Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Wściekłe jenoty z Białorusi atakują domowe zwierzęta

Utworzony przez hahaha, 18 lutego 2010 r. o 10:31
Gość napisał:
I to sprawiedliwa aby roznosił syfa po wioskach Polesia? Albo co gorsza daje mu to parytet do współpracy z ciotką? nieważne skąd, kawał łobuza i tyle.
Nie! Jenot wcale nie współpracuje z ciotką! To było tak-ciotka chciała mieć czapkę z lisa,ale nie będzie wydawała przecież na nią kasy.Postanowiła,że sama tego lisa upoluje.Wzięła swoją pepeszkę i poszła na łowy.A,że i ciemno już było i ciotka trochę ślepa i trochę dziornęła bimberku,bo zimno to zamiast lisa walnęła jenota.A teraz dzieci tego jenota chcą walnąć ciotkę.A Ona udaje,że ochrania zwierzęta domowe przed kontaktami z tymi jenotami.No bo ta pepeszka to nielegalna była
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
f napisał:
Nie! Jenot wcale nie współpracuje z ciotką! To było tak-ciotka chciała mieć czapkę z lisa,ale nie będzie wydawała przecież na nią kasy.Postanowiła,że sama tego lisa upoluje.Wzięła swoją pepeszkę i poszła na łowy.A,że i ciemno już było i ciotka trochę ślepa i trochę dziornęła bimberku,bo zimno to zamiast lisa walnęła jenota.A teraz dzieci tego jenota chcą walnąć ciotkę.A Ona udaje,że ochrania zwierzęta domowe przed kontaktami z tymi jenotami.No bo ta pepeszka to nielegalna była
No ta star q...wa zawsze musi coś wymyślić. Zamiast siedzieć w chacie i czekać na śmierć to się włóczy po lasach. Czy ona ma owsiki w du..ie że tak wysiedzieć nie może w spokoju, no ciągle są z nią problemy. Czapkę sobie zażyczyła! to kawał starej q..wy i tyle. I ma na koncie dwa Jenoty, zaraz się zlecą z całej europy żądne krwi jenoty aby odpłacić się tej starej małpie. i nie wiadomo po której stroni przyjdzie nam stanąć bo ciotka to małpa, ale swoja na własnej krwi wyhodowana, a stada jenotów to jak bolszewiki, zeżrą wszystko i syfa zostawią.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wariat napisał:
Wściekły jenot versus wściekła baba, przegrywa jenot 1 : 0. Niezłe mu Walentynki urządziła - widłami, co mąż na to zdążył z praniem i obiadem.
Jesteś skończonym IDIOTĄ człowieku! Zdaje się że nie masz pojęcia czym jest choroba z która spotkali się Ci ludzie i że do tej pory jest ona nieuleczalna, a objawy prowadzą do śmierci w strasznych męczarniach...po tym co piszesz widze że nia ma sensu odwoływać się do Twojej inteligencji, która poziomem nie dorasta nawet pierwotniakowi. Mam nadzieję że nie spotka to nigdy Ciebie i Twojej rodziny, ale zastanów się co piszesz i czy nie robisz komus tym krzywdy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
szredinger napisał:
Jesteś skończonym IDIOTĄ człowieku! Zdaje się że nie masz pojęcia czym jest choroba z która spotkali się Ci ludzie i że do tej pory jest ona nieuleczalna, a objawy prowadzą do śmierci w strasznych męczarniach...po tym co piszesz widze że nia ma sensu odwoływać się do Twojej inteligencji, która poziomem nie dorasta nawet pierwotniakowi. Mam nadzieję że nie spotka to nigdy Ciebie i Twojej rodziny, ale zastanów się co piszesz i czy nie robisz komus tym krzywdy.
Ty natomiast jesteś nieskończony. Na tę chorobę są szczepionki (chociaż jeśli już wystąpią symptomy choroby jest
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
szredinger napisał:
Jesteś skończonym IDIOTĄ człowieku! Zdaje się że nie masz pojęcia czym jest choroba z która spotkali się Ci ludzie i że do tej pory jest ona nieuleczalna, a objawy prowadzą do śmierci w strasznych męczarniach...po tym co piszesz widze że nia ma sensu odwoływać się do Twojej inteligencji, która poziomem nie dorasta nawet pierwotniakowi. Mam nadzieję że nie spotka to nigdy Ciebie i Twojej rodziny, ale zastanów się co piszesz i czy nie robisz komus tym krzywdy.
Ty natomiast jesteś nieskończony. Na tę chorobę są szczepionki (chociaż jeśli już wystąpią symptomy choroby jest już nieuleczalna) - pierwsza była dziełem Pasteura niej wyleczył , dzięki, jako jednego z pierwszych, rosyjskiego chłopa Fiodora którego pogryzł wściekły pies. Choroba przebiega w 3 etapach: 1.podrażnienia 2.podniecenia 3.porażenia objawy ślinotok i światłowstręt są także inne- zmiana zachowania , agresja. Dziękuję za ocenę mojej inteligencji, chociaż z tym pierwotniakiem to przesadziłeś, aż tak inteligentny to nie jestem, no i oceny to ja mam gdzieś. Oczywiście mam nadzieję że nikomu nic się nie stało złego. Ale człowieku , sądząc po nicku ełuropejczyku , tym zaszłym zdarzeniem pogwałcono z 10 paragrafów konstytucji ełropejskiej : jenot nie był zakolczykowany, dokonano uboju nielegalnego i metodą niehumanitarną i nawet nie sprawdzono paszportu zwierzęcia które przybyło z zagranicy. Szredinger Tobie ani Twojej rodzinie nic złego nie życzę, nic gorszego niż to co już Ciebie spotkało.
Ostatnio edytowany 21 lutego 2010 r. o 21:40
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wariat napisał:
Ty natomiast jesteś nieskończony. Na tę chorobę są szczepionki (chociaż jeśli już wystąpią symptomy choroby jest już nieuleczalna) - pierwsza była dziełem Pasteura niej wyleczył , dzięki, jako jednego z pierwszych, rosyjskiego chłopa Fiodora którego pogryzł wściekły pies. Choroba przebiega w 3 etapach: 1.podrażnienia 2.podniecenia 3.porażenia objawy ślinotok i światłowstręt są także inne- zmiana zachowania , agresja. Dziękuję za ocenę mojej inteligencji, chociaż z tym pierwotniakiem to przesadziłeś, aż tak inteligentny to nie jestem, no i oceny to ja mam gdzieś. Oczywiście mam nadzieję że nikomu nic się nie stało złego. Ale człowieku , sądząc po nicku ełuropejczyku , tym zaszłym zdarzeniem pogwałcono z 10 paragrafów konstytucji ełropejskiej : jenot nie był zakolczykowany, dokonano uboju nielegalnego i metodą niehumanitarną i nawet nie sprawdzono paszportu zwierzęcia które przybyło z zagranicy. Szredinger Tobie ani Twojej rodzinie nic złego nie życzę, nic gorszego niż to co już Ciebie spotkało.
Widzę że winna jestem kilka wyjaśnień nick o niczym nie świadczy, a już na pewno nie o płci:) (to po pierwsze), a ten kto zwraca na to uwagę i podkreśla błędy w świadomym zabiegu sam się skazuje na ocenę, która, jak sam przyznasz, pozytywną być nie może. Po drugie zakładam, że człowiek średnio - inteligentny umie poprawnie się ustosunkować do dziennikarskiego bajania i mijania się z pewnymi faktami, które akurat w tym wypadku miały miejsce, a znam je z pierwszej reki. Zwierzę bedące w ostatnim stadium choroby, w biały dzień weszło na teren gospodarstwa i zaatakowało mieszkankę. Ta przytomnie ogłuszyła zwierzę i zabezpieczyła je przykrywając skrzynka by nie mogło uciec, po czym powiadomiła weterynarza o zaistniałym fakcie i uzyskała wskazówki jak postapic dalej...o tym dziennikarze zdaje się "zapomnieli" bądź nie chcieli napisać. W kwestii wyjasnienia, mój poprzedni post mógł być obraźliwy i za to przepraszam, ale nie moge się zgodzić na lekkomyslne rzucanie słów w tak poważnym temacie...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
szredinger napisał:
Widzę że winna jestem kilka wyjaśnień nick o niczym nie świadczy, a już na pewno nie o płci:) (to po pierwsze), a ten kto zwraca na to uwagę i podkreśla błędy w świadomym zabiegu sam się skazuje na ocenę, która, jak sam przyznasz, pozytywną być nie może. Po drugie zakładam, że człowiek średnio - inteligentny umie poprawnie się ustosunkować do dziennikarskiego bajania i mijania się z pewnymi faktami, które akurat w tym wypadku miały miejsce, a znam je z pierwszej reki. Zwierzę bedące w ostatnim stadium choroby, w biały dzień weszło na teren gospodarstwa i zaatakowało mieszkankę. Ta przytomnie ogłuszyła zwierzę i zabezpieczyła je przykrywając skrzynka by nie mogło uciec, po czym powiadomiła weterynarza o zaistniałym fakcie i uzyskała wskazówki jak postapic dalej...o tym dziennikarze zdaje się "zapomnieli" bądź nie chcieli napisać. W kwestii wyjasnienia, mój poprzedni post mógł być obraźliwy i za to przepraszam, ale nie moge się zgodzić na lekkomyslne rzucanie słów w tak poważnym temacie...
To Ty jesteś ta baba co biednego jenota zaciukała. nie tłumacz się nie tłumacz, nie minie cie kara za męczenie zwierząt.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
To Ty jesteś ta baba co biednego jenota zaciukała. nie tłumacz się nie tłumacz, nie minie cie kara za męczenie zwierząt.
A i tak się oberwie Wariatowi. Szredinger tak nawiasem to ostatnia faza to porażenia i drgawek jest, więc w tym miejscu trochę przesadziłaś. Wariat prosił by Cię pozdrowić i zapytać o zdrowie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pawlak napisał:
A i tak się oberwie Wariatowi. Szredinger tak nawiasem to ostatnia faza to porażenia i drgawek jest, więc w tym miejscu trochę przesadziłaś. Wariat prosił by Cię pozdrowić i zapytać o zdrowie.
Serdecznie dziękuję za pozdrowienia i niezłomnie pragnę przypomnieć że ostatnia faza trwa trochę dłużej niż mgnienie oka nie od razu objawia się drgawkami i u różnych gatunkow przebiega w zupełnie odmienny sposób i różnym czasie dlatego zalecam by trzymać się jak najdalej od uogólniania a zasięgnąc zdania fachowej literatury. Oczywiście odpowiadam na wszystkie pytania związane z tym tematem i polecam się do konsultacji. Problem jest poważny ponieważ ludzie sa słabo poinformowani o zagrożeniu jakie choroba ze soba niesie, a ścislej ujmując brak im świadomości o postepowaniu w sytuacji kontaktu z zarażonym zwierzęciem. Serdeczne życzenia dla Wariata i wszystkich zainteresowanych.. ps. zdrowiem cieszę się dobrym i w pozytywne zdumienie wprawia Twoja troska Wariat...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
szredinger napisał:
Serdecznie dziękuję za pozdrowienia i niezłomnie pragnę przypomnieć że ostatnia faza trwa trochę dłużej niż mgnienie oka nie od razu objawia się drgawkami i u różnych gatunkow przebiega w zupełnie odmienny sposób i różnym czasie dlatego zalecam by trzymać się jak najdalej od uogólniania a zasięgnąc zdania fachowej literatury. Oczywiście odpowiadam na wszystkie pytania związane z tym tematem i polecam się do konsultacji Two. Problem jest poważny ponieważ ludzie sa słabo poinformowani o zagrożeniu jakie choroba ze soba niesie, a ścislej ujmując brak im świadomości o postepowaniu w sytuacji kontaktu z zarażonym zwierzęciem. Serdeczne życzenia dla Wariata i wszystkich zainteresowanych.. ps. zdrowiem cieszę się dobrym i w pozytywne zdumienie wprawia Twoja troska Wariat...
Wariat prosił o przekazanie (on sam ma od psychiatry czasowy zakaz używania internetu w cyklofrenii wszedł w okres depresji) i cieszy się bardzo z tego że Twoja agresja nie miał podłoża chorobowego. Co jednak dotyczy jenota to był zdecydowanie w przedostatniej fazie. Wariat powiedział że pomodli się za Ciebie i teraz oddaje się medytacjom przy muzyce Allegriego "Miserere" Psalm 51 no cóż wymagać od biedaka jak tu normalny nie ma nawet życia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
szredinger napisał:
Ta przytomnie ogłuszyła zwierzę i zabezpieczyła je przykrywając skrzynka by nie mogło uciec, po czym powiadomiła weterynarza o zaistniałym fakcie i uzyskała wskazówki jak postapic dalej...
Co ty Szredinger nam tu kit wciskasz ! Przeciez redachtor napisal wyraznie ze ta baba jenota nie ogluszyla lecz"zabila widlami". To moze powiesz ze redachtor klamie ? A gdyby nawet tak bylo jak piszesz to powiedz nam jeszcze co ta baba z nim zrobila jak go juz "ogluszyla" i "skrzynka przykryla". Powiedzmy ze ten jenot przezyl to spotkanie z baba - no to gdzie on teraz jest ? No gdzie ? Gdzie ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 3 z 3

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...