Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Zerwane rozmowy przy ratowaniu bialskiego PKS

Utworzony przez krajowy, 16 czerwca 2011 r. o 21:33
Właśnie warszawka nie miała apetytu nie tylko na Białą, ale nawet na Siedlce, Sokołów i Garwolin, chciano to oddać Lublinowi. Radomia też nie chcieli, miał być pod Kielcami pierwotnie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jakie to smutne że po 21 latach rozwalenia przez związki zawodowe struktury w PKS która gwarantawała byt każdej jednostki czyli wówczas Oddziałowi PKS w każdym miejście załogi nie zmondrzały w tym także w Białej Podlaskiej.Ja w PKS przepracowałam 21 lat i dzisiaj jak obserwuje co się dzieje to stwierdzam że już dawno załogi powinny pogonić związkowców. Bo to oni od 1990 roku niszczą te jednostki niby w imię obrony pytam się kogo? Napewno nie załogi tylko siebie.Im ciągle śni się socjalizm bo tak jest im wygodnie.Pytam co zrobili przez 21 lat aby tę jednostkę ożywić i uczynić ją rentowną? Nauczeni tylko ktoś ma im dawać i pytam kto?Kiedy PKS miał monopol na przewozy osób to nie szanowali tylko przywłaszcali sobie pieniądze za przewóż osób.Przecież ilu z tych kierowców woziło pełny autobus ludzi nie wydając ani jednego biletu pasażerowi??Czy do związkowcóe coś doicierało do czego to prowadzi? NIE.Dość już łożenia na tych co nie rozumieją iż zmieniły się czasy.Na rynku wzrasta ilość prywatnych przewożników którzy są rentowni.Co dziwne mają tylko dotacje z urzędu marszałkowskiego do biletów miesięcznych szkolnych.Ciągle dokupują tabor z wypracowywanych środków przy wparciu kredytu który spłacają.DLACZEGO PRYWATNI PRZEWOŻNICY SĄ RENTOWNI? BO NIE TRZYMAJĄ NIEROBÓW.Tak samo mają swoje zaplecza techniczne jak PKS.Ale nie zatrudniają ludzi którzy bawią się w związki zawodowe.JA OD dawna powtarzam że to związkowcy zniszczyli i niszczą PKS.POCHWALAM ZACHOWANIE PANA SOBCZAKA.Natomiast uważam że zachowanie polityków zwłaszca pisowskich jest skandaliczne bo niczego nie zwrobili i nie zrobią.Natomiast tylko swoimi kłamstwami oszukują załogę tej firmy.Bo gdyby nie uprawiali polityki tylko byli gospodarzami z krwi i kości to już dawno postawili by na nogi tę jednostkę.NATOMIAST NIE WOLNO DALEJ MARNOTRAWIĆ ŚRODKÓW WOJEWÓDZTWA NA NIEREFORMOWALNĄ FIRMĘ BO I TAK NIE BĘ DZIE Z TEGO KORZYŚCI.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lucyna Bardzo ciekawa wypowiedź. Niestety w Twoich słowach jest sporo racji. Podobnie jak na koleji, największym zagrożeniem dla PKSów jest ich wróg wewnętrzny - Związki Zawodowe.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
lucyna napisał:
Jakie to smutne że po 21 latach rozwalenia przez związki zawodowe struktury w PKS która gwarantawała byt każdej jednostki czyli wówczas Oddziałowi PKS w każdym miejście załogi nie zmondrzały w tym także w Białej Podlaskiej.Ja w PKS przepracowałam 21 lat i dzisiaj jak obserwuje co się dzieje to stwierdzam że już dawno załogi powinny pogonić związkowców. Bo to oni od 1990 roku niszczą te jednostki niby w imię obrony pytam się kogo? Napewno nie załogi tylko siebie.Im ciągle śni się socjalizm bo tak jest im wygodnie.Pytam co zrobili przez 21 lat aby tę jednostkę ożywić i uczynić ją rentowną? Nauczeni tylko ktoś ma im dawać i pytam kto?Kiedy PKS miał monopol na przewozy osób to nie szanowali tylko przywłaszcali sobie pieniądze za przewóż osób.Przecież ilu z tych kierowców woziło pełny autobus ludzi nie wydając ani jednego biletu pasażerowi??Czy do związkowcóe coś doicierało do czego to prowadzi? NIE.Dość już łożenia na tych co nie rozumieją iż zmieniły się czasy.Na rynku wzrasta ilość prywatnych przewożników którzy są rentowni.Co dziwne mają tylko dotacje z urzędu marszałkowskiego do biletów miesięcznych szkolnych.Ciągle dokupują tabor z wypracowywanych środków przy wparciu kredytu który spłacają.DLACZEGO PRYWATNI PRZEWOŻNICY SĄ RENTOWNI? BO NIE TRZYMAJĄ NIEROBÓW.Tak samo mają swoje zaplecza techniczne jak PKS.Ale nie zatrudniają ludzi którzy bawią się w związki zawodowe.JA OD dawna powtarzam że to związkowcy zniszczyli i niszczą PKS.POCHWALAM ZACHOWANIE PANA SOBCZAKA.Natomiast uważam że zachowanie polityków zwłaszca pisowskich jest skandaliczne bo niczego nie zwrobili i nie zrobią.Natomiast tylko swoimi kłamstwami oszukują załogę tej firmy.Bo gdyby nie uprawiali polityki tylko byli gospodarzami z krwi i kości to już dawno postawili by na nogi tę jednostkę.NATOMIAST NIE WOLNO DALEJ MARNOTRAWIĆ ŚRODKÓW WOJEWÓDZTWA NA NIEREFORMOWALNĄ FIRMĘ BO I TAK NIE BĘ DZIE Z TEGO KORZYŚCI.
ZGODA w 100% - przez wile lat Hasłem PKS było: KTO PRACUJE W PKSie, TEN DO DOMU COŚ PRZYNIESIE !!! Komuna już dawno się skończyła , a oni w niej tkwią dalej !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
PKS to jeden z najprzedniejszych przykładów komuny. skończyły się czasy, kiedy "pan kierowca" wypychał kolanem ludzi z autobusu, kiedy "dzielił się" z firma utargiem z biletów wg własnego uznania - najczęściej dla siebie więcej, a dla firmy mniej. To powinno być zakończone przymusową prywatyzacją już 20 lat temu. Kiedy przyszła prywatna konkurencja trzeba było się restrukturyzować, aby zachować miejsce na rynku. Liczenie na ciągłą pomoc państwa czy samorządu ma niestety krótkie nogi. Nasze podatki powinny być wykorzystywane z korzyścią dla obywateli, a nie na konserwowanie pogrobowców komuny.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to związkowcy zniszczyli i niszczą PKS.I jesli w koncu tego nie zrozumieja to sami dooprowdza sie na dno!! trzemam kciuki , moze da sie jeszcze cos z tym zrobic!!!!!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
sOLIDARUCHOWA hydra zjada własny ogon!!!A miało być tak pięknie.....?!!!!!!!!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
z tego co wiem w pks-ie kradli zarówno kierowcy jak i pracownicy...nieudolny zarząd...bankructwo to jedyna słuszna droga...i tak przez tyle lat nachapali się to teraz pora pouczyć się uczciwości...a swoją drogą Sobczak faktycznie nienawidzi Białej, nie wiem jak taka osoba może być w zarządzie województwa...tu bym widział inicjatywę poselską mającą na celu odwołanie ze stanowiska ww. osobnika jako szkodliwego społecznie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To samo dotyczy SM Zgody. Książkowego przykładu rządów komuchów. Nie zdziwmy się, społdzielcy, jak któregoś dnia, to co sptkało PKS, czyli bankructwo i upadłość, dotknie bsm zgoda. Tam też rządzą komuniści, przyniesieni w teczce, jeszcze za komuny towarzysze i ich przydupasy, przez ich matkę, nieboszczkę partię pzpr. Tam, też nie wiadomo, jak dzielona jest kasa. Tam nie dowiesz się, ile zarabia zatrudniony przez Ciebie - spółdzieco, Twój pracownik, prezes czy członkowie zarządu lub rady nadzorczej. Jakie jest ich uposażenie, ile przyznali sobie premii i na co idą Twoje pieniadze. Wystarczy analiza życiorysów tych "państwa", członków zarządu i rady nadzorczej. Wszystko to stara ekipa, rodem z czystego prl. Tak więc, uważajcie spółdzielcy i uciekajcie, z tego bagna, grajdoła (bsm zgoda), póki czas. Bo jak zbankrutują, to będzie za późno na żal. PKS i BSM Zgoda to przykłady zacofania Białej Podlaskiej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy ktoś da odpowiedź ile pieniędzy włożył PKS do kasy miasta Biała Podlaska w ostatnim okresie 10 lat a ile prywatni przewoźnicy którzy weszli na najlepsze linie i za czy ją zgodą na których PKS jeździł przez ostatnie 50lat.Do czasu gdy PO zaczęła rządy, PKS był złotą kurą która wnosiła w/g mojej słabej wiedzy rocznie około 300tys złotych do kasy miasta.Po 4latach rządu PO ,kura zdycha a prywatny przewoźnik się bogaci i dla miasta zostaje g----no. Czy stać będzie miasto na zasiłki dla 160 osób i czy MOPS jest [przygotowany na pomoc socjalną bo na zbieranie złomu i puszek zwolnieni z pracy nie mogą liczyć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Takich pustaków jak Dawidowski to sie powinno wieszać na suchej gałezi. To przez takich związkowców PKS ma problemy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
http://www.youtube.com/watch?v=Up4GnJfNIVY#at=56
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dobrze zrobił Sobczak. PKS i inne zakłady rozwalili związkowcy. Abramowicz, to podobnie jak sekta pisowska działają destrukcyjnie, uznając, że im gorzej tym dla sekty lepiej. Dawidowicz /chyba/ to znany awanturnik, ślepo walczący o załogę. Ja np nie chcę łożyć na waszą załogę, ratujcie się sami, bo sami doprowadziliście do takiej sytuacji.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ROSYJSKIE CELE I METODY* Andriej Trietiakow, oficer sowieckiego i rosyjskiego wywiadu, który przeszedł na stronę USA, podkreśla szczególne zainteresowanie służb rosyjskich Polską. "Polska ma bardzo duży wpływ na tradycyjną rosyjską strefę, czyli Ukrainę. Ma też dobre kontakty z Gruzją i popiera rząd Micheila Saakaszwilego, którego w Rosji nie określa się inaczej, jak tylko mianem nielegalnego reżimu. Tak, Polska jest dla rosyjskiego wywiadu niesłychanie interesującym obiektem". Trietiakow mówi to, co już wiemy z Raportu z likwidacji WSI: głównymi instrumentami działania wywiadu rosyjskiego są kontakty z przeszłości, ludzie, którzy byli kształtowani przez służby sowieckie lub byli częścią aparatu sowieckiego. To oni najczęściej stanowią grupę werbunkową, a jeszcze częściej tam właśnie zdobywa się agentów wpływu, poprzez których rozprzestrzenia się inspiracje i dezinformację. (...) Główny obszar działania wywiadu rosyjskiego w Polsce to dezinformacja, inspiracja i dywersja. Ta struktura działania naszego przeciwnika jest skutecznie ukrywana zarówno przez establishment, jak i służby wywodzące się z sowiecko-rosyjskiego dziedzictwa. Nie tu miejsce na historię sporu, jaki na ten temat przetaczał się przez politykę polską w ciągu ostatnich 20 lat. Gorzką satysfakcją były publikacje głównych zwolenników oparcia służb na sowieckich kadrach, którzy w kolejnych artykułach zamieszczonych w "Tygodniku Powszechnym" latem ubiegłego roku przyznawali, że po dwudziestu latach ich eksperyment zawiódł, a państwo polskie tak zbudowane nie jest zdolne do obrony własnych interesów. Szkoda tylko, że za tymi artykułami i prywatnymi opiniami nie idzie całościowa zmiana stanowiska tych środowisk. Przeciwnie, zdają się stosować taktykę nie mniej podstępną, stwierdzając, że dzisiaj na zmianę sytuacji jest już zbyt późno i fakty dokonane skazują Polskę nieuchronnie na status kolonialny, rzecz tylko w tym, którego suwerena Polska powinna wybrać. Ten swoisty defetyzm, który w latach 90. skazywał nas na fachowców z GRU i KGB, a dziś każe w przyspieszonym tempie likwidować aspiracje narodowe i państwowe Polaków, nosi wszelkie cechy zewnętrznej inspiracji. Wmawianie Polakom przez lewicowo-liberalne elity, że nie jesteśmy w stanie być niepodległym narodem, że polski przemysł stoczniowy i polska polityka międzynarodowa są anachronizmem, a bezpieczeństwo energetyczne najlepiej zapewni nam Gazprom, jest oczywistą częścią kampanii dezinformacyjnej. Łatwo można wskazać firmy PR, które brały rosyjskie pieniądze za upowszechnianie podobnych tez.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...