Proponuje się przejechać "drogą" przez Leonów. Dziury takie że kamienie ("kocie łby") wystają. Nie da się przejechać, żeby je ominać, bo cała droga jest w dziurach i to na prawdę głębokich. Te wszystkie drogi co ostatnio były opisywane w Dzienniku Wschodnim to przy niej pikuś.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz