Również jestem kierowcą autokaru wycieczkowego i nie wyobrażam sobie że mógłbym usiąść za kierownicą pijany lub ''wczorajszy'' . Raz jedyny zdarzyło mi się troszeczkę zabalować dzień przed rozpoczęciem pracy, zadzwoniłem do szefa powiedziałem co się stało i że na drugi dzień nie przyjdę i nie było problemu. Ludzie utrudniają sobie życie na własne życzenie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz