i w tym samym zdaniu o łapówkach branych przez lekarzy wyraźnie sugeruje, że kolejki to wina lekarzy i JEDYNYM powodem odmowy przyjęcia jest brak łapówki. A to nie jest prawda. Nie mieszaj różnych powodów nieudzielania pacjentom pomocy. Swoją wypowiedzą sugerujesz, że kolejki to skutek lekceważenia swoich obowiązków przez lekarzy i pielęgniarki a przede wszystkim lekceważenie potrzeb pacjenta. Owszem, zdarzają się tacy, którzy czekają na łapówkę, ale głupie zachowanie lekarzy wynika czasem z głupich przepisów.s napisał:Nie dziw się że ludzie was bluzgają skoro [...] ludzie chorzy na raka mają wyznaczane wizyty za 4 miesiące
Jeśli rozumiesz sytuację finansową, to dlaczego narzekasz, że lekarz kazał Ci przyjść za 4 miesiące? Twoja wypowiedź
|
|
Skoro ten jego syn taki mądry to powinien wiedzieć, że w Zamościu jest odpow. szpital gdzie trzeba było zawieść chorego a nie do rasnegostawu gdzie po przyjęciu i tak szybko wysłali by go do Zamościa, a tak u nas musieli robić poczatkową diagnostykę i tracili czas( bo objawy ustay a później powróciły.
Po drugie jeśli ktoś z pyskówka wparowuje i wszystkich ustawia to sorki, że pielęgniarki sa nie miłe - sam syn powiedział dyspozytorce że pokłócił się z personelem i nie wejdzie.
Niestety procedury są jakie są i jakby zamiast strugać bohatera zadzwonił po karetke ta od razu zawiozła by do Zamościa.
Poza tym w Krasnymtawie są karetki, ba jest stacja podlegająca pod PR Chełm, dlatego byłaza pierwszym wezwaniem tak szybko, a jeśli później ewentualnie musiała dojechać z Chełma to pewnie dlatego że wszystkie specjalistyczne były na wyjazdach, choć pewnie ktoś tu nie dopisał, i karetka mogła być z PR Krasnystaw który podlega pod Chełm.
Poza tym jeśli tak było narażone życie to czemu nieskłada wniosku do prokuratury tylko idzie do gazety.
|
|
Współczuję synowi że jego ojciec miał zawał ale... skoro jest ratownikiem medycznym to powinien się troche znać na rzeczy a nie kłócić się z personelem szpitala. Jeśli szpital nie ma specjalistycznego oddziału który mógłby pacjentowi z zawałem pomóc to powinien od razu wezwać karetkę, która zawiozłaby pacjenta do Zamościa.
Przyjęcie do szpitala w Krasnymstawie wiąże się w takim przypadku ze stratą cennego czasu i pieniędzy a przede wszystkim stanowi zagrożenie nie udzielenia odpowiedniej pomocy pacjentowi. Poza tym ze szpitala pacjent mógłby być przewieziony tylko karetką transportową, która musiałaby dojechać z Chełma.
Największy błąd w tej sytuacji to zostawienie pacjenta w szpitalu w Krasnymstawie przez pracowników karetki która przyjechała pod szpital bo pacjentowi niby "zrobiło się lepiej", a powinni go mimo wszystko zawieźć do Zamościa. Z tego tylko powodu pacjent musiał tracić cenny czas i zdrowie w szpitalu w Krasnymstawie, który przecież nie mógł mu za wiele pomóc. Pacjent czekał na darmo min. 20 min na drugą karetkę z Chełma, gdy jego mięsień sercowy walczył o przetrwanie.
Pretensje można mieć do pogotowia w Krasnymstawie i do syna pacjenta, który upierał się na przyjęcie do szpitala w Krasnymstawie.
Widać że dyrektor szpitala nie jest lekarzem (i nawet dobrze) gdyż nie wie że zawał może przebiegać bez zmian w EKG:)
|
|
Czy do cholery ważne są procedury, czy życie pacjenta?? Co za różnica, czy przyjechał autem osobowym, czy karetką?? Prawdziwy lekarz powinien być jak ksiądz, nauczyciel i zakonnica-mieć powołanie. Po co wi ęc jest przysięga hipokratesa, której zaprzeczają przepisy medyczne.
|
|
A wiesz chociaż co jest w owej przysiędze?:-) |
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|