..a tą chorobą była strzelba myśliwego albo obrzyn kłusownika!
|
|
...i żelaza. Obława, obława na młode wilki obława. Te dzikie, zapalczywe, w gęstym lesie wychowane. Krąg śniegu wydeptany, w tym kręgu plama krwawa...
|
|
Ta choroba nazywa się klusownictwo myśliwych . Niech ktoś się może zainteresuje tym co ci panowie wyrabiają w lasach, kłusując a potem sprzedając małe sarenki po 50, 70 zł za sztukę w Dorohusku. Czemu o tym nikt nie napisze choć wie o tym wiele osób???
|
|
Myśliwi to najgorsze pasożyty!! Strzelają do wszystkiego, co się rusza w lesie oraz na polu a w zamian sypną im trochę sianka na zimę i myślą, że to zrekompensuje straty. Nie zdziwiłbym się jak by to właśnie oni wystrzelali te wilki w tajemnicy.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|