Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Szyba pękła, winnych brak, czyli kierowca kontra warsztat samochodowy

Utworzony przez czytelnik, 26 października 2009 r. o 20:52
odgrzewany artykuł, chyba kilka dni temu już był a i "Jęk Podlasia" o tym pisało
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
czytelnik napisał:
odgrzewany artykuł, chyba kilka dni temu już był a i "Jęk Podlasia" o tym pisało
I co nam do tego, jak rozsądzi winę, jeśli odebrał samochód z warsztatu to od razu powinien go obejrzeć, a nie po czasie i do gazety pisać!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tematu z dupy wzietego ciag dalszy. Niech pan od palca i szyby sie wezmie do roboty a nie szuka dziury w calym. Pewnie sam po pijaku sie na samochod wywrocil i szyba mu pekla a teraz szuka sprawiedliwosci.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
######/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciekawe skąd pewność gdzie ta szyba pękła. Jak dla mnie jest to próba zrobienia złej opinii o tym zakładzie. Jak pan student wyjechał z warsztatu i wszystko było OK to niech teraz nie szuka winnych
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
miałem identyczną sytuację , podczas naprawy mechanik zbił szybe /zaprawki malarskie przy szybie/ , zakleił tasmą sądząc że nie zauważe a po kilku dniach przypiszę to czemu innemu , ale jak udałem się do warsztatu facet nie grał greka tylko miał odwage cywilna i poczucie odpowiedzialności i bez zbędnej dyskusji potwierdził zbicie i dokonał wymiany na własny koszt - to się nazywa firma i właściel z klasą
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
powinien sie cieszyć że inne podzespoły ma sprawne, że np. nie wymontowali mu sprawnego podnośnika do szyb i nie wsadzili uszkodzonego jak to niektóre serwisy, szczególnie autoryzowane robią.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W tym przypadku nawet jeżeli warsztat zawinił to wina jest nie do udowodnienia.Typowy przypadek,kiedy to odchodzimy od kasy i po jakimś czasie przychodzimy z pretensją,że nam źle wydano resztę.Nie ma rady,trzeba złapać się za kieszeń -jeżeli na szybie byłby znak uderzenia tzw."pajączek" i zauważony przy odbiorze,to tak.........
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
olo napisał:
miałem identyczną sytuację , podczas naprawy mechanik zbił szybe /zaprawki malarskie przy szybie/ , zakleił tasmą sądząc że nie zauważe a po kilku dniach przypiszę to czemu innemu , ale jak udałem się do warsztatu facet nie grał greka tylko miał odwage cywilna i poczucie odpowiedzialności i bez zbędnej dyskusji potwierdził zbicie i dokonał wymiany na własny koszt - to się nazywa firma i właściel z klasą
COŚ MI TU NIE GRA..PIERWSZE MÓWISZ ŻE USIŁOWAŁ ZAMASKOWAĆ FUSZERĘ,A DOPIERO JAK ZAUWAŻYŁEŚ TO SIĘ PRZYZNAŁ -KOLEGO TO DO DUPY TAKA KLASA.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ciekawy napisał:
I co nam do tego, jak rozsądzi winę, jeśli odebrał samochód z warsztatu to od razu powinien go obejrzeć, a nie po czasie i do gazety pisać!
Napiszę ci tylko tyle, nie spotkałem na swojej drodze profesjonalnego zakładu, który zrobiłby robotę po mojemu, tzn. wszystko co zostało odkręcone było ładnie przykręcone.Po takich zakładzikach zrobione jest jedno, popsute lub niedokręcone drugie.Większa część klientów nie zna się i można wciskać kit, sam pracowałem jako mechanik kiedyś, ale życie się odwróciło i nie muszę pracować na kogoś, ale niestety się znam i widzę jak jest co zrobione.Jedynie serwis jak do tej pory mnie nie zawiódł, wiem ile kosztuje robota, bo wyliczony jest czas robocizny, najmniejsza nakrętka dokręcana jest kluczem dynamometrycznym, a nie na siłę, a później wciska si ę, że urwała się ze starości i obciąża mnie.Parę lat temu wstawiano mi szybę w takim podwórkowym warsztacie, po tygodniu zauważyłem rysę, która się powiększała, szła od zewnątrz szyby do środka po takim czarnym pasku w jaki przyozdobione są szyby od dołu, więc nie mogłem tego zauważyć przy odbiorze.Olać takich majstrów, pojedź do Brześcia, tam ci za 10 dolców skleją, znaku nie będzie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...