Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Połoski: Mieszkańcy nie chcą biogazowni. Mimo nowych miejsc pracy i taniego ogrzewania

Utworzony przez Josef, 14 stycznia 2013 r. o 15:59
Bajer,bajer.Tańsze ogrzewanie to tylko argument do zgody ,a jak wybudują to cena będzie taka sama,jak z innych źródeł.Po to budują,aby więcej zarobić,a nie ulżyć mieszkańcom.W kraju rządzi mafia i każdy robi co chce.Kłamstwo jest na porządku dziennym.Niech notarialnie zagwarantują cenę!!! Już Balcerowicz obiecywał nawet cenę na olej opałowy i umarzalne kredyty,co wszystko okazało się zwykłym oszustwem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zagrożenia dla mieszkańcow miejscowości Połoski Stare,Zahorowa,Trojanowa,Połoski wieś, Połoski Nowe: -Emitowany przez biogazownie siarkowodór+ nawet metan(nie 100% oczyszczony biogaz) -siarkowodór nawet w niewielkich ilościach ale długotrwale powoduje choroby dróg oddechowych,bóle głowy ,zawroty,wymioty.(W dużym stężeniu np. awaria powoduje paraliż i śmierc .szczególnie narażeni mieszkańcy osiedla) -brak ustawy odorowej(brak środków prawnych do walki ze smrodem) - zbyt mała odległośc od osiedla mieszkaniowego tzn około 130m wg geoportalu.Przy biogazowni o mocy 2MW 600m to absulutne minimum.(Bezpośrednie zagrożenie zdrowia i życia w sytuacji kryzysowej ,awaryjnej,nieprzewidzianych zdarzeń losowych) -Wszechogarniający smród i fetor (potacjalne żródła zbiorniki na poferment,silosy na kiszonkę,komory fermentacyjne a przede wszystkim pola dookoła nas około 600ha inwestora gdzie będzie rozlewana ciecz pofermentacyjna).Wg opracowań naukowych na 2MW żeby utylizowac odpad w dawkach bezpiecznych wymagane jest aż 5000ha!!! -przenawożenie pól(Przykłady z Niemiec np. Penkun oraz polityka gospodarza Niemiec na dzień dzisiejszy) -skażenie wód gruntowych z uwagi na mały areał inwestora. -pogorszenie się jakosci dróg ,wzmożona ilośc ciężkich rolniczych maszyn przez okoliczne wsie -Utrata i znaczny spadek wartości nieruchomości i działek -Zagrożenie zarażenia upraw rolników GMO(duże prawdopodobieństwo nawet nie zamierzone siania kukurydzy modyfikowanej genetycznie) -Łatwa możliwośc zmiany deklarowanego wsadu i bardzo trudna i niedostępna kontrola(dla mieszkanców wręcz niemożliwa co za tym idzie obawa iż do wsadu po upływie jakiegoś czasu ze względu na oszczędności będzie dodawana gnojowica,odpady z oczyszczalni ścieków ,odpady pogorzelniane,wysłodki a nawet odpady zwierzęce z rzezni i zakładów mięsnych a co zatym idzie pojawią się szkodliwe metale ciężkie) http://www.facebook.com/power.live.3705 profil na którym udzielamy odpowiedzi A temat ogrzewania to totalna BZDURA ludzie 3 lata temu powymieniali sobie piece CO i instalacje grzewczą po upadku spółdzielni mieszkaniowej,brali kredyty, robili remonty.Koszty ogrzewania z biogazowni byłyby tylko 30 procent tańsze niż Co tradycyjne a gdzie koszt ponownej instalacji i pewnosc że inwestor nie zrobi 100 procent podwyżki ja będzie monopolistą.BIOGAZOWNIA PRODUKUJE 60% energii elektrycznej a 40% energi cieplnej stanowi ,,odpad ,, który można zagospodarowac .Więc niech inwestor nie udaje dobroczyńcy. Druga sprawa na zebraniu rady gminy gdy była podejmowana rozmowa z radnymi i Panem Wojtem Pan Gózdz informował że nie przewiduje zatrudnienia .Teraz zmienia zdanie pod opinię publiczną? Trzecia sprawa Sołtys Połosek Starych zostanie odwołany przez mieszkańców za podejmowanie decyzji narażająch ich zdrowie a nawet życie.Ponadto wywiera presje i straszy osoby w podeszłym wieku że naśle na nich jakieś inspekcje kominowe i sugeruje wyrażenie zgody na przyłącze CO
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciemni ludzie po co te krzyki biogazownia i tak powstanie i tak!! a wy dalej pod sklepem stać będziecie z prytą lub piwem taki wasz los!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A co tobie do naszych pryt ,wypijemy na świeżym powietrzu!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A sołtys Połosek to do niedawna sam w Chlewku mieszkał w Trojanowie,to może do smrodu przywykł
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
MIESZKANCY POŁOSEK WŁAŚNIE ZBIERAJĄ PODPISY ZA ODWOŁANIEM TEGO BAŁWANA
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ale macie problemy...!!!!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
gówno dadzą wasze podpisy jesteście tumanami i tacy zostaniecie a sołtysa nie obrażajcie będziecie wreszcie mieć lepszego wtedy zobaczycie! Tumany to z was są zakute łby odporne na wiedzę bioelektrownia powstanie a wam będzie głupio będziecie nadal w piecach palić drzewo ciągać całe wakacje z państwowego lasu!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Własne nogi tak nie śmierdzą jak cudze...! d o "prawda": " siarkowodór+ nawet metan" możesz sprecyzować...? Mówią że "prawda w oczy kole" ale w tym przypadku głupota razi w oczy! Zacofany naród tłumoków! Byłem w biogazowni w Piaskach w czerwcu (upał 30 st.), Wiadomo fiołkami nie pachnie, jedyny zapach jaki dało się wyczuć to zapach kiszonki kukurydzianej, przez niektóre osoby uznawany jako "całkiem przyjemny..." Cały system zbiogazowywania to system zamknięty i nie straszcie ludzi "bólami głowy, zawrotami, wymiotami, paraliżem i śmiercią...GMO." a diabeł siedzi i miesza gnojówkę...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
http://www.geoland.pl/dodatki/energia_lxvi/multichemeko.html To artykuł z Rzeczpospolitej z dnia 25.11.2009 Biogazownie: Ratunek dla klimatu czy droga donikąd? Media przepełnione są informacjami na temat pozytywnych skutków, jakie dla klimatu i gospodarki, zwłaszcza Polski, stanowić będzie wzorem Niemiec wejście szerokim frontem w technologie wytwarzania biogazu z biomasy, a zwłaszcza z biomasy odpadowej i jakie efekty przyniesie to w zakresie ekonomii, aktywizacji gospodarki i złagodzenia skutków zachodzących zmian klimatycznych. Nie ma tygodnia, aby w radiu czy TV nie występowali prominentni przedstawiciele władz od szczebla lokalnego do centralnego, lobbujący w mniej lub bardziej otwarty sposób za zbudowaniem w Polsce, pod nośnymi hasłami ekologii i aktywizacji gospodarczej, kilku do kilkunastu takich biogazowni w każdym regionie. Należałoby się tylko cieszyć, gdyby to była prawda. Niestety, są to mity i półprawdy, a powszechnie wiadomo, iż półprawdy są gorsze od kłamstw. Poniżej odniesienie do najważniejszych z tych półprawd i mitów. Mit I: Energia z biogazu jest tania, a technologie produkcji biogazu są efektywne technicznie i ekonomicznie. Co na to fakty: Najbardziej wydajne i nowoczesne instalacje do produkcji biogazu nie są w stanie przetworzyć na metan więcej niż 52-54% zawartej w surowcu biomasy. Pozostałość pofermentacyjna opuszczająca instalacje jest trudnym do utylizacji odpadem, mającym najczęściej postać rozcieńczonej zawiesiny wodnej lub pulpy, zawierającej nieprzetworzone w procesie pozostałości. Technologie fermentacji metanowej wymagają bardzo długiego czasu przebywania w reaktorach fermentacyjnych rozdrobnionych zawiesin materiału organicznego w wodzie w temperaturze 35 do 40°C w przypadku fermentacji mezofilowej lub 45 do 55°C w przypadku fermentacji mezofitowej. Utrzymanie zawiesiny w zbiornikach fermentacyjnych w takich temperaturach przez okres do 40 dni jest bezwzględnym warunkiem zachodzenia procesu. W warunkach klimatycznych Polski i krajów naszego rejonu pochłania to olbrzymie ilości energii. Energia niezbędna do utrzymania temperatury bioreaktorów w optymalnym zakresie temperatur i napędu urządzeń jest równoważna od 70 do 75% energii zawartej w wytworzonym biogazie. Bilansowo użyteczna wolna zielona energia netto uzyskiwana z biogazowni (różnica między wartością energetyczną biogazu a energią traconą na jego wytworzenie) nie przekracza 12 do 15% energii zawartej w biomasie poddawanej fermentacji. Aby instalacja produkcji biogazu była efektywna, musi posiadać odpowiednio dużą skalę przetwarzania, z czym wiąże się konieczność dostarczania surowej biomasy z dużego obszaru - nie zawsze jest to surowiec przyjazny dla środowiska (odory, zagrożenie chorobowe, uciążliwość dla mieszkańców i wiele innych). Aby proces wytwarzania biogazu zachodził z akceptowalną wydajnością, surowiec musi być rozdrobniony do maksymalnie małych cząstek ze zużyciem dużych ilości energii. Energia rozdrabniania to wyemitowane wcześniej gazy cieplarniane. Proces prowadzi się w ogrzanych zawiesinach wodnych biomasy, przy zawartości cząstek biomasy poddawanej fermentacji nie przekraczającej zwykle 20%, ciągle mieszając. Wiąże się to z równoważną emisją gazów cieplarnianych towarzyszącą wytworzeniu energii na: mieszanie, ogrzewanie zawiesiny, przygotowanie wody niezbędnej do sporządzenia odpowiedniej zawiesiny, separację niewykorzystanych składników z pozostałości pofermentacyjnej, zagęszczenie i/lub suszenie i wywożenie na pola pozostałości pofermentacyjnych (etap pomijany zwykle we wszelkich analizach ekonomicznych sporządzanych przez zwolenników technologii biogazowych). W efekcie ciągnionym łączna emisja gazów cieplarnianych z poszczególnych etapów realizacji procesu biogazowania jest znacznie większa niż efekt ograniczenia emisji z tytułu wytwarzania biogazu jako źródła energii odnawialnej. Mit II: Produkcja biogazu ma wyłącznie pozytywny wpływ na środowisko. Znów przyjrzyjmy się faktom: Wbrew wyobrażeniom proces wytwarzania biogazu nie jest ani prosty, ani łatwy w realizacji. Podstawowy wymóg technologiczny to zachowanie odpowiedniej proporcji między organicznymi związkami węgla i azotu w biomasie poddawanej fermentacji. Zaburzenie w biomasie poddawanej fermentacji optymalnych proporcji pomiędzy tymi pierwiastkami prowadzi do uwolnienia do roztworu reakcyjnego wolnego amoniaku, tworzącego w wodzie, stanowiącej główny składnik środowiska reakcyjnego, roztwór wody amoniakalnej zabójczy dla bakterii fermentacyjnych. Nie ma zrealizowanej w praktyce efektywnej technologii, która potrafi na bieżąco usuwać ze środowiska reakcyjnego amoniak, tak aby zapobiec powstaniu roztworów wody amoniakalnej w stężeniach zabójczych dla bakterii fermentacji metanowej. Jedyną drogą ograniczającą to zjawisko jest stosowanie surowca o odpowiednim składzie. Nie ma w świecie technologii biogazowania, które potrafią wytworzyć metan wyłącznie z biomasy bogatej w białka, na przykład z odpadów poubojowych czy odpadów z ferm hodowlanych. Przetworzenie takich rodzajów biomasy wymaga uzupełnienia składu surowcowego o wielokrotnie większą ilość biomasy zielonej o niskiej zawartości białek. Procesy fermentacji biogazowej są długotrwałe i wymagają przebywania biomasy w reaktorach fermentacyjnych przez okresy do 40 dni. Zmusza to do budowy instalacji biogazowych w urządzenia o olbrzymich wymiarach, najczęściej typowe moduły instalacji biogazowych wyposażane są w reaktory fermentacji metanowej o pojemności 10 000 do 15 000 m3. Energia pozyskiwana z biogazowania jest najbardziej potrzebna zimą i na ten okres należy przygotowywać olbrzymie zapasy biomasy surowcowej. Niestety, każda biomasa niezależnie od sposobu składowania ma tendencję do naturalnego rozkładu i utraty dużej części składników, które potencjalnie stanowiłyby pożywkę dla bakterii fermentacji metanowej. Skutkiem wielomiesięcznego niekontrolowanego składowania biomasy oczekującej na przetworzenie jest emisja metanu, którego efekty w kreowaniu dziury ozonowej są ponad dwudziestokrotnie większe niż CO2 powstającego podczas spalania bezpośredniego. Wytwarzanie biogazu w okresach gdy dostępny jest świeży surowiec, a zapotrzebowanie na energię mniejsze, traci sens ekonomiczny. Wytwarzany biogaz zawiera znaczne ilości dwutlenku węgla, podwyższające emisję gazów cieplarnianych. Pozostałości pofermentacyjne w dotychczasowej postaci stanowią praktycznie bezużyteczny i kosztowny do utylizacji odpad. Mit III: Wytwarzany biogaz jest cennym paliwem, a technologie biogazowania są dochodowe. A co mówią fakty? Odwodniony biogaz zawiera zwykle nie więcej niż 54% metanu, od 0,5 do 2,0% siarkowodoru, śladowe ilości amoniaku i dwutlenek węgla jako pozostałość. Jeśli nie zostanie pozbawiony siarkowodor
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A poszli won z tym smrodem pod Lublin .Zwykłe wyciąganie kasy z dotacji co nie ma nic wspólnego z ekologią.Powiedzcie ludziom ile pociągnie biogazownia nie dotowana certyfikatami(Polska ma dotowac do 2018r).Biogazownie w Niemczech już są zamykane właśnie z powodu ograniczenia dotacji.A ten pelet i brykiet to sobie wsadz w buty my tam wolimy węglem i drzewem a i piwko na świerzym powietrzu smakuje lepiej niż w smrodzie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Trzeba sprawę nazwac po imieniu :NIE NAZYWAJCIE GÓWNA PERFUMERIĄ a biogazowni ,,cudem ekologi odnawialnych zródeł energi,, bo walic smrodem będzie kilometrami ale dla PAPNIAKA I CWANIAKÓW Z LUBLINA LICZY SIĘ TYLKO KASA
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
krzoy napisał:
Własne nogi tak nie śmierdzą jak cudze...! d o "prawda": " siarkowodór+ nawet metan" możesz sprecyzować...? Mówią że "prawda w oczy kole" ale w tym przypadku głupota razi w oczy! Zacofany naród tłumoków! Byłem w biogazowni w Piaskach w czerwcu (upał 30 st.), Wiadomo fiołkami nie pachnie, jedyny zapach jaki dało się wyczuć to zapach kiszonki kukurydzianej, przez niektóre osoby uznawany jako "całkiem przyjemny..." Cały system zbiogazowywania to system zamknięty i nie straszcie ludzi "bólami głowy, zawrotami, wymiotami, paraliżem i śmiercią...GMO." a diabeł siedzi i miesza gnojówkę...
Przeczytaj ze zrozumieniem mity i fakty o biogazowni (JAK POTRAFISZ) To zrozumiesz że emisja metanu powstaje także w innych elementach biogazowni a nie tylko w fermentatorach
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do Lublina z tymi interesami,tam ludzie mądrzy ,oczytani,idący z postępem technologii,tam z całą pewnością uzyskacie aprobatę ,a bigazownie będziecie otwierać z zasłużonymi honorami.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panie inwestorze od gówna i wspólnicy gnojarze -otwierajcie coś innego,to was poprze ta ciemnota jak nas nazywacie.AŻ SIĘ ZDZIWICIE!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W gminie z której pochodzi minister Sawicki budują kolektory słoneczne, nie biogazownie, co to to nie. Mimo że pan minister innych namawia do ich budowy to u siebie jednak nie zaryzykował. Najbardziej boli że nie tak dawno, jeżdżąc po okolicy, tych co postanowili bronić się przed tym "dobrodziejstwem" nazywał zawistnikami i hipokrytami.I kto tu jest hipokrytą?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zalew napisał:
gówno dadzą wasze podpisy jesteście tumanami i tacy zostaniecie a sołtysa nie obrażajcie będziecie wreszcie mieć lepszego wtedy zobaczycie! Tumany to z was są zakute łby odporne na wiedzę bioelektrownia powstanie a wam będzie głupio będziecie nadal w piecach palić drzewo ciągać całe wakacje z państwowego lasu!!
A kopa w d*** to ty pacanie chcesz dostać -sam ciągasz sobie fi***a ,a może i sołtysowi pociągaj,BURAKU DO BUDYYYYY.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Oj a ja tak czytam i myślę że za te komentarze to ktoś poniesie odpowiedzialnośc,Bo chyba starczy tego wyzywania od tumanów i innych.Nie tylko młodzi ludzie to czytaja ,wiec proszę wziąc to pod uwagę .Bo ja należę do osób starszych i czuję sie zniesmaczona.Takimi wyzwiskami to nie przekonacie nikogo,a poza tym świadczy to tylko o tym że nie macie żadnych argumentów.Myślę o zgłoszeniu sprawy na Policję,to jest publiczna obelga,a kto to napisał Policja ustali na pewno.Pozdrawiam ludzi którzy są przeciwko biogazowni.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co sołtys starczy już wypocin??dawaj dawaj!! Mądrego dobrze posłuchać!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
he he, ale macie ubaw;-)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 3

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...