Jeśli mogę powiedzieć jedno JEST DOBRZE. Nowy dyrektor z nami rozmawia i chce się dogadywać na tyle ile to może (gdzie do tej pory to nigdy nie było możliwe). Nikt z nas nie ma ręki nad „karkiem” czy jest dobrze czy źle, wykonujemy swoją pracę jak najbardziej sumiennie. Dyspozytorzy, Ratownicy i Lekarze robią swoje - to do czego przywykliśmy oczywiście, nasze czasy interwencji się nie zmieniły. Atmosfera w pracy jest super-poprawna, w końcu spotykamy się z osobami z kadr, które miały zakaz wychodzenia i rozmów z nami(oczywiście ustny). Wiele było ustnych przepisów zrobionych przez Pana Dyrektora Romana Filipa.
Prokuratura z Białej Podlaskiej oczywiście umorzyła śledztwo co do mobbingu Pana Dyrektora Romana Filipa pod względem pracowników pogotowia, ale czy nie za częste w naszej kochanej POLSCE różne śledztwa są umarzane, a kary za ich popełnienie są nieadekwatne do ich popełnienia.
Myślę, że wszyscy dobrze o tym wiemy.
Dokładnie wszyscy się tego spodziewaliśmy, ale odstąpienie od pewnych czynności ze str. prokuratury jest przerażające pod względem materiałów i przesłuchiwania świadków z naszej strony(i oczywiście senatora Biereckiego), które im dostarczyliśmy. Nikt nie może oczerniać ok. 150 osób które wyszły na ulice walcząc o swoje-że nie są „małpami, analfabetami ekononimicznymi, którzy przejadają swoje pieniądze.” Jaki szew w wypowiedziach publicznych obraża swoich pracowników???
Nigdy w życiu nie obraziłem Pana Romana Filipa, który dostał awans na stanowisko Zastępcy Dyrektora Szpital w Białej Podlasce, niech mu dobrze się wiedzie niech wyżej awansuje.
|
|
Chłopcze może tobie jest dobrze jesteś mądrzejszy od swojego dyrektora. Marzenie się spełniło - ale to jeden wielki chichot towarzyszy obecnemu zarządzaniu. Jeśli chcesz wszystkich przekonać, że kiedy rządzą w pogotowiu ratownicy a nie dyrektor i uważasz to za normalne to ci powiem, że albo uważasz tych którzy czytają za głupich albo po prostu sam taki jesteś. Jeśli raz na kwartał napewno jest wszystko w karetce jak należy to jak ma się czuć bezpiecznie potęcjalny pacjent w pozostałe dni kwartału.Jeśli będziesz pisał takie bzdety to obnażysz to do końca to co się faktycznie dzieje w pogotowie. Chodzenia w klapkach i spanie w piżamkach to jest gotowość do wyjazdu. Puknij się w ten pusty łeb. Przestań ogłupiać społeczności bo już wszyscy wiedzą jak traktujecie obowiązki. Wszyscy się uśmiechają ale takim miejscem gdzie się to robi jest kabaret. Przestańcie już z tej firmy taką instytucję śmiechu czynić. Jeśli dalej nie rozumiesz że w instytucjach ratowniczych musi być dyscyplina i przestrzeganie procedur to widać, że szkołę średnią zrobiłeś w pół roku. Z ocenianiem prokuratury przesadziłeś tak jak z oceną poprzedniego dyrektora. Ja wiem, że maturę zrobić dla wielu ratowników stanowiło problem natomiast ocenić prokuraturę potrafi - geniusz samouczek. Egoistyczne myślenie o sobie które reprezentujecie wielu pacjentów przeraża. Pokory i rozumu chłopcy.
|
|
Są wśród was tacy którzy nie umieją pisać i czytać ze zrozumieniem i nie pojmują że ci którzy na was płacą mają prawo wymagać a nie rozczulać się nad tym czy w czasie pracy śpicie na mało wygodnych tapczanach. Czytając to w kontekscie wszystkich zdarzeń które miały miejsce w pogotowiu uważam, że wielu jest tak tępych, że nawet nie da się ich naostrzyć. Stwierdzenie o tych analfabetach jest coraz bardziej przekonywujące w kontekście tego co czytam.
|
|
Donosicielstwo w naszym kraju zawsze było oceniane jako haniebne. Chodzenie miesiącami od Annasza do Kajfasza dowodzi waszego poziomu i nikczemności zachowań. Doniesienie na dyrektora który tyle zrobił dla tego pogotowia wymagał pracy w interesie bezpieczeństwa pacjentów jest wyjątkowo prymitywne i sięga szamba. Próba obrony bezzasadnych oskarżeń dowodzi braku choć odrobiny przyzwoitości. Jeśli tak pracujecie jak się zachowujecie to strach. Nikczemne przyziemne aspiracje niedouczonych prymitywnych osób są judaszowym myśleniem , które w Wielkim Tygodniu nabiera znaczenia szczególnego. Judasz dostał srebrniki, a wy klapki i tapczany. Poszkodowani czekają aż się obudzicie i zmienicie klapki i wreszcie wyjedziecie. Czy tak to ma być, a przecież tak jest.
|
|
Ciekawa jestem jak długo będą ratownicy w tej obłudzie i prymitywnym zakłamaniu trwać. Jeśli w karetce były przeterminowane leki i sprzęt czy inne medykamenty to ci ratownicy winni od tego dnia stracić pracę i szukać sobie innego zajęcia. A oni bezczelnie wyszli na ulicę bo ich dyrektor ukarał chociaż nie zwolnił. Toż to horror i debilizm myślowy. To dowodzi, że to towarzystwo trzeba krótko trzymać za mordę i gonić do roboty. Wygoda tych ludzi nie była warta szargania opinii w tym również bardzo sumiennych , uczciwych ratowników. Tych , którzy pracują sumiennie stosują się do obowiązujących przepisów i zasad i co ważne z należytym szacunkiem odnoszą się do pacjenta. Kto jest chamski na ulicy nie będzie inny w rozmowie z pacjentem. Czy macie tyle rozumu żeby pojąć co napisałam?
|
|
Polityka PSL, pociotki klepiący się po ramieniu. W szpitalu już go poznali ale Marszałek z prokuratorskimi zarzutami kazał przyjąć rodzinę.
|
|
Proponuję tym godnym politowania debilom zorganizowania pikiety pod prokuraturą i pod szpitalem.
|
|
Chcę poinformować tych obrażonych chłopców w krótkich majtkach ,że POWIEDZIEĆ KOMUŚ IDIOTA; TO NIE OBELGA LECZ DIAGNOZA - tak stwierdził Julian Tuwim.
|
|
Czy wiecie jak odróżnić idiotę od debila.
Otóż debil siedzi obok idioty i gorliwie notuje
Jego złote myśli
|
|
Przyjdzie dobra zmiana i w.....e Romana i Sławomira w kosmos :)
|
|
To wszystko dowodzi, że gdyby nie idioci to nie byłoby co czytać i nie mielibyśmy z kogo się śmiać.
Warto poświęcić chwilę na to aby podziękować kilku głupcom za ich "zasługi" dla pogotowia.
Nikt inny nie znalazł by lepszego sposobu aby tak skompromitować tych niedospanych w pracy nierobów.
|
|
Za robotę by się wzięli :) Jak się nie podoba to do roznoszenia ulotek , na budowę do taczki lub na zmywak do Anglii. Mam skończone ratownictwo medyczne i z chęcią zastąpię któregoś z tych płaczących ratowników. Jak się nie podoba to niech się zwalniają. Będzie praca dla młodych ratowników którzy chcą pracować i ratować życie a nie robić błaznów z siebie .
|
|
Śledztwo obejmowało trzy wątki. Pierwszy dotyczył przekroczenia uprawnień przez dyrektora „poprzez złośliwe naruszanie praw pracowniczych polegające między innymi na przeprowadzaniu kontroli ambulansów, wymaganiu pozostawania w gotowości zespołów ratunkowych - taki zarzut ratowników to kpina i lekceważenie pacjentów. Czynienie tego było obowiązkiem dyrektora. Ratownicy winniście się zamilknąć i spalić się,ze wstydu, że ktoś bezrozumny z was mógł taki zarzut wymyśleć, a iluś naiwnych to poparło. Jeśli dalej któryś z was tak myśli niech szybko zmieni zajęcie. Szkoda naszych składek, które przez 40 lat płacimy. Przyjdą tacy co zrozumią co to jest gotowość do wyjazdu zespołu ratunkowego, a kontrola to podstawowy obowiązek przełożonych. Zafundowaliście sobie smród, który długo będzie się za wami ciągnął, pora się przewietrzyć. Jak jeden się nie myje to choć pozostali są w porządku to w pokoju i tak syf się unosi. Musicie przyjąć zwycięstwo prawdy nad fałszem. Rozsądnym Święte w tym mogą pomóc, a pozostali mimo zwycięstwa Światła nad ciemnością w ciemnocie będą trwać. Wesołych Świąt.
|
|
Gdyby poprzedni dyrektor zakupił ratownikom materace przeciwodleżynowe to byłby spokój. Obecny ponoć się przymierza bo jak się nabawią odleżyn to będzie wypadek w pracy płatne 100%.
|
|
Mylisz się. Wy.....nie Romana -to było zwycięstwo prawdy nad fałszem.
|
|
i co dalej?
|
Strona 3 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|