TO TEZ LUDZIE TYLKO WYCHOWANI W INNYM POKOLENIU............mające swoje zasady moim zdaniem słuszne..stop przesladowaniu policji wobec młodziezy ..przeciez to wiadome ze oni z prawem nie wygrają ..bo przeciez kto jest wiarygodniejszy 18-latek czy policjant dla sądu ? to oczywiste ..ale naprawde zwykle jest odwrotnie ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 4 z 4

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...