..nie wiem czy ktos zauwazył idac rano do pracy balansujace przed przejsciem dzieci,ktore probuja przedostac sie na druga strone ulicy idac do szkoly.Pisze o przejsciu obok kosciola.Mimo pasow i swiatla auta jezdza tedy naprawde szybko ,malo ktory kierowca stosuje sie do przepisow a jest to i teren zabudowany i pasy sa...czy nie mozna w tym miejscu zalozyc progu ograniczajacego predkosc?..czy musi az dojsc do tragedii zeby ktos zainteresowal sie ta sprawa!!!
|
|
A od dawna tam stoi kościół? |
|
Jakby konstantynowiaki przesuneli kościół to by i nie trza było malować przejścia
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|