Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Wisznice: Motocyklista ranny w wypadku (zdjęcia)

Utworzony przez Ciuciek, 13 maja 2012 r. o 19:33
I ch*** jednego mniej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a szkoda że , zamiast jego to sie Tobie nie przydazyło bo by było jednego deb***a mniej!! Oby było wszystko dobrze z nim.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ja słyszałem, że poniósł śmierć na miejscu,,,
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
żył jeszcze na pewno, zabrali go do karetki i powieźli do szpitala na sygnale
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
13tego przecież, musi ktoś mieć pecha. Tak trafiło.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
deb*** rozjebał kórwa motor
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wzięli go do karetki, ale ja jechałem do białej busem, który odjechał przed karetką, wyprzedzała nas karetka bez sygnałów, możliwe, że umarł w drodze... jednak mam nadzieję, że żyje
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wypszedzał nas zaraz jak wyjeźdzaliśmy z Białej i jeszcze mąż mówi zobacz jak szybko jedzie a tu takie dziury no i daleko nie zajechał. Przykry wido, ale i przekre jest to, że komletnie nie myślał jadąc taką prędkością po tak fatalenj drodze
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zmarł w drodze do szpitala.szkoda chłopaka.zostawił żone i dziecko
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
na głupote nie ma rady. Dotyczy sie to motocyklisty jak i komentarzy niektórych
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
chłopak żyje i ma się coraz lepiej! nie ma to jak komus dobrze zyczyc ;]
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wszystko z nim ok, zyje i bedzie zyl. Kwestia tylko rehabilitacji, nie siac paniki
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tak, na glupich kierowcow aut niestety nie ma rady ;] widzialem wypadek, niestety to kierowca auta (jakis gowniarz) zawinil, pozniej oczywiscie, jego stary przyjechal tlumaczyc winnego syna, tak to jest jak gowniarze siadaja za kolko, zero wyobrazni
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nie wrzucajcie wszystkich motocyklistwo do jednego worka ;]
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do wypadku doszło ok 16 30. Słychać było głośny huk jak uderzył w samochód. Szkoda chłopaka
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nie mial ani zony ani dziecka ;P plotyyy...ludzie ogarnijcie sie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to raczej samochod uderzyl w niego.... gdyz motocyklista poruszal sie droga prosta, kierowca auta chcial skrecil i skrecil w motocykliste
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do wypadku doszło ok. 16:25.. Nie widziałam co i jak się wydarzyło, ale słyszałam głośny huk podczas uderzenia, momentalnie się obróciłam i zobaczyłam samochód cały rozwalony, jakichś małolatów wysiadających z auta i motocykl przewrócony, motocyklista leżący na drodze, a wokół niego milion kawałków z jego motocyklu... A co do przebiegu, wydaje mi się, że motocyklista jechał drogą prostą, a auto chciało skręcić... Dobrze znam tych chłopaczków, co jechali samochodem. Nie chcę wiedzieć, co się z nimi stanie. Bo to właśnie oni wyszli cało, gdy on leżał na drodze oni tłumaczyli się przed ojcem... Brawa za inteligencję młodzików siadających za kółkiem, następnym razem zastanowią się zanim będą próbować ostrych manewrów przed motocyklem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja napiszę jedno kto nie miał motocykla nie zwraca na nie uwagi i za tym idze sa wlaśnie takie wypadki . Bo puszkowec ma oczy w du*** .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
podpisuje sie pod tym co napisal gosc wyzej....ludzie rozgladajcie sie troche, motocykle sa wszedzie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 4

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...