Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Sędzia przez pomyłkę umieścił człowieka w więzieniu

Utworzony przez ja, 1 lutego 2011 r. o 15:07
teraz jego wsadzic na miesiac to mu dupsko rozjada
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
szkoda że siebie nie zamknął na dożywocie - człek był by spokojny idąc do sądu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Sędzia przez pomyłkę posłał za kratki Tadeusza Ch., skazanego za jazdę po pijanemu. Sąd zamienił mu karę na 135 dni aresztu, ale czasowo wstrzymał wykonanie tej kary. Tadeusz Ch. przesiedział za kratkami miesiąc. Kontrola w zakładzie karnym wykazała, że za kratkami przebywa bezprawnie. Sędzia zrezygnował z funkcji zanim doszło do ogłoszenia wyroku. Na procesie tłumaczył się tym, że był zbytnio obciążony pracą" Dobrze, że sędziowie nie "obciążają się zbytnio pracą" przy skazywaniu swoich kolegów sędziów za jazdę po pijaku oraz pijanych posłów. Posła lub sędziego nikt w więzieniu za jazdę po pijaku jeszcze nie widział.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Może koleś powinien od razu iść za kraty, jak inna forma odbycia kary nie odpowiada
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Mężczyzna miał za karę pracować społecznie. Nie chciał tego zrobić. Sąd zamienił mu karę na 135 dni aresztu, ale czasowo wstrzymał wykonanie tej kary." Po co sąd wstrzymał wykonanie kary?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To straszne, że takie rzeczy się zdarzają. Z jednej strony jeżdżenie po pijaku jest karygodne, ale bezprawne wsadzanie ludzi do więzienia to też wielka niesprawiedliwość. Podobnie jak historia pana Szczeklika. Potem żadne pieniądze nie wrócą mu tego co przeżył. Nie wiem czy trzeba karać sędziego, ale tłumaczenie, że "był zbyt obciążony pracą" to troszkę słabe wytłumaczenie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Miron napisał:
To straszne, że takie rzeczy się zdarzają. Z jednej strony jeżdżenie po pijaku jest karygodne, ale bezprawne wsadzanie ludzi do więzienia to też wielka niesprawiedliwość. Podobnie jak historia pana Szczeklika. Potem żadne pieniądze nie wrócą mu tego co przeżył. Nie wiem czy trzeba karać sędziego, ale tłumaczenie, że "był zbyt obciążony pracą" to troszkę słabe wytłumaczenie.
Jeśli tacy obciążeni robotą to dlaczego nie dopuszczą do praktyki absolwentów prawa. Tylu prawników szlifuje bruki lub musi emigrować. Bo chodzi o jedno - o kasę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
decyzja sądu dyscyplinarnego jest skandaliczna ! ale czego można się spodziewać po obecnej elicie elit ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
mylić się jest rzeczą ludzką, zauważcie ile razy w roku gazety piszą o takich błędach??? raz? raz na parę lat??? a ile spraw załatwiają sędziowie??? w ciągu roku ponad 10 milionów!!!! Ile w tym czasie błędów popełnili dziennikarze???? w jednym wydaniu gazety jest ich pełno! ile błędów popełnili politycy, lekarze itp???? Nie wymądrzajcie się i nie piszcie o skandalach, bo takie rzeczy muszą się zdarzać w natłoku pracy, a Ty który chcesz do sądzenia dopuścić absolwentów prawa.... zastanów się co piszesz, chyba nie chciałbyś żyć w kraju, gdzie absolwent prawa decyduje o czyjejś wolności....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bo absolwent prawa, to nawet nie prawnik. Gdyby dopuszczano mgr prawa do sądzenia, skutek byłby taki, jak z dziennikarzami. Dobrze zdania zbudować nie potrafią;D
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Podajcie nazwisko tego pana sędziego, zamknę go w komórce na miesiąc o chlebie i wodzie, a potem powiem, że przez pomyłkę go zamknąłem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
SSR napisał:
mylić się jest rzeczą ludzką, zauważcie ile razy w roku gazety piszą o takich błędach??? raz? raz na parę lat??? a ile spraw załatwiają sędziowie??? w ciągu roku ponad 10 milionów!!!! Ile w tym czasie błędów popełnili dziennikarze???? w jednym wydaniu gazety jest ich pełno! ile błędów popełnili politycy, lekarze itp???? Nie wymądrzajcie się i nie piszcie o skandalach, bo takie rzeczy muszą się zdarzać w natłoku pracy, a Ty który chcesz do sądzenia dopuścić absolwentów prawa.... zastanów się co piszesz, chyba nie chciałbyś żyć w kraju, gdzie absolwent prawa decyduje o czyjejś wolności....
Lepiej żyć w kraju gdzie jest mafia sędziowska niedopuszczająca nikogo spoza kręgu rodzinnego i znajomych oraz gdzie nigdy nie zlustrowano i osądzono zbrodniarzy mających krew na rękach, czy mam znowu przypominać Michnika, gdzie istnieje pobłażliwość dla własnych występków a karze się bez litości za jazdę po pijaku rowerem ? Czym różni się porada prawna absolwenta za 20 zł od porady MECENASA za 100 ? Istnieje kastowość i sztucznie się ogranicza liczbę Prawników aby pewnie potem można było się tłumaczyć natłokiem pracy, gdy popełnia się kardynalne błędy. Bo w Polsce niema Sprawiedliwości tylko jest Sąd.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Marian napisał:
Bo absolwent prawa, to nawet nie prawnik. Gdyby dopuszczano mgr prawa do sądzenia, skutek byłby taki, jak z dziennikarzami. Dobrze zdania zbudować nie potrafią;D
Tak najlepiej osądzi stary piernik po studiach zaocznych mający praktykę w skazywaniu za próby obalenia ustroju socjalistycznego, a po godzinach donoszący na sąsiadów że czytają bibułę. Potem studiuje jego syn, załatwia mu aplikację i mamy sędziego z genetycznym skrzywieniem ubeckim chociaż podobno obalono komunę 20 lat temu to w wymiarze sprawiedliwości jest wiecznie żywa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pozbawić kogoś wolności, przez pomyłkę i nie ponieść za to konsekwencji. To jest możliwe tylko w Polsce, gdzie ignorancja dla prawa, ludzi stojących na straży prawa, jest przerażająca i porażająca. Zamknąć kogoś to dla sądu RP, to pikuś i niedopatrzenie mniejszej wagi. To straszne, w jakim kraju żyjemy!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Za 5 miesięcy nieuzasadnionego aresztu ktoś dostał 400 000,- zł odszkodowania (co daje 80 000,- zł za miesiąc); za 1 miesiąc nieuzasadnionego aresztu ktoś inny nie dostał 80 000,- zł (nie dostał nic). "Przepraszam, pomyłka." a raczej
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
napisał:
Za 5 miesięcy nieuzasadnionego aresztu ktoś dostał 400 000,- zł odszkodowania (co daje 80 000,- zł za miesiąc); za 1 miesiąc nieuzasadnionego aresztu ktoś inny nie dostał 80 000,- zł (nie dostał nic). "Przepraszam, pomyłka." a raczej
Spokojnie, w tym celu bierze się dobrą papugę i zakłada sprawę o odszkodowanie przeciwko Skarbowi Państwa. Decyzja o tym należy do poszkodowanego. Może nie dostanie tyle co Szczeklik, ale jakieś cztery zera może wygrać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ale ten człowiek nie siedział za darmo, tylko za popełnienie przestępstwa. Dodatkowo jak się okazało wstrzymanie kary nic nie dało, nadal nie pracował i odsiedział całość a ten miesiąc zaliczono mu na poczet całości. Nie stała mu się w konsekwencji żadna krzywda. Porównywanie tej sprawy do sprawy Pana Szczeklika jest nieporozumieniem. Komendant siedział niewinnie a ten dżentelmen z całą pewnością nie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Piszecie jakieś idiotyzmy! Po pierwsze to był przestępca. Najpierw drzecie gęby nawet na tym forum, że sądy są za łagodne dla przestępców, chcecie wszystkich zamykać bez mrugnięcia okiem, a teraz obrońcy się znaleźli. Po drugie - skoro nie odpracowywał, czyli nie wykonywał kary wymierzonej. Dostał zamianę i ja jakoś nie widzę powodów, że miał ją wstrzymywaną. Niby z jakiego powodu? Po trzecie sędzia to też człowiek i w ponad tysiącu spraw rozpoznanych, a nie wiadomo ile ich miał łącznie, przeoczył jakieś dziwne wstrzymywanie kary zastępczej. Po czwarte gnój nadal nie pracował i finalnie odsiedział na mój koszt, jako podatnika cała karę zastępczą, czyli 1/3 roku. Za komuny były prace przymusowe i nikt się nie pytał bandziora czy "łaskawie" popracuje sobie. A po piątek - artykuł jest żenująco na niskim poziomie, bo nawet nie podają szczegółów, jakie były odnośnie tej sprawy podane w gazecie prawnej. A skoro artykuł jest ukierunkowany na kopanie sędziego i wzbudzanie u ludzi emocji, żeby się na nich wyżywać, to nie dziwię się Waszym reakcjom. Zapytam tylko, a gdzie odpowiedzialność dziennikarza za obiektywne przedstawianie faktów? A czym innym jest natomiast samo tłumaczenie sędziego, czy to, że nie dostał nawet nagany... To faktycznie jest niezdrowe.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...