Wojska USA na Lubelszczyźnie (zdjęcia)

tak piszesz, ale w razie ataku pierwszy spierdaczysz za granicę :)

  oczywiście, że spierdolę, nie mam zamiaru bronić polskich złodziei co okradli kraj, wystarczy, że moja rodzina podczas II wojny światowej walczyła, chyba tylko po to abyśmy my przymierali głodem, no bo jak sie pracuje za 1200 zł to jest wegetacja a nie życie.  

Teraz sobie wyobraźcie Rusków - to samo, tylko że zgwałcą wszystko co się rusza i na drzewo nie ucieka.

  a amerykanów co oszukają  

apl. adw. Radosław Galusiakowski   Raduś od jutra tylko kserowanko i pisemka pro publico bono. Mówiłem, żebyś przestał wypisywać głupoty w komentarzach. Mentor

Nie "mentor", lecz "patron" być powinno.   Na ślubowaniu pierwszego roku Pan Prezes Adw. Zwara powitał nas w gronie ludzi wolnych. Trzymam się tego, choć wolny byłem już wcześniej. Może u was w Lublynie stosunki między aplikantami a patronami są takie, że za karę robi się kserówki? Chwała Nieistniejącemu, że nie jestem z Lublina.

Może tak Ci wspaniali Panowie w swych cudownych maszynach zaczną odpowiadać za wypadki jakie powodują.Mnie mało co nie pozbawili życia kiedy uderzyli w mój pojazd czołowo i nie można ich karać w naszym kraju, umowa międzynarodowa.Wypadek miał miejsce 03 12 2014 na drodze krajowej numer 20 można zobaczyć po wpisaniu w gogle.Wstyd mi za Was za wasze zachowanie by do dnia dzisiejszego nie zapytać nawet o stan mojego zdrowia nie mówiąc już o zwykłym PRZEPRASZAM.I to ma być sojusznik nie jesteście Panami tego świata ja do dziś ponoszę skutki wypadku a sprawca oraz wielka Armia maja to głęboko w d...?