Gość3 napisał:Pan były organista zapomniał dodać, że w parafii Turów są jeszcze Msze św w ciągu tygodnia; codziennie; można to sprawdzić. A za każde granie na 20 minutowej Mszy św pan organista pobierał 30 zł- jako swoje honorarium. Co do pogrzebów - w ciągu dwu i pół miesiąca było ich w Turowie 10 ( dziesięć). Nie wiem czy o tym samym Turowie piszemy bo w parafii św Antoniego jest 987 wiernych! Więc te 10 pogrzebów to średnia roczna w takiej parafii więc albo łżesz albo się skumulowało. A może piszesz o innej parafii? Turów to nie jest oryginalna nazwa jest ich kilka w Polsce. Na takiej wiosce co jest jeden ksiądz też nie ma codziennie opłaconych intencji bo to jakieś 250 - 300 rodzin. To jedna sprawa. Druga zaś - stosunek pracy organisty w parafii powinien być uwarunkowany umową - jak każdy stosunek pracy. Prawidłowo ktoś zadał pytanie - czy ten pan odprowadzał podatek do Urzędu Skarbowego z tytułu pobieranego wynagrodzenia? Nawet jesli ktoś ma rentę - tak jak organista - to może do niej dorobić do określonego pułapu finansowego. Dobrze piszesz powinna być umowa i jak wiesz to pracodawca odprowadza podatek i wszelkie składki należne za pracownika. No ale Ksiądz tylko chce mieć tego pracownika ale obowiązków z tego wynikających żadnych a i obciążeń też nie chce. Więc prawidłowe pytanie brzmi czy proboszcz jako administrator i pracodawca odprowadził należności za tego pana czy też poruszał się w tzw. szarej strefie? - Poza tym pan były organista potrafił np na 2 tygodnie przed ślubem zjawić się w domu ktoregoś z przyszłych małżonków i żądać zapłaty za ślub. Wszelkie opłaty pobiera ksiądz przy spisywaniu umowy ( z kim z nowożeńcami tą umowę pisze??? ) - i jak uslyszeliśmy - wypłacał organiście pieniądze za pogrzeby i śluby. No jak za te dziesięć to mało zapłacił - W tej chwili trwa rozprawa w sądzie, w parafii gra nowy organista ( Czy nowy ma umowę o pracę??? Czy też na czarno tyra??? ) a były - chodzi po parafii i roznosi opłatki, żądając za nie pieniędzy... i słusznie ponieważ jeżeli przepracował ponad 9 miesięcy to opłatek mu się należy a nie nowemu taki jest wewnętrzny regulamin synodu kościoła siedleckiego z 1923 roku Wcale się nie dziwię, że nowy proboszcz, oinformowany o takich procederach, zrezygnował z usług tego pana, zwłaszcza że żadna umowa o pracę nie została z nim spisana. Do sądu powinien być wezwany poprzedni proboszcz, niech się wytłumaczy z tego bałaganu, którego był przyczyną. PIP może ukarać i poprzedniego roszczenie przedawnią się z upływem 3 lat. PIP powinien ukarać obu proboszczów i nakazać uregulowania spraw pracowniczych których nowy proboszcz jak wynika z zeznań jest w pełni świadomy. Ja bym jeszcze sprawdził czy parafia ma legalne oprogramowanie w komputerze!!! Bo z mojego doświadczenia wynika że święte krowy jadą na piratach. Pozdrawiam wszystkich proboszczów
|
|
A coś ty taki zorientowany w parafii Turów? Szkoda, że pan były organista nie wspomniał, że najpierw oskarżył parafię o stratę czterech swoich śpiewników i komży. Zgłosił sprawę kradzieży na policję i wycenił skradzione rzeczy na 8 tys zł ( chyba miały złote oprawy te śpiewniki). Bogu ducha winny nowy proboszcz ( jest tam od 1 października) w pierwszych tygodniach swego urzędowania gościł na plebanii policję! Paranoja jakaś.
Skoro zaś sprawy zaszły aż do sądu pracy, poczekajmy teraz na wynik rozprawy. Ksiądz też człowiek a sądy też są dla ludzi! Co do uwag niezorientowanych w sprawie nowego proboszcza ks. Jerzego; zapraszam choćby na niedzielne Msze św. Tłum ludzi jest taki, że czasami trudno wejść do kościoła. Także młodzieży; Zapewniam, nikt ich nie ciągnie na siłę. Chyba o czymś to świadczy!
|
|
Dziś internet kopalnią wiedzy nie muszę być na miejscu żeby podstawowe informacje znaleźć.
A skoro tak licznie się zbieracie to zapytajcie księdza czy nowy organista ma umowę o pracę!
|
|
Napisano 10 grudzień 2011 - 17:58 #3098
Wyświetl postUżytkownik aaa dnia 09 grudzień 2011 - 18:51 napisał
Zakończcie już tą dyskusję, bo dajecie o sobie taką opinię, że lepiej zamilczeć. Każdy własne brudy pierze na swoim podwórku a nie publicznie w internecie tak ja wy to robicie!!!!
U nas jak w piekle komunistycznym jak jest woda to brak środków
jak jest ochota to partnera nie ma i w związku z tym tylko internet
zostaje do wymiany "uprzejmości" czyli do prania brudów
a prać trzeba codziennie bo inaczej wszystko i wszyscy zarosną nie tylko brudem.
|
|
Marana Tha! Przyjdź Jezu Panie!
Bo co się na tym świecie wyrabia to już staje się nie do zniesienia.
Diabeł stoi się w ornat i ogonem na msze dzwoni!
|
|
Ciekawe co będziesz gadał jak śmierć w oczy zajrzy |
|
Ty się głupku nie martw o nas turowiaków tylko o swój pusty łeb i nie czepiaj się księdza Jerzego bo to nie on wyganiał organistę tylko nasz sławetny radny Stasio Z. |
|
Organista ma szansę na wygranie sprawy; są duże szanse na to, że sąd pracy uzna jego okres pracy w parafii za realny.WESOŁYCH ŚWIĄT |
|
Wesołych Świąt. Do zobaczenia na kolędzie. Już zapowiedziano |
|
Mam w rodzinie organistę /dorabiającego emeryta/nie wiem ile zarabia ale stać go na kupienie samochodu za ponad 80trości tys.utrzymanie jeszcze dwu innych w podobnej cenie i prowadzenie życia na bardzo wysokiej stopie.Nie piszę tego z zazdrości dał Mu Bóg talent i cieszę się,że umie go wykorzystać ale nie piszcie o głodowych zarobkach organistów i wymierającym zawodzie -- jeśli tak jest to pokaż mi gdzie jest wolny etat znam kilku po kierunkowych studiach którzy od lat poszukują takiej pracy!!! |
|
Zazdrość cię zżera!!! To widać słychać i czuć! Ten twój kuzyn na pewno nie pracuje na parafii 986 osobowej, bo wtedy taką furę to co najwyżej mógłby u proboszcza zobaczyć i to takiego co spadł właśnie z jakiejś większej parafii. A co do utrzymania samochodu to czasami jest tak że ten droższy w utrzymaniu jest o wiele tańszy od tego taniego. A wymieranie zawodu organisty to celowe działanie masonów w kościele. Kultura muzyczna w Polsce upada i nie tylko w kościołach to widać! A jest to efekt reformy edukacji wyzucia z POLSKOŚCI - no bo POLSKOŚĆ to NIENORMALNOŚĆ!!! Wolnych etatów jest sporo a świadczą o tym twoje własne słowa - emeryt dorabia! A trzeba było jak se za młodu krowy pasłeś wystrugać fujarkę i ćwiczyć może akurat by ci się udało!?!?! Bo talent to jest tylko 10% sukcesu pozostałe 90% to ciężka harówka po 10 godzin dziennie, świątek, piątek i niedziela, a to co ty słyszysz ten efekt końcowy wcześniej to są setki godzin ćwiczeń. I nie mów że stary nie musi ćwiczyć bo nie wiesz o czym mówisz zazdrośniku! Zan wielu ludzi po AM którzy w kościele nie wytrzymują tempa i uwiązania wolą robić coś innego a i wcale nie jeżdżą tanimi autami i opływają w luksusy. Wiesz muzyka to intratny chociaż ciężki kawałek chleba. Intratny może dlatego że takie leniwe śmieci jak ty odpadają już w przedbiegach, zostaje niewielu najlepszych i ci najlepsi spijają całą śmietankę. Ciekaw jestem czym ty się zajmujesz i ile z tego masz??? A czy swoje dzieci posłałeś do szkoły muzycznej??? Nie??? Oooo to nie dbasz o ich przyszłość świetlaną! A mogły by tak beztrosko i dostatni żyć gdybyś ty trochę pomyślał leniwcu!!! A w niektórych parafiach ludzie naprawdę za śmieszne pieniądze są uwiązani jak pies do budy. W dodatku bez żadnych zabezpieczeń socjalnych typu urlop czy ubezpieczenie. No ale lepiej widać pod lasem niż pod nosem!!! |
|
Dlatego Ojciec Klimiec organisty od dawna nie potrzebuje, sam pielęgnując i grając na własnym organie
|
|
Moja dziatwa moa się dobrze wręcz zanakomicie pracują na intratnych stanowiskach w dużych ,międzynarodowych korporacjach i to raczej im jest czego zazdrościć /wykształcenia,znajomości kilku języków.poziomu zarobków/tego co nazywamy ustawieniem w życiu dzięki pracy i wiedzy.Z Twojego wpisu mieliśmy dobry ubaw z kuzynem organistą po Świątecznym przyjęciu!Chcąc ułagodzić Twoją ciekawość ukończyłem też kierunek muzyczny na poziomie obecnego licencjatu ale Bozia poskąpiła dobrego talentu i żyję całkiem przyzwoicie/może nawet bardzo dobrze jak na bialskie realia/ z zawodu uzyskanego na na studiach tzw przedmiotów ścisłych do których Bozia talent dała! Tobie życzę w Nowym Roku więcej zdolności do samooceny i większego talentu do codziennej pracy wtedy pozbędziesz się zawiści i przestaniesz oceniać wszystkich Swoją miarą!!! |
|
Pamiętaj, że organista zjada tylko okruchy z pańskiego stołu. To pomyśl ile ma jego mocodawca i jaki kupuje samochód. Dochód organisty przynajmniej razy pięć do dziesięciu. |
|
I co klecho napisałeś o organiście ale to przeciwko sobie miszesz
|
|
Dlatego Ojciec organisty od dawna nie potrzebuje, sam pielęgnuje i gra na własnym organie
|
|
Ten sam wpis znalazłem w komentarzach co najmniej kilku tekstów! Ani śmiszne, ani dowcipne, jak się nie ma nic konkretnego do powiedzenia, to lepiej milczeć a nie wypisywać głupoty! Czy wszystkie Twoje "organy" w porządku? A może któryś się zaciął jak i powtarza to samo jak zdarta płyta |
|
On już nawet nie pamięta w którym miejscu miał swój "organ" nie mówiąc o tym do czego służył! |
|
No to się szykuje na 24 stycznia kolejna rozprawa w Sądzie Pracy. Będzie ciekawie, bowiem po jednej i drugiej stronie jako świadkowie spotkają się Turowiacy. Wieloletnim chórzystkom co niektórym trudno będzie zaprzeczyć, że były pan organista "był jakoby go nie było". |
|
Parafie tak własnie robią. oszukują i wyzywskują,,, jeśli Pan henry to czyta to prosze o kontakt... znam wiele podobnych spraw. markiorg@wp.pl
|
Strona 4 z 6
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|