Remont szpitala w Parczewie: Każdy pacjent odczuje zmiany

W marcu miałam ,,przyjemność" odwiedzić ten szpital 2 razy! Wrażenie OGÓLNEGO CHAOSU!! Pani w pracowni tomografii nie wiedziała ile kosztuje tomografia głowy, odesłała mnie do kasy gdzie Pani powiedziała, że trzeba się pytać w pracowni I NALEGAŁA BY PÓJŚĆ TAM PONOWNIE. Po moim sprzeciwie umotywowanym, że przed chwilą tam byłam odpowiedziała, że zadzwoni do pracowni i się dowie. Na moje pytanie czy badanie jest pewne, dokładne czy potrafią to robić (w końcu 350zł drogą nie chodzi)odpowiedziała, że oczywiście bo już je wiele razy wykonywali. A WIĘC DLACZEGO CENY NIE SĄ ZNANE!!?? Jest jakiś cennik?! Stojąc w poczekalni ( BO SIEDZIEĆ NIE BYŁO NA CZYM!!) obserwowałam wędrówki ludów!! Osoby w białych fartuchach chodziły w tę i z powrotem. Miałam wrażenie, że to ich chodzenie to jakiś zakład, typu: kto przejdzie najwięcej razy. Pytając się o jakąś rzecz miałam wrażenie, że nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na moje pytania. Odkryłam następny konkurs o nazwie ,,Wrogość do pacjenta". Wszyscy są niemili i traktują pacjenta jak intruza. Ja jestem młoda i siły do przeciwstawienia się mam ale taka osoba starsza i zdana na ich pomoc co ma robić? Błagać by pielęgniarka łaskawie krzesełko przyniosła?! Jest duża ilość osób która chętnie stołki w szpitalu zajmie i będzie gotowa do pomocy. Tomografia (prywatnie bo bliskich terminów brak!) przesunęła się o godzinę chociaż nikt w ciągu tego czasu z pacjentów tam nie wchodził, nie był wwożony ani nie wychodził, oczywiście poza pielęgniarkami! MAM NADZIEJĘ, ŻE POPRAWIONA ZOSTANIE NIE TYLKO STRONA ESTETYCZNA SZPITALA ALE RÓWNIEŻ PODWYŻSZONY ZOSTANIE POZIOM JAKOŚCI ŚWIADCZONYCH USŁUG I STOSUNEK DO PACJENTA.

Zdecydowanie szpital w Parczewie wymaga odnowy, w styczniu byłam pacjentką oddziału chirurgicznego nie da sie ukryć, że czas tam się zatrzymał w epoce PRL jeśli chodzi o wygląd pomieszczeń. Musze natomiast zauważyć, że bardzo wiele się zmieniło jeśli chodzi o personel. Ponad dziesięć lat temu byłam z dzieckiem na oddziale i zdecydowanie zmieniło się podejście personelu medycznego. Widać pełne zaangażowanie pielęgniarek, miałam okazję obserwować opiekę nad osobami starszymi i byłam pod wrażeniem. Niby to wszytko jest jest bardo oczywiste bo tak powinno być, i raczej chętnie mówimy o tym co jest źle. Jednak ja z przyjemnością dostrzegłam bardzo pozytywne zmiany i mimo mało estetycznych pomieszczeń, które jak czytam mają ulec zmianie, najważniejsze jest to jak czuja się pacjenci. Gratuluję zmian osobom zarządzającym, a bardzo dziękuje pielęgniarkom i lekarzom.